Uczelnia nie taka straszna, jak ją malują. Oto kilka rad dla pierwszaków
We wtorek 1 października oficjalnie rozpoczął się rok akademicki. Oznacza to, że wiele osób w całej Polsce wyprowadziło się z rodzinnych miast i rozpoczęło swoje dorosłe, samodzielne życie. Poniżej przeczytacie kilka rad od starszej koleżanki, która nie dość, że studiowała dwa lata dłużej niż zakładała, to też bardzo się stresowała.
Nowy rok akademicki to bardzo stresujący czas, szczególnie dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę na uniwersytecie. Samodzielność, odpowiedzialność, brak rodziców - te kwestie potrafią naprawdę przerazić, gdy ma się zaledwie 19 lat i trzeba rozpocząć życie na własną rękę. Dobrą wiadomością jest fakt, że każda osoba na świecie musiała przeżyć wyprowadzkę z domu rodzinnego. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, uwierzcie.
Podobne
- Wyniki rekrutacji na studia - co zrobić, jeśli nie dostaliśmy się na wymarzony kierunek?
- Student jako podgatunek człowieka. Więcej zniesie, mniej potrzebuje [OPINIA]
- Mata szczerze o autyzmie. "To taka moja supermoc"
- Studenci apelują do rektora: "studia nie tylko dla bogatych"
- Polska uczelnia jak z horroru? Idealna dla entuzjastów urbexu
Wszyscy studenci pierwszego roku, zanim zaczniecie swoją przygodę na uczelni, musicie pamiętać, że nie jesteście na niej sami. W gmachu budynku, do którego będziecie regularnie uczęszczać na wykłady oraz zajęcia, znajduje się naprawdę bardzo dużo ludzi, którzy mierzą się z dokładnie takimi samymi problemami. Oni też tęsknią za rodzicami, swoimi zwierzakiem czy ukochanym łóżkiem. Pamiętajcie, nawet najwięksi twardziele mają chwile słabości.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Studenci, dajcie sobie czas
Kochani studenci pierwszego roku. Pamiętajcie, że pierwszego dnia nie zapamiętacie, gdzie są wszystkie sale, aule, a także pokoje wykładowców. Jest to zupełnie normalne. Jeśli ktoś mówi, że wie wszystko po kilku godzinach spędzonych na wydziale, nie wierzcie mu. Dajcie sobie czas. Pierwsze tygodnie będą mijać pod jednym wielkim znakiem zapytania. Spokojnie, tak powinno to wyglądać. Nieraz się zgubicie, pomylicie korytarze czy piętra. Nie ma się czego wstydzić. Najlepiej wyjść na zajęcia odrobinę wcześniej, aby mieć pewność, że znajdziecie się pod odpowiednią salą.
Dawanie sobie czasu nie dotyczy jedynie poznania wydziału, na którym macie zajęcia. Chodzi również o przyzwyczajenie się do nowego miasta, otoczenia, ludzi, a także do tego, że nie jesteście z rodzicami w miejscowości, którą znacie jak własną kieszeń. Zwiedzajcie, spacerujcie, odkrywajcie, aż zrozumiecie, że dana metropolia jest już waszym miejscem na ziemi. To uczucie przyjdzie prędzej niż później, uwierzcie.
Nie wstydźcie się pytać
Pamiętajcie, nie ma głupich pytań. Wielu osobom to powiedzenie może wydać się głupie i bezsensowne, ale jest bardzo prawdziwe. Jeśli czegoś nie wiecie, po prostu zagadajcie do ludzi, którzy mają już doświadczenie. Uczelnia to nie szkoła. Żaden student wyższego roku nie wyśmieje was, bo nie wiecie, gdzie znajduje się biblioteka lub dana sala wykładowa. Jeżeli nie jesteście czegoś pewni, zapytajcie. Bez wątpienia na uczelni znajdą się ludzie, którzy zawsze podzielą się swoją wiedzą.
Studenci, nie wstydźcie się swoich emocji
Drodzy pierwszoroczni, pamiętajcie, że wszyscy wasi znajomi z roku są w dokładnie takim samym miejscu jak wy. Wyjechali z domu, zostawili wielu przyjaciół za sobą, nie czują się z tym komfortowo. Najważniejsze jest, aby nie wstydzić się emocji, które towarzyszą tak wielkim zmianom w życiu. Nowe miasto, doświadczenia, obowiązki - to wszystko potrafi bardzo przytłoczyć. Rozmawiajcie o tym, dzielcie się przemyśleniami, a naprawdę poczujecie, że nie jesteście w trudnej sytuacji zdani jedynie na siebie.
Szczere rozmowy z ludźmi z roku naprawdę potrafią oczyścić. Przede wszystkim dotrze do was, że to, co odczuwanie, nie jest niczym dziwnym, niecodziennym. Każdy, kto musiał rozpocząć dorosłe życie na własną rękę, może odczuwać stres, niepewność, po prostu ogromne zdenerwowanie. Świadomość, że większość studentów na pierwszym roku mierzy się z tym samym, potrafi przynieść ogromną ulgę. Właśnie dlatego nie wstydźcie się tego, co czujecie!
Nowe nie znaczy straszne
Już w ciągu pierwszych kilku dni na uczelni dowiecie się o istniejących kołach naukowych, stowarzyszeniach studenckich itd. Jeśli chociaż przez moment pomyślicie o tym, że moglibyście się w nich sprawdzić, idźcie się o tym przekonać. Zróbcie to nawet wtedy, gdy nikogo tam nie znacie. Kto wie, może akurat odnajdziecie swoje powołanie, wielką pasję lub przyjaciół na całe życie? Nowe nie znaczy straszne. Może być stresujące lub ekscytujące. W najgorszym przypadku po prostu zrezygnujecie z pomysłu.
Studenci, pamiętajcie, że możecie zapisywać się do wielu organizacji studenckich, które działają na innych wydziałach, niż ten, na którym się uczycie. Warto o nich poczytać, dowiedzieć się, czym dokładnie się zajmują. Nie bójcie się odkrywać, poszukiwać. Od tego właśnie macie studia. Od próbowania znalezienia tego, co naprawdę kręci was w życiu, co przynosi wam satysfakcję.
Zmiany nie są niczym złym
Bardzo ważne podczas studiowania jest pamiętanie, że zmiany nie są niczym złym. Jeżeli po kilku tygodniach zrozumiecie, że dany kierunek nie sprawia wam radości, nie czujecie się na nim komfortowo, odważcie się poszukać czegoś innego. Mówi wam to dziewczyna, która po dwóch latach zrezygnowała z filologii angielskiej, żeby przenieść się na dziennikarstwo i komunikację społeczną, z czego ma licencjat. Czy zmianom towarzyszył stres? Pewnie. Czy zrobiłabym to drugi raz? Jeszcze jak!
Podsumowując, studia mają być dla was czymś, co przynosi dużo radości. Oczywiście, stres, nerwy i zakłopotanie również będą wam towarzyszyć podczas kilku lat edukacji. To zupełnie normalne. Najważniejsze jest jednak, abyście czuli, że jesteście w odpowiednim dla was miejscu. Jeśli tak nie jest, szukajcie, odkrywajcie coś nowego. Nie wstydźcie się swoich emocji, przemyśleń. Mówcie głośno, co czujecie, a wszystko będzie dobrze!
W temacie studia
- "Rozmawiamy z profesorami o OF". Różnice między studiami w Polsce i za granicą
- Kredyty dla studentów w Banku Pekao S.A. – wsparcie finansowe, które ułatwi Ci studiaMat. Sponsorowany
- Stypendia pomostowe, czyli wsparcie dla zdolnych studentów. Kto i kiedy może z nich skorzystać?
- Irytują ją "bezrobotni" znajomi. Jak długo rodzice muszą utrzymywać dzieci?
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku