Córka rosyjskiego oligarchy chorążą Cypru. Kontrowersje na Igrzyskach 2024

Igrzyska Olimpijskie to dla każdego sportowca najważniejsze wydarzenie. Przez cztery lata robią wszystko, aby udało im się na nich zmierzyć. Już w piątek 26 lipca największa impreza rozpocznie się w Paryżu. Podczas ceremonii otwarcia reprezentacje z całego świata pochwalą się tym, kto będzie rywalizował podczas Igrzysk Olimpijskich. Każde państwo wybrało chorążych, którzy z dumą będą nieść flagi swojej ojczyzny. To ogromne wyróżnienie dla sportowca.

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu jeszcze się nie zaczęły, a już słychać głosy o kontrowersji. Chodzi o skoczkinię wzwyż Elenę Kulichenko, Rosjankę z cypryjskim paszportem. Dziewczyna jest córką oligarchy Aleksieja Kuliczenki. Kontrowersje dotyczą roli, jaką odegra podczas ceremonii otwarcia sportowego wydarzenia. Została wybrana na chorążą Cypru, co nie podoba się sporej ilości mieszkańców wyspy. Nie chodzi jedynie o rosyjskie obywatelstwo, ale również informacje, jakoby miała działać na platformie dla dorosłych.

Każdy, kto chociaż trochę interesuje się sportem, wie, jak ogromnym wyróżnieniem jest bycie chorążym podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Osoba niosąca flagę swojego kraju jest uważana za wzór do naśladowania, człowieka nieskazitelnego, z kogo można brać przykład. Nie wszyscy obywatele Cypru uważają, że Elena Kulichenko spełnia wymogi do tego, aby być chorążą w Paryżu. Chodzi o jej pochodzenie, wypowiadanie się o Ukrainie, a także domniemane działanie na platformie dla dorosłych.

Kulichenko w 2019 r. otrzymała cypryjski paszport. Pytana, na jakiej podstawie przyznano jej dokumenty, mówiła jedynie, że dostała je z "pewnych powodów". Nie jest jednak tajemnicą, że jej ojciec, oligarcha rosyjski, prowadził interesy oraz biznesy na Cyprze właśnie. Po tym, jak Elena Kulichenko otrzymała zwykły paszport, rozpoczęła starania o tzw. paszport sportowy, co również zakończyło się sukcesem.

Dziewczyna powtarzała, że chce zmienić barwy państwowe, ponieważ Rosjanie mierzyli się z kontrowersjami wokół dopingu. Od 2015 r. do 2022 r., czyli kiedy oficjalnie rozpoczęła się wojna w Ukrainie, sportowcy ze wschodu występowali pod neutralną flagą. Później otrzymali zakaz brania udziału w sportowych wydarzeniach. Kulichenko nie była w stanie tego zaakceptować.

Temat Kulichenko powrócił na pierwsze strony gazet, ponieważ jej rywalką, aktualną mistrzynią Europy w skoku wzwyż, a także kobietą, która pobiła rekord świata, jest Ukrainka Jarosława Mahuczich. Można spodziewać się więc pewnego napięcia między dziewczynami, tym bardziej że naturalizowana Cypryjka w wywiadzie dla Yle powiedziała, że nie ma zamiaru komentować wojny w Ukrainie.

Gdy oficjalne stało się, że to właśnie Elena Kulichenko będzie chorążą podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, rozpoczęła się dyskusja. Nie chodzi jedynie o jej pochodzenie. Skupiono się na plotkach, jakoby dziewczyna miała działać na niebieskiej platformie, gdzie można kupić jej erotyczne filmy oraz zdjęcia. Obywatele Cypru zaczęli się zastanawiać, czy jest odpowiednią osobą na chorążą.

Serwis eReportaz dotarł do informacji, że córka rosyjskiego oligarchy została poproszona o zniknięcie z niebieskiej platformy. Elena Kulichenko miała odmówić, podkreślając, że zdjęcia oraz filmy zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Cypryjskie media zastanawiają się, dlaczego dziewczyna nie zrobiła nic, aby fotografie zniknęły z internetu, skoro nie są jej. Kulichenko nie odniosła się do tej kwestii.

Źródło: eurosport.tvn24.pl