Istotne głosowanie w ONZ. W tle kwestia Palestyny

Piątek 10 maja był gorącym dniem na arenie międzynarodowej. Wszystko dlatego, że większość członków Organizacji Narodów Zjednoczonych poparła rezolucję mówiącą o poparciu przyznania Palestynie statusu stałego członka. W mediach społecznościowych zawrzało, gdyż Polska również głosowała za. Nie spodobało się to przedstawicielom Izraela. Ambasador w kraju nad Wisłą udostępnił mocny wpis na platformie X.

Przypomnijmy, w sobotę 7 października członkowie Hamasu, czyli palestyńskiej organizacji o charakterze terrorystycznym, zaatakowali Izrael. W stolicy kraju doszło do dosłownej rzezi. Ludziom podcinano gardła, uprowadzano oraz gwałcono kobiety i dzieci. Obrazki, które do nas docierały, były przerażające. Wszyscy spodziewali się, że Izrael odpowie na ataki. Nikt nie spodziewał się jednak, że armia będzie w stanie bombardować miejsca, w których znajdują się niewinni cywile.

Właśnie ze względu na bezwzględne działania Izraela, wielu członków Organizacji Narodów Zjednoczonych apelowało, aby przydzielić Palestynie status stałego członka. Za rezolucją popierającą tę kwestię zagłosowało 143 państwa, w tym Polska. Przeciwko było 9 państw, w tym Stany Zjednoczone oraz oczywiście Izrael, a 25 państw wstrzymało się od głosu.

Jak informuje portal wiadomosci.dziennik.pl, ponieważ przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić Rada Bezpieczeństwa, Zgromadzenie Ogólne wezwało do ponownego rozpatrzenia wniosku w sprawie zapewnienia Palestyńczykom ww. prawa. Przypomnijmy, Karta Narodów Zjednoczonych mówi jasno, że potencjalni członkowie ONZ muszą "miłować pokój".

Jakow Liwne, ambasador Izraela w Polsce zabrał głos w kwestii tego, że Polska poparła rezolucję w sprawie Palestyny. Skrytykował nasze stanowisko. Zasugerował również, że działamy na niekorzyść własnego bezpieczeństwa. Napisał też, że dla celów politycznych całkowicie naruszyliśmy Kartę Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.

"Polska popierająca członkostwo Palestyny ​​w ONZ po masakrze 7.10 to: 1. Niebezpieczny precedens nagradzania agresora. 2. Kontynuacja antyzachodniej decyzji z 1988 roku pod przewodnictwem Sowietów o uznaniu 'państwa palestyńskiego'. 3. Nagradzanie Iranu i Hamasu przeciwko stanowisku USA i Izraela. 4. Całkowite naruszenie Karty ONZ dla celów politycznych. To decyzja błędna i szkodliwa dla bezpieczeństwa, stabilności i Polski" - czytamy w mediach społecznościowych ambasadora Izraela w Polsce.

Źródło: tvpinfo.pl, wiadomosci.dziennik.pl