Friz podsumował festiwal Ekipy. "Płakałem z 15 razy"
Friz podzielił się na Instagramie swoimi wrażeniami z pierwszego festiwalu Ekipy. W swojej relacji szczerze podsumował wydarzenie, zwracając uwagę zarówno na jego plusy, jak i minusy. Zapowiedział również prace nad kolejną edycją.
Długo wyczekiwany pierwszy festiwal Ekipy już za nami. Wydarzenie, które odbyło się w niedzielę 16 czerwca, przyciągnęło tłumy na TAURON Arena Kraków. Nie obyło się jednak bez problemów technicznych czy mniejszych kontrowersji. Wiadomo, że prawdziwej Ekipy już nie ma, co wykorzystali jej byli członkowie, kąśliwie komentując event. Tak czy inaczej, według Friza festiwal Ekipy można uznać za sukces.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?
Problemy techniczne na festiwalu Ekipy
Karol Wiśniewski, czyli założyciel Ekipy, podzielił się na Instagramie swoimi wrażeniami z festiwalu. Influencer zapewnił na wstępie, że chce być całkowicie szczery ze swoimi fanami, dlatego wskazał zarówno plusy, jak i minusy wydarzenia. Friz widział po relacjach fanów, że świetnie się bawili, mimo początkowych problemów z rozpoczęciem eventu.
Mimo deszczu i godzinnego opóźnienia, które wpłynęły na początkową organizację, Friz podkreślił, że gdy festiwal się rozpoczął, wszystko przebiegło świetnie. Widok skaczącej i bawiącej się publiczności był dla niego najważniejszy. - Jak już się wszystko zaczęło, to każdy bawił się tak fantastycznie, że po prostu widziałem całe trybuny, cała płyta, wszyscy po prostu skakali - wspominał z entuzjazmem.
Friz płakał 15 razy podczas festiwalu Ekipy
Nie zabrakło również wzruszeń. Friz przyznał, że wielokrotnie płakał podczas różnych momentów festiwalu, co było dla niego spełnieniem długo oczekiwanych marzeń. Obiecał też, że przygotowuje specjalny film, który będzie opowieścią o jego drodze do zorganizowania tego wydarzenia.
Prace nad kolejną edycją festiwalu Ekipy w toku
Friz ujawnił również, że prace nad kolejną edycją festiwalu Ekipy już się rozpoczęły. - Widzimy, co jest do dopracowania i jestem pewien, że będzie jeszcze fajniejsza - zapewniał. W przyszłości festiwal ma być większy i otwarty na innych twórców i influencerów. - Chcę, żeby kolejne już festiwale były takimi eventami influencerskimi. Będziemy to rozwijali, będziemy zapraszali różnych innych twórców, gości - podkreślił.
Warto dodać, że pierwsza edycja zbyła dedykowana wyłącznie Ekipie, bez gości z zewnątrz, co było celowym zamiarem. Jednak przyszłe festiwale mają być bardziej inkluzywne, z udziałem różnych influencerów i twórców. Friz zaprosił zainteresowanych do współpracy, podkreślając, że brakuje w Polsce wydarzeń na takim poziomie.
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Podczas festiwalu Friz musiał sam zaśpiewać piosenkę "3KIPA", pierwotnie wykonywaną przez cały skład Ekipy. Wydarzenie, choć pełne sukcesów, stało się również okazją do ironicznych komentarzy ze strony byłych członków grupy, takich jak Tromba i Nowciax.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos