Dzień Coming Outu jest jednym z najważniejszych w roku, a to wszystko co powinniście o nim wiedzieć
Skąd się w tym wyrażeniu wzięła szafa? Dlaczego to taki ważny dzień? Jak zareagować, gdy ktoś się przed nami wyoutuje? Wszystko, co powinniście wiedzieć o "wychodzeniu z szafy".
11 października obchodzimy Dzień Coming Out. Dla osób LGBTQ+ to właściwie może być jeden z najważniejszych dniu w kalendarzu. Dlaczego? Bo dla wielu z nich jest dniem, w którym zaczynają swoje życie na nowo.
Podobne
- W Szkocji czteroletnie dzieci będą mogły decydować o swojej płci. Rodzice nie muszą o tym wiedzieć
- Korekta płci w Polsce to piekło. A jeśli myślicie inaczej, to przeczytajcie tę historię
- JoJo Siwa dokonała coming outu. "Nigdy nie byłam tak szczęśliwa"
- Okresowe FAQ – czyli wszystko, co powinniście wiedzieć o tamponach i podpaskach
- Elliot Page szczęśliwy po mastektomii. Dla niektórych z nas niestety wciąż jest "kobietą"
Może dla kogoś, kto nie ma pojęcia o tym, czym jest wychodzenie z szafy, takie stwierdzenie będzie sporą przesadą. Ale czy ktokolwiek z Was wie, jak ciężko jest żyć w zamknięciu? W zamknięciu na siebie i towarzyszącemu temu wstydzie, okłamując przy okazji tych, których się kocha?
Co to jest ten coming out i co ma do niego szafa
Tak, bo żeby zrozumieć, czym jest coming out, trzeba uświadomić sobie, jak wygląda życie przed nim. Zazwyczaj nie są to miłe historie. Słychać w nich dużo strachu, bólu, niepewności i braku samoakceptacji. Przecież bycie osobą LGBTQ+ nie jest w np. naszym kraju nie najlepszym doświadczeniem.
Nic więc dziwnego, że część z tych osób po prostu boi się otworzyć przed najbliższymi. Gdyby ci odpalili telewizję, dowiedzieliby się przecież, że ich tożsamość jest tylko "fanaberią" i "ideologią". Z tego też względu coming out jest tak trudnym i jednocześnie ważnym doświadczeniem.
Wyobraźcie sobie, że przez cały czas, do tego dnia, musieliście codziennie kłamać, żyć w strachu, że ktoś się dowie prawdy o was, mimo że nie jesteście gotowi na dzielenie się nią. Mnie ciężko jest to sobie nawet w najmniejszym kawałku wyobrazić, ale od najbliższych mi osób ze społeczności LGBTQ+ wiem, jak trudne jest to życie, jak bardzo obciążające psychicznie.
Widać to już w samym znaczeniu tego wyrażenia. Wychodzenie z szafy wzięło się z angielskiego "skeleton in the closet", którego można przetłumaczyć na nasze wyrażenie "mieć trupa w szafie". To oznacza, że mamy jakiś straszny sekret, którym nie chcemy się podzielić, a który wiąże się z czymś wstydliwym.
W tym sensie wyoutowanie się, jest tym momentem, w którym osoby LGBTQ+ zaczynają życie na nowo. Przyznają się światu i sobie do tego, kim są. Uważam, że to – biorąc pod uwagę rzeczywistość w jakiej żyjemy – jest bardzo odważnym czynem.
Jak nie wychodzić z szafy?
To oczywiście nie oznacza, że powinniśmy kogoś wyoutowywać bez jego zgody lub próbować się doszukiwać jakiś znaków czy sugestii w drugiej osobie. Takie zachowanie jak np. Barta Staszewskiego jest po prostu niedopuszczalne.
Bez znaczenia są tu poglądy danych osób – najważniejszy jest ich komfort psychiczny. Gotowość do takiego wyznania. Moment, w którym się na to decydują, powinien być tylko ich.
Zaznaczmy też, że w tym pozostawaniu w szafie nie ma niczego złego. Nie ma w tym niczego złego, jeśli aktualnie nie jesteśmy gotowi na podzielenie się z najbliższymi, światem takim wyznaniem. Na każdego przyjdzie odpowiednia pora. Jeśli chcielibyście np. spróbować to zrobić, ale nie wiecie jak, to tutaj zajdziecie odpowiednie wsparcie.
Co gdy ktoś się przed nami wyoutuje?
Przede wszystkim podejdźcie do tego otwarcie i spokojnie. Jeśli sprawa jest dla was nowa, to dajcie też sobie czas, ale zapewnijcie tę osobę, że ją kochacie i akceptujecie. To nic złego, że np. nie rozumiecie. Dla niektórych sprawy osób LGBTQ+ wciąż są czymś nowym, ale to nie oznacza, że zawsze tak musi być.
Jeśli dana osoba wyrazi na to zgodę, możecie ją też po prostu zapytać o parę rzeczy. Pamiętajcie jednak, żeby np. nie używać deadnamów, nie pytać skąd to przyszło tej osobie do głowy i starać się np. używać odpowiednich zaimków. Jeśli potrzebujecie trochę informacji w tych sprawach znajdziecie je tutaj i tutaj.
Najważniejsza w tym wszystkim jest po prostu otwarta głowa, akceptacja i chęć zrozumienia. Warto też zaznaczyć np. w social mediach, że jesteśmy osobami przed którymi takie osoby mogą się bezpieczne wyoutować. To na pewno bardzo ułatwi im cały proces.
My chcielibyśmy tylko dodać, że podziwiamy każdego/każdą/każde z was. Waszą odwagę i szarość, to że nie boicie się być sobą w tym tak nieprzychylnym wam państwie. Mamy nadzieję, że to się kiedyś zmieni, że w ogóle ludzie nie będę już musieli z żadnych szaf wychodzić, bo bycie osobą LGBTQ+ nie będzie czymś, czego trzeba się wstydzić czy obawiać. Bo nie macie się czego wstydzić. Możecie być tylko dumni z tego kim, jakimi ludźmi, jesteście.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku