Patrycja Mołczanow kiedyś była Lily Mołczanow, ale teraz znowu jest Patrycją. Dlaczego wróciła do starego imienia?

Patrycja Mołczanow zdobyła popularność dzięki udziałowi w drugiej edycji Teamu X. Influencerka mieszkała i nagrywała razem z Natsu, Sheo, Moniką Kociołek, Karolem Pieszko, Czaro, Julią Żugaj i Leksiem. Influencerka po wyprowadzce z domu X i odpuszczeniu projektu prowadzi karierę solową - jej profil to przede wszystkim life stile, ale jak przystało na gwiazdę social mediów, Patrycja również przecięła się z muzyką i nagrywała piosenki.

Patrycja kilka razy robiła sobie przerwy od internetu - zawsze jednak wracała. Jej comebacki mniej lub bardziej oczekiwane nie przebiegały w atmosferze skandalu, raczej umiarkowanego zainteresowania. Influencerka wywołała szum, kiedy ogłosiła, że postanowiła zmienić imię - i tak z Patrycji została "Lily", co spotkało się ze sporą krytyką ze strony widzów. Influencerka przez długi czas walczyła, aby w publikacjach pisano o niej "Lily Mołczanow".

Teraz - niespodzianka, UNO reverse card. Lily Mołczanow znowu chce być Patrycją. Influencerka ujawniła powody swojej decyzji w najnowszym vlogu.

- Przez ostatni rok bardzo dużo się u mnie zmieniło. Na przestrzeni tego okresu, gdzie właśnie zmieniłam to imię, miałam bardzo dzieżki okres. [...] Generalnie miałam taki moment, że bardzo chciałam uciec od siebie i jak najbardziej się zmienić i właśnie co za tym szło: bardzo ciężki makijaż, zupełnie jakby zmiana osobowości, ja stałam się totalnie bezosobową postacią. Byłam na tyle wewnętrznie ściśnięta w sobie, że nie miałam nic do powiedzenia, nie miałam tej iskry, którą miałam od samego początku mojego tworzenia w internecie. [...] Nie ma co ukrywać, jednak od najmłodszych lat ta ocena bardzo negatywnie wpłynęła na moją psychikę, nie potrafiłam sobie poradzić z negatywnymi komentarzami, dotyczącymi mojego zachowania, mojego wyglądu. Na tyle mnie to połamało, że bałam się kompletnie wyrażać swojego zdania publicznie, bałam się być sobą, dlatego że nie chciałam być komentowana przez ludzi - wyznała szczerze influencerka. Patrycja Mołczanow przyznała, że walczyła z depresją i że przez długi czas była w złym stanie psychicznym.

- W momencie, w którym poczułam, że jest coś nie tak, zaczęłam się skupiać na mojej psychice i zwróciłam uwagę na to, że ja już nie jestem sobą. Przez długi czas miałam depresję, bardzo ciężki stan emocjonalny i dlatego też zniknęłam z internetu. [...] Potrzebowałam około roku, żeby to sobie wszystko przerobić w głowie i zacząć żyć jako ja. Po tych wszystkich komentarzach, po tych wszystkich dziwnych sytuacjach, odnaleźć na nowo siebie. I uważam, że to wszystko, co się wydarzyło po drodze, musiało się wydarzyć, bo gdyby nie to, to ja nadal nie wiedziałabym, jak mam na imię, jak się nazywam i kim tak naprawdę jestem, więc i tak jestem wdzieczna. Uważam, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny - dodała Patrycja. Powrót do starego imienia w jej przypadku jest zatem bardzo symboliczny. To dobra zmiana i sygnał, że nadchodzi nowa era Patrycji Mołczanow.