Zamiast kwiatków rozmowy o seksizmie. Dzień Kobiet oczami facetów na Twitterze to dno dna
W Dzień Kobiet panowie na Twitterze dyskutują o wyglądzie premierek Finlandii i Estonii. Jeśli o czymś powinniśmy rozmawiać tego dnia, to właśnie o tym, że wciąż jesteśmy traktowane w tak obrzydliwy sposób.
Dzień Kobiet to tulipany, życzenia i stereotypowe reklamy. Tak można by było chyba streścić to, co niestety dość komercyjnie wiąże się z ósmym marca. W tym roku nie wszyscy mają ochotę na obchodzenie tego święta w związku z wojną w Ukrainie, dlatego w poprzednim tekście pytaliśmy, czy w ogóle warto obchodzić ten dzień.
Podobne
- Co zrobić dla siebie na Dzień Kobiet? 6 darmowych pomysłów
- Sejm zajmie się projektem ustawy Kai Godek w Dzień Kobiet
- W Dzień Kobiet nie chcemy kwiatów. Chcemy wsparcia i rozmowy
- UNICEF: dwie trzecie dzieci opuściło swoje domy w Ukrainie. Zamiast kwiatków malują bomby
- Tak, będę obchodzić Dzień Kobiet. Oto dowody na to, że wciąż jest potrzebny
Cóż, wpisy na Twitterze pokazały, że mamy jednak trochę racji. Myślicie, że seksizm i przedmiotowe traktowanie kobiet to już przeszłość? No to się mylicie, a Dzień Kobiet jest chyba idealną okazją, by o tym przypomnieć.
Seksizm wiecznie żywy kontra Dzień Kobiet
Jeden z użytkowników Twittera postanowił zamieścić zdjęcie. Widzimy na nim premierkę Finlandii i premierkę Estonii. Jak myślicie, na czym koncentrowały się komentarze panów pod tą fotografią?
Oczywiście na ich wyglądzie. Większość nie zwraca tam uwagi na wykształcenie kobiet, ich zasługi czy dyplomatyczne osiągnięcia, nikt nawet nie pisze o tym, czemu się tam pojawiły. Panowie chcieliby po prostu te kobiety zaprosić na kolację, pytają, czy nie potrzebują "chłopców z Polski". Dyskutują też o ich wyglądzie, ubiorze. Padają również porównania do np. Beaty Szydło - oczywiście też w tym skupiającym się na jej ciele kontekście.
Pomijam już fakt, że autor tego posta nie użył feminatywów (kolejny problem, który warto byłoby poruszyć tego dnia), ale to jest właśnie to, o czym pisałam w poprzednim poście, gdy zastanawiałam się nad tym, czy wciąż potrzebujemy Dnia Kobiet.
Rozmowa o tym, co ważne
Może i potrzebujemy, ale takiego, który będzie koncentrował się na mówieniu o tym, że kobiety wciąż muszą zmagać się z seksizmem, mizoginią i mansplainingiem. Dnia Kobiet, który będzie mówił o na naszych rzeczywistych problemach. Nie takiego, który raz w roku będzie nam ofiarował tulipana, na zasadzie: "Wszystko git, nie ma sprawy, kobiety mają się przecież świetnie".
Zamiast takich dyskusji dostajemy jednak skomercjalizowane święto i reklamy, które w trosce o "kobiety" tego dnia, zachęcają do zakupu… zawieszek do toalet. W Dzień Kobiet macie "odkrywać swoją kobiecość", sprzątając toalety. Ewentualnie możecie jeszcze pozmywać po facecie naczynia:
Piękne życzenia, prawda? Co z tego, ze ósmego marca dostaniemy kwiatki i czekoladki, gdy nasze prawa są wciąż ignorowane? Ci wszyscy seksiści powinni zamienić te tulipany na rozmowę z nami. Powinni zapytać, czego oczekujemy, co byśmy zmieniły.
Ja wiem, że dla części panów wciąż jesteśmy tylko - jak te premierki - obiektami do podziwiania i ewentualnie możemy po tej pracy zmywać naczynia, ale chociaż dzisiaj warto byłoby oddać nam głos. Na szczęście w gronie tych seksistowskich komentarzy znalazła się garstka panów, którzy wciąż dają nadzieję, że może być lepiej.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku