Prof. Jerzy Bralczyk zbanowany na TikToku. Wszystko przez słowo "murzyn"
Prof. Jerzy Bralczyk wziął udział w Festiwalu Przyszłość Bomba Megabitowa. W trakcie wystąpienia odniósł się do inkluzywnego języka. Jego wypowiedź o słowie "Murzyn" nie spodobała się TikTokowi.
Od 5 do 12 września odbył się Festiwal Przyszłość Bomba Megabitowa. To wydarzenie organizowane przez Instytut Lema, któremu patronuje zmarły w 2006 roku pisarz Stanisław Lem. Bomba Megabitowa koncertuje się na takich tematach jak nauka, kultura i technologia, a w tym roku w Krakowie rozmawiano m.in. o zmianach klimatu.
Podobne
- "Osoby uczniowskie" zniknęły. Kancelaria Premiera ugięła się pod ciężarem hejtu?
- Patologia w szkołach? "Relacje" uczniów podbijają TikToka
- Uczelnia wystraszyła się Czarnka. Nie będzie deklaracji płci
- Była zdradzana przez partnera kilka lat. Opowiedziała o tym na TikToku
- Napaść nastolatki na sprzedawcę. Wszystko przez energetyki
Swoje wystąpienie na festiwalu miał również prof. Jerzy Bralczyk, znany filolog i językoznawca, który wygłosił wykład pt. "Harmonia". Jego wypowiedzi nie spodobały się TikTokowi. Platforma postanowiła je usunąć.
Występ prof. Jerzego Bralczyka na festiwalu "Bomba Megabitowa"
W trakcie wystąpienia prof. Bralczyk wypowiadał się na temat inkluzywności językowej. Mówił m.in. o feminatywach, neutratywach używanych przez osoby niebinarne oraz współczesnym funkcjonowaniu słowa "Murzyn".
Profesorowi nie podoba się m.in. fakt, że teraz musimy mówić "Polki i Polacy". Zwrócił uwagę na to, że w dzisiejszych czasach podobno wymaga się, by mówić o "osobach studenckich", a nie studentach i studentkach. Najwięcej kontrowersji wzbudziło jednak zdanie dotyczące słowa "Murzyn":
- A to problemy z »M****nem« jakie mamy. Mieliśmy problemy z M****nami kiedyś? To w Ameryce mieli, a u nas nie było. A teraz są. To dobre słowo czy niedobre słowo... – mówi cytowany przez polonistę Mateusza Adamczyka prof. Bralczyk.
Do wypowiedzi prof. Bralczyka na Instagramie odnieśli się inni poloniści. Maciej Makselon – jeden z popularniejszych filologów na platformie - zwrócił uwagę na to, że Bralczyk powinien zdawać sobie sprawę z tego, jaką moc mają słowa wypowiadane przez autorytet.
"Wydawałoby się, że profesor językoznawstwa powinien zdawać sobie sprawę, jaką moc mają słowa, szczególnie te wypowiadane przez autorytet. Mogą mieć one w końcu poważne konsekwencje, w tym przypadku na pewno co najmniej społeczne. Język ma w końcu spory wpływ na rzeczywistość" – czytamy w poście Makselona.
Prof. Bralczyk zbanowany przez TikToka
Wypowiedź nie spodobała się również TikTokowi. Maciej Kawecki, który jest prezesem organizującego festiwal Instytutu Lema, poinformował na Twitterze, że platforma zablokowała film z wystąpieniem filologa. Słowa prof. Bralczyka zostały uznane za rasistowskie.
Takie zachowanie adminów platformy nie powinno nikogo dziwić. Już w lutym aplikacja informowała o wprowadzeniu nowej inkluzywnej polityki. TikTok nie zamierza tolerować m.in. zachowań rasistowskich, mowy nienawiści, a do tego wspiera osoby niebinarne oraz transpłciowe.
Wypowiedź Bralczyka nie tylko mogła zostać uznana za rasistowską, ale z pewnością była mało wspierająca dla członków społeczności LGBTQ+. Neutratywy, o których mówi profesor, są naprawdę ważne dla osób niebinarnych. Jeśli chodzi natomiast o słowo "Murzyn", to sama Rada Języka Polskiego zwracała uwagę na jego szkodliwość, a przedstawiciele mniejszości afrykańskiej w Polsce nie raz powtarzali, że jest ono w ich ocenie rasistowskie.
Czy Bralczyk miał rację?
Czasy się zmieniają, mamy coraz większą świadomość, więc takie zmiany zachodzące w języku i naszym podejściu do niektórych słów są naturalne. Jeszcze niedawno przecież swobodnie używaliśmy słowa "Indianin", teraz również jest ono na cenzurowanym, bo członkowie rdzennych społeczności zwracają uwagę na jego szkodliwość.
Język jest dla ludzi, nie odwrotnie. Powinniśmy więc zwracać uwagę na to, co dla danych społeczności jest ważne. Postawa prof. Bralczyka nie tylko niekiedy nie jest zgodna z opiniami Rady Języka Polskiego, ale po prostu uderza w dobro wielu społeczności i ruchów. To na pewno nie jest postawa, którą można pochwalić.
Popularne
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z rozdania nagród
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ralph Kaminski wyjaśnia hejterów miłością? "Serce moje zajęte"
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Vibez Creators Awards za nami. Kto otrzymał nagrody?
- Konkurs na sobowtóra Macieja Musiała. Czy aktor zjawi się w Krakowie (Maciej, musisz)?
- Streamer Awards 2024: iShowSpeed triumfuje jako Streamer Roku