Quebonafide przeprasza. Fani wciąż nie dostali boxu za 399 zł. Miał przyjść w sierpniu
Quebonafide po raz kolejny nagrabił sobie u swoich własnych słuchaczy. Najpierw raper podpadł przez źle zorganizowaną sprzedaż biletów na swoje finałowe koncerty, a teraz - okropnym opóźnieniem wysyłki płyt, ubrań, plakatów oraz limitowanych boxów "PÓŁNOC/POŁUDNIE".
Kiedy Quebonafide ogłosił koniec swojej muzycznej kariery, zapowiedział również ekskluzywne wydarzenie online "Północ Południe". Raper zachęcał fanów do kupowania dostępu do eventu: to miało być coś specjalnego, niepowtarzalnego i wyjątkowego.
Podobne
- Film Quebonafide "Północ Południe" wkrótce na streamingu? To już pewne!
- Bilety na ostatni koncert Quebonafide zupełnie za darmo. Wystarczy apka InPost
- Album "Północ/Południe" Quebonafide do kupienia. Ile kosztuje?
- Fani Quebonafide rozwalili system. I to dosłownie...
- Co słychać? Quebonafide: oszukani fani, skok na kasę(?) i... (przed)ostatni koncert
I rzeczywiście, tak było. Okazało się, że "AKT I" to długometrażowy film w reż. Sebastiana Pańczyka, który miał być wprowadzeniem do koncertów na Stadionie Narodowym.
Ci, którzy zakupili wejściówkę na "AKT I" mieli otrzymać dostęp do przedsprzedaży oraz niewielką zniżkę na bilety na prawdziwe show offline. Niestety ze względu na gigantyczne zainteresowanie, którego Quebonafide oraz jego team "nie przewidzieli", fani mieli ogromny kłopot z rejestracją na sprzedaż i nabyciem wejściówek. Niektórzy łapali byle jakie miejsca - po czym okazało się, że raper ogłosił drugi koncert. Występy rapera odbyły się 27 (dodatkowy) i 28 czerwca (pierwszy) na PGE Narodowym w Warszawie. Fani byli zirytowani nie tylko problemami ze zdobyciem wejściówek, ale także faktem, że kupując bilety na show ogłoszone wcześniej, zostali niejako zmuszeni do oglądania spoilerów - lub nieużywania internetu przez dobę.
To jednak nie koniec przeprawy Quebonafide vs fani. W lipcu na stronie rapera wystartowała przedsprzedaż merchu (ubrań), płyt oraz gadżetów, w tym m.in. limitowanego winyla "Romantic Psycho" oraz box-niespodziankę "PÓŁNOC/POŁUDNIE" za 399 zł. Drogo - jak na kupowanie kota w worku. Aktualnie mamy końcówkę października - spora część zamówień słuchaczy Quebo wciąż nie została wysłana.
Quebonafide leci w kulki? Fani są oburzeni
Raper kilkukrotnie zmieniał termin realizacji zamówień. Początkowo wysyłka zaplanowana była na koniec sierpnia: ubrania, plakaty, winyle, płyty oraz boxy miały dotrzeć do fanów najpóźniej na finał wakacji. Cóż...
Kontakt ze sklepem był trudny - warto też podkreślić, że jeśli ktoś, kto zamówił np. Mystery Box za 399 zł, ale sam nie odezwał się do działu obsługi klienta - do 23 października nie otrzymał absolutnie żadnej informacji na ten temat opóźnienia zamówienia. Wiem, bo jestem jedną z tych osób. Rozwój sprawy śledziłam na grupie fanów Quebonafide na Facebooku. Boxa kupiłam dla brata, na urodziny. Miał je prawie trzy miesiące temu...
Quebonafide wreszcie zabrał głos na temat opóźnionych zamówień. Na Instastory opublikował dokładnie takie samo świadczenie, jakie zostało wysłane na e-maila przez zespół Magnetowid, nadzorujący sprzedaż i wysyłkę.
"Zacznijmy od szczerych przeprosin. Rozumiemy Wasze ogromne rozczarowanie i jesteśmy Wam winni wyjaśnienia, po raz kolejny. Od kilku tygodni trwa proces logistyczny wysyłki zamówień zawierających produkty 'Północ / Południe'. Rozpoczęliśmy od wysyłki merchu, chwilę później spakowaliśmy plakaty. Obecnie przygotowujemy się do wysyłki winyli 'Romantic Psycho', które zaczynają zjeżdżać gotowe z linii produkcyjnej tłoczni (efekt finalny naszych "placków" na pewno Was zachwyci!). Ostatnim elementem wieńczącym skomplikowany proces logistyczny projektu 'Północ / Południe' będzie wysyłka długo wyczekiwanych preorder boxów. Szacujemy, że w okolicy 10 listopada uda nam się skompletować wszystkie z kilkunastu elementów naszego wyjątkowego boxu i podejmiemy wszelkie możliwe kroki, aby do 20 listopada paczki były w Waszych domach. Codziennie dociera do nas ogromna liczba zapytań dotyczących zamówień - gwarantujemy, że nie ignorujemy żadnej wiadomości i odpowiadamy na każdą w kolejności ich nadejścia. Wierzymy, że zawartość preorder boxów realnie wynagrodzi wszystkim oczekującym aż tak długi czas oczekiwania, przesyłamy raz jeszcze przeprosiny za opóźnienie. Tym razem po raz ostatni" - czytamy w oświadczeniu rapera.
Posypią się zwroty? Cóż - oby w tym boxie znajdowało się coś, co naprawdę spowoduje, że fani będą mieć szczęki na podłodze. Niestety za dobrze pamiętamy zestaw Malika Montany za 450 zł z płaszczem przeciwdeszczowym, lampkami LED i kadzidełkami...
Popularne
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Branża erotyczna jako kultura? Zapadł kontrowersyjny wyrok
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Lila Janowska jest w ciąży? Fani podejrzewają, że Żabson zostanie ojcem
- Miłosz z "Kuchennych rewolucji" złamał internet. "Prawdziwy goacik"
- Conan Gray wystąpi w Polsce? The Wishbone Tour w Europie potwierdzona!





