Czym jest "życzliwy seksizm"? Bycie "uprzejmym" nie zawsze jest wskazane
Czy bycie uprzejmym to seksizm? Czemu płacenie za kobietę w restauracji i przepuszczanie jej w drzwiach może być źle odebrane. Grafika Herzyk pokazuje, czym jest życzliwy seksizm.
Seksizm - chciałabym napisać, że spotykamy się z nim coraz rzadziej, ale biorąc pod uwagę chociażby to, z czym spotkała się na konferencji prasowej Iga Świątek, niestety chyba niewiele się w tej kwestii zmienia.
Podobne
- Sex working wcale nie taki piękny, jak chcemy go malować. Jak NAPRAWDĘ wygląda ta branża?
- Czym jest przywłaszczenie kulturowe? Czasem za naszymi działaniami stoi historia czyjegoś cierpienia
- Romantyzowanie jest szkodliwe, bo wypacza rzeczywistość. Afera wokół "Bridgertonów"
- Ania Piestrzeniewicz jest ukochaną ciocią Polaków. "Znam swoją wartość" [WYWIAD]
- Śmianie się, że Wojtek Gola jest biseksem to grzech? Ksiądz odpowiada
Seksizm to jednak nie tylko dyskryminacja kobiet i chociażby te protekcjonalne pytania zwyciężczyni Roland Garros o makijaż. Istnieje też życzliwy seksizm i dobrze by było, żeby każdy wiedział, na czym polega.
"Życzliwy seksizm" - co to?
Debata na Twitterze na temat "życzliwego seksizmu" zaczęła się od licznych udostępnień grafiki Aleksandry Herzyk. Artystka przedstawiła na nim cztery przykłady życzliwego seksizmu.
Wśród nich znalazło się: całowanie kobiet w dłoń na powitanie, płacenie przez mężczyzn na randkach, przepuszczanie kobiet w drzwiach czy odsuwanie im krzesła. Wyjaśniła, że przejawy życzliwego seksizmu mogą być symbolem "infantylizacji kobiet".
Autorka wyjaśniła też w poście, skąd wziął się zwyczaj płacenia na randkach - ogromnie polecam przeczytać cały post Herzyka i się tego dowiedzieć. Artystka odniosła się do momentu, w którym ten zwyczaj się zaczął. Podkreśla też, że pomoc nie powinna być uzależniona od płci.
Afera o "życzliwy seksizm" na TT
Grafika wywołała spore poruszenie m.in. na Twitterze. Sprawę skomentowała m.in. Weronika Truszczyńska i odniosła się do całej sprawy "płacenia na randce". Dodała, że gdy mężczyzna stawa już kobiecie kolację, to nie ma prawa od niej niczego oczekiwać.
Część osób broniła mężczyzn zachowujących się w przedstawiony na grafice sposób. Uważali, że większość przedstawionych przez Herzyk gestów jest jedynie wyrazem uprzejmości i dobrego zachowania.
Okej, może przez długi czas rzeczywiście tak było, a takie zachowania rzeczywiście należały do "zwyczajów dżentelmenów", ale teraz czasy się trochę zmieniły. Mamy już świadomość, że wszystkie te "uprzejme" gesty wynikały z przewagi mężczyzn nad kobietami.
Bycie uprzejmym to seksizm?
Nie, nie oznacza to teraz, że absolutnie nigdy nie będziecie mogli zapłacić za kobietę czy odsunąć jej krzesła w restauracji. Gdybyście serio przeczytali post autorki pod grafiką, to może zrozumielibyście, że takie zachowania po prostu nie powinny być traktowane jako coś "naturalnego", "obowiązkowego", a już na pewno mężczyzna nie powinien oczekiwać, że kobieta będzie nimi zachwycona.
Tak jak napisała Herzyk - pomoc nie ma płci. Każdy z nas może o nią prosić, nikt nie powinien jej oczekiwać. Jeśli wracam z ciężkimi zakupami i nie chce, by ktokolwiek mi w nich pomagał, to każdy powinien to uszanować. Feminizm nie polega również na tym, że nagle w ogóle przestanę o tę pomoc prosić. To, że zapytam np. mężczyznę o to, czy pomoże mi z walizką w pociągu, nie sprawia, że nagle przestaje być feministką.
Gdyby jednak jakiś mężczyzna upierał się, że to zrobi, mimo że ja w ogóle nie miałabym na to ochoty, to tak - to już byłby przejaw "życzliwego seksizmu". Pomagajcie więc wtedy, gdy ktoś was naprawdę o to poprosi, a nie po to, by powielać seksistowskie założenia i schematy.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół