Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"
Fotograf i tiktoker Wojciech Mikołajczak zdecydował się opowiedzieć historię swojej współpracy z Marią Jeleniewską. Żąda od niej zapłaty za komercyjne wykorzystanie swoich zdjęć, które zrobił dla niej w barterowej sesji.
Marysia Jeleniewska to jedna z najpopularniejszych polskich influencerek. Na TikToku obserwuje ją aż 13 milionów osób - więcej niż Wersow, Julię Żugaj czy nawet Roberta Lewandowskiego. Jeleniewska ma ostatnio za sobą pasmo sukcesów: zakup mieszkań w Hiszpanii, własną linię kosmetyków i... wstęp do kariery telewizyjnej? Marysia wystąpiła w poprzedniej edycji "Tańca z Gwiazdami" i jako pierwsza influencerką w historii programu zdobyła Kryształową Kulę, wygrywając show ze swoim partnerem Jackiem Jeschke.
Podobne
- Bagi wymanifestował sobie udział w programie? Wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami".
- Żugajki atakują Wojtka Kucinę. "Pewna era skończona"
- Julia Żugaj ma problemy w związku? Detektywi z TikToka węszą
- Historia słynnego zdjęcia "biseksa". Wojtek Gola zdradził szczegóły
- Zakłady o dziewictwo Najjjki. Magical dołącza do dyskusji
Historia tiktokerki z "Tańcem z Gwiazdami" najwyraźniej jeszcze się nie skończyła - fotograf Wojciech Mikołajczak wrócił do tematu, a dokładniej - nagrał długi film, w którym informuje internautów o tym, że jego fotografia, którą wykonał w barterowej sesji zdjęciowej dla Jeleniewskiej, zostało bezprawnie użyte do promocji jej udziału w programie. O co dokładnie chodzi i dlaczego mówi o tym dopiero teraz?
Mama Jeleniewskiej straszyła go skarbówką. Wojciech Mikołajczak żąda zapłaty za swoją pracę
- Zrobiliśmy sesję barterową w maju tamtego roku, 2024, [...] wszystko było dobrze do stycznia 2025 r., bo wtedy zobaczyłem, że jedno z moich zdjęć zostało wykorzystane w kampanii "Tańca z gwiazdami" Polsatu. Została wycięta postać, sylwetka Marii Jeleniewskiej z mojego zdjęcia i została przeklejona ona na baner promujący "Taniec z Gwiazdami". Oczywiście nigdzie nie zostałem oznaczony, nic o tym nie wiedziałem. Może nie byłoby w tym nic złego, gdybym o wszystkim wiedział, a sesja nie byłaby barterowa, tylko zostałoby mi normalnie zapłacone tak jak za każdą sesję komercyjną. [...] Jeśli ktoś używa twojego zdjęcia do zarabiania, to fajnie by było, żebyś ty też zarobił - wyjaśnił sytuację Wojciech Mikołajczak.
Tiktoker dalej informuje, że napisał do Marii Jeleniewskiej wiadomość z prośbą o wyjaśnienie sprawy (wrzucił screeny rozmowy), natomiast influencerka miała przekazać sprawę do swojego prawnika. Wojtek dodał, że nie kontaktował się z nim żaden prawnik, natomiast otrzymał e-maila od mamy influencerki, która jest również jej menadżerką. Fotograf wkleił screen z odpowiedzią od pani Iwony Kaciun, która twierdzi, że umowa barterowa nie zawierała szczegółów, więc zakłada, że zdjęcie zostało przekazane wraz z przeniesieniem do niego praw autorskich.
Trzeba zaznaczyć, że bartery nie działają w taki sposób. Barter nie oznacza automatycznego przeniesienia praw autorskich. Jeśli zdjęcie zostało użyte do zarabiania, płatnej lub komercyjnej kampanii, fotograf ma prawo oczekiwać dodatkowego wynagrodzenia. Wojtek powiedział, że on sam również skontaktował się z kancelarią - "bo skoro wchodzimy na drogę prawniczą, to wchodzimy na drogę prawniczą".
Maria Jeleniewska ignoruje jego wiadomości. "Siedziałem cicho prawie rok"
- Kontakt Z Polsatem na samym początku był bardzo utrudniony i bardzo niechętnie się z nami kontaktowali, no to pani mama Jeleniewskiej zadbała, żeby ten kontakt był jeszcze trudniejszy - dodał fotograf. Wojtek wrzucił kolejne screeny rozmów panią Iwoną, która... straszyła go urzędem skarbowym, podsyłała mu artykuły w stylu "Transakcje barterowe a podatki. Czy barter jest opodatkowany?", a także groziła zgłoszeniem do UOKiK i skarbówki.
Wojtek przyznał, że doszedł do porozumienia z Polsatem. - Na tej płaszczyźnie wszystko jest załatwione - podkreślił. - Pozostaje jednak druga kwestia. Maria Jeleniewska po prostu "ukradła" mi zdjęcie i przekazała je Polsatowi. [...] Odezwaliśmy się do Marii Jeleniewskiej, było to bodajże w czerwcu, minęło już trochę czasu. Niestety Maria Jeleniewska nadal nie chce zapłacić mi za to, że "ukradła" moje zdjęcie. [...] Siedziałem cicho prawie rok, Maria Jeleniewska ignoruje mnie na swoim Instagramie. Może ten filmik coś zmieni, nie chciałem tego nagrywać, ale teraz chcę to nagłośnić, bo to jest po prostu patologia - podsumował Wojtek Mikołajczak.
Napisaliśmy do Marii Jeleniewskiej z prośbą o komentarz. Kiedy uzyskamy odpowiedź, artykuł zostanie zaktualizowany.
W temacie Maria Jeleniewska
- Jeleniewska sprezentowała fance perfumy. Specjalnie poleciała do Hiszpanii
- Jeleniewska robi expose innym influencerom. "Ale trzeba mieć mózg"
- Tyle Jeleniewska wydała na mieszkanie w Hiszpanii. Zdradziła, ile kosztował prezent dla mamy
- Jeleniewska pokazuje swój dzień. Praca influencera nie jest jednak łatwa?
Popularne
- Co oznacza 67? Zagadkowa liczba opanowała internet
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Test sosu do hot-doga o smaku Sprite'a. Czy to może być dobre?
- Monika Kociołek nie dostała paczki od Apple. Ma pretensje do firmy?
- Nowa dziewczyna Wardęgi została youtuberką. Ujawniła swój cel
- Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...