AI namiesza podczas rekrutacji. Pomoże oszukać pracodawcę?
Kandydaci do pracy coraz częściej korzystają z narzędzi sztucznej inteligencji. Codziennością jest używanie ChatGPT do tworzenia idealnego CV czy robiącego wrażenie listu motywacyjnego.
Sztuczna inteligencja coraz częściej wykorzystywana jest w każdej dziedzinie życia. Eksperci zaczęli się zastanawiać, w jaki sposób rozwój AI będzie w stanie wpłynąć na proces rekrutacyjny.
Podobne
- CV osób niebinarnych są częściej pomijane podczas rekrutacji
- Sztuczna inteligencja asystuje premierowi. Pomoże ogarniać kraj
- Sztuczna inteligencja i chatboty w szpitalach. Ruszają testy
- Chcieli przechytrzyć sąd. ChatGPT wpędził ich w kłopoty
- Program, który pomaga znaleźć kobietom pracę, rusza z rekrutacją. Wyślijcie Her Impact swoje CV
Czy da się przechytrzyć rekrutera?
Używanie ChatGPT do stworzenia idealnego CV bądź robiącego wrażenie listu motywacyjnego może brzmieć jak lekkie oszustwo w procesie szukania pracy. Kandydat może napisać idealny pod względem gramatyki i stylistyki dokument, który przekaże rekruterowi.
Osoba czytająca imponująco napisany list motywacyjny może z góry założyć, iż kandydat na co dzień posługuje się nieskalaną polszczyzną. W rzeczywistości może być jednak zupełnie inaczej. Nasuwa się więc pytanie, czy można przechytrzyć rekrutera?
Jak czytamy na bbc.com, menedżerowie ds. rekrutacji nie są nieświadomi. Rozumieją, że kandydaci polegają na generatywnej sztucznej inteligencji i mogą to robić częściej, gdy technologia stanie się jeszcze bardziej wyrafinowana. Może to spowodować zmianę w aplikacjach o pracę, odsuwając rekruterów od tradycyjnych trybów oceny kandydatów.
Rekruterzy też idą z biegiem czasu
Adam Nicoll, dyrektor ds. marketingu grupy w firmie Randstad, w rozmowie z BBC podkreślił, że rekruterzy są bardzo świadomi rozwoju sztucznej inteligencji. Powiedział również, że aktualnie CV przeglądane jest przez 10 sekund, więc tym bardziej nikt nie będzie chciał czytać nawet najlepszego listu motywacyjnego. Osoby zatrudnione w HR wolą, zamiast tego sprawdzić media społecznościowe kandydata.
Na platformie LinkedIn, Facebooku czy Instagramie rekruterzy są w stanie łatwo i szybko sprawdzić osobowość kandydatów. Podkreślił, że przez to, że coraz więcej z nich wykorzystuje sztuczną inteligencję do komponowania materiałów pisemnych, znaczenie tych elementów aplikacji staje się nieistotne. Właśnie z tego względu znane wszystkim standardowe procesy zatrudniania mogę ulec zmianie.
Większy nacisk na kontakt twarzą w twarz
Zmiany w procesie rekrutacyjnym wcale nie będą musiały być rewolucyjne. Najprawdopodobniej będą polegały na zwiększeniu kontaktu twarzą w twarz z kandydatem. Skoro ChatGPT jest w stanie stworzyć idealne CV, list motywacyjny czy prezentację, specjaliści HR będą chcieli sprawdzić, jak wypada kandydat w rozmowie, podczas argumentowania, dlaczego to właśnie on powinien zostać zatrudniony.
Warto podkreślić, że rekruterzy coraz częściej stosują narzędzia AI podczas procesu rekrutacji. Niektóre korporacje wykorzystują sztuczną inteligencję do testowania cech osób, które szukają pracy poprzez oceny umiejętności i osobowości. Dzięki temu wiadomo, na jakiego rodzaju stanowisko kandydat będzie nadawał się najlepiej.
Popularne
- "Skromy dar". Prezent Lasów Państwowych dla o. Rydzyka
- Niereligijne dzieci uczęszczają na religię? Absurd w przedszkolu
- Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź
- Pełzają po centrach handlowych. Polacy zapoczątkowali trend
- Promptowy leci worldwide. "Stworzyłem blisko 100 kobiet dla kursantów" [WYWIAD]
- Najpopularniejsza farmaceutka w Polsce. Jej zdjęcia zrobiły furorę [WYWIAD]
- Nie masz warszawskiej tablicy rejestracyjnej? Nie parkuj w stolicy
- Kradzież danych z ALAB. Mentzen chce ich ujawnienia
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"