Monika Kociołek i Pedro świętują rocznicę. Poszli na randkę wbrew plotkom o rozstaniu

Monika Kociołek i Pedro niedawno ogłosili kontrowersyjny niuans z ich wspólnego życia. Influencerzy postanowili bowiem... zamieszkać osobno. Monika i Pedro tworzą duet w życiu prywatnym i zawodowym - zapewnili widzów, że przeprowadzka niczego nie zmienia w ich relacji, a nawet otworzyli wspólnie na YouTubie kanał Kochasie, na którym komentują paradokumenty.

Influencerka wyjaśniła ponadto, że chce poświęcić więcej czasu sobie i nie czuje się jeszcze gotowa na kolejny etap związku. Decyzja pary wzbudziła spore emocje wśród internautów - wielu z nich uznało, że taka wyprowadzka to w rzeczywistości znak końca ich relacji.

Monika Kociołek i Pedro jednak nic sobie nie robią z krążących w sieci opinii i dalej żyją swoim best life jako para. 15 października para obchodziła czwartą rocznicę związku i... świętowali.

"My teraz vs my 4 lata temu. Pykło nam 4 lata, czaicie" - napisała Monika na Instagramie, publikując słodkie zdjęcia z Pedro. Aktualne, bardzo jesieniarskie, dosłownie w klimacie "we fell in love in october" oraz kilka starych, z czasów, kiedy dopiero zaczynali się spotykać oraz w kolejnych etapach ich relacji.

Para była również na rocznicowej randce w warszawskiej ramenowni, o której mówi się, że serwuje najlepszy ramen w Warszawie i gdzie zawsze ustawiają się gigantyczne kolejki - Arigator Ramen Shop.

Pedro jednak stwierdził, że bardziej smakował mu inny ramen, (VEGE RAMEN, szok), natomiast Monika uznała, że jednak jest zwolenniczką polskich zup i nie do końca wie, jak w ogóle ma się zabrać za potrawę. Ich wspólne wyjście wyjście, post na Instagramie - tym razem pod publikacją Moniki brak głosów o rzekomym końcu związki, a zewsząd sypią się serduszka i gratulacje. Nieco inaczej jest pod filmikiem Pedro, gdzie ludzie cały czas spekulują...