Polak obraził Taylor Swift. "Zrobił z siebie kretyna"

Taylor Swift jest aktualnie najpopularniejszą oraz najbardziej wpływową piosenkarką na świecie. Wiosną 2023 r. ruszyła w międzynarodową trasę koncertową "The Eras Tour", którą wyprzedała bez żadnego problemu. Aktualnie zbliża się do jej końca, a 1, 2 oraz 3 sierpnia występowała na PGE Narodowym w Warszawie. Do stolicy Polski zjechały się setki tysięcy fanów oraz fanek artystki. Niestety, na stadion weszło również wiele osób, które nie ukrywały, że nie przepadają za Amerykanką.

Mimo że Taylor Swift dominuje w przemyśle muzycznym i regularnie pobija rekordy popularności, wciąż wiele osób uważa, że nie ma talentu. Najchętniej mówią o tym fani Kanye Westa, wieloletniego wroga piosenkarki. Przypomnijmy, w 2009 r. podczas ceremonii Grammy raper wszedł na scenę, zabrał Taylor Swift mikrofon i powiedział, że nie zasłużyła na wygraną w kategorii "najlepszy teledysk". Wiele lat później wydał piosenkę, w której śpiewał, że "I made that b*tch famous" (pol. "zrobiłem tę s*kę sławną).

Polskie media społecznościowe pełne są postów, filmów oraz zdjęć nawiązujących do koncertów Taylor Swift. Nie ma się co dziwić, fani chcą podzielić się wykonanymi fotografiami, a także przeżyciami, które towarzyszyły im podczas oglądania swojej ukochanej piosenkarki. Oczywiście, na PGE Narodowym znalazło się również wiele osób, które nie słuchają Swift na co dzień. Byli to rodzice, przyjaciele bądź partnerzy swifties. Ci jednak w większości po prostu dobrze się bawili. Są jednak wyjątki.

Na platformie X głośnym echem odbiło się zdjęcie, które wykonała jedna z osób obecnych na koncercie Taylor Swift. Przedstawia ono chłopaka, który z ogromnym uśmiechem oraz dumą stoi trzymając w rękach transparent. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że na kartonie napisał "I made that b*tch famous", nawiązując do słów Kanye Westa, które przez fanów Swift odbierane są jako obraźliwe. "Zapłacił 600 zł, żeby zrobić z siebie kretyna" - napisał jeden z użytkowników X.

Oczywiście, nie ma nic złego w tym, że nie przepada się za Taylor Swift oraz jej muzyką. To normalne, gusta są przecież różne. Na tym polega piękno tego świata. Apelujemy jednak, aby po prostu nie chodzić na koncerty ludzi, których piosenki do nas nie przemawiają, tym bardziej, jeśli naszym jedynym celem jest ich obrażenie. Lepiej dać szansę na kupno biletu komuś, kto świetnie bawiłby się na show.