Spotkałeś jerzyka na ziemi? Wiemy, jak mu pomóc

Internauci z całego świata gromadzą się przed transmisjami live. Powód jest jeden - rozpoczął się sezon lęgowy, a w gniazdach i budkach umieszczane są kamery, które przez całą dobę transmitują życie ptaków zamieszkujących dany "lokal". W Polsce ogromną popularnością cieszą się sokoły z Lublina, których życie można porównać do brazylijskiej telenoweli. Kamery umieszczane są także m.in. w gniazdach bocianów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okres lęgowy wiąże się także z lekcjami latania, które nie zawsze przebiegają gładko. Zdarza się, że podloty błędnie oszacowują dystans dzielący je od ziemi, przez co zderzają się z gruntem. W takim wypadku najlepiej spakować rannego ptaka do pudełka lub innego opakowania i przetransportować go do pobliskiej lecznicy weterynaryjnej lub ośrodka zajmującego się dzikimi zwierzętami. W całej Polsce funkcjonuje ponad 70 miejsc specjalizujących się w rehabilitacji zwierząt zamieszkujących lasy, miasta, jeziora, pola, łąki czy morze.

Co roku wiele wątpliwości wzbudzają jerzyki. To niewielki rodzaj ptaka, który odżywia się owadami latającymi w powietrzu, a więc komarami, muchami czy chrząszczami. W Polsce jerzyki można spotkać wszędzie, szczególnie w dużych miastach. We wschodniej części kraju, a także na Mazurach, jerzyki zamieszkują stare lasy. Ptaki te lubią także budować gniazda w klifach czy budkach lęgowych tworzonych specjalnie dla nich. Jerzyki są ptakami wędrownymi, mają jednak jeden, poważny problem.

Młode jerzyki, których skrzydła nie są jeszcze dostatecznie wykształcone, nie potrafią poderwać się do lotu z ziemi. Oznacza to, że upadek na grunt dla niektórych z nich oznacza pewną śmierć. Co zrobić, aby pomóc ptakom, które w powietrzu potrafią spędzić nawet 10 miesięcy?

Aktywiści na rzecz dzikich zwierząt radzą, żeby położyć sobie jerzyka na dłoni, a następnie szybko przejść z nim kilka metrów. W ten sposób ptak powinien załapać, o co chodzi i ruszyć w swoją drogę. Jeśli jednak tego nie robi, może to oznaczać, że jest ranny i wymaga interwencji weterynaryjnej.