Popularny raper z zarzutami. W tle poważne oskarżenia

Marek A. to działający pod pseudonimem "Kaczy Proceder" znany raper. Tworzył skład Molesta Ewenement, a później duet Proceder z "Chadą". Muzyk będzie musiał zmierzyć się z poważnymi problemami. Funkcjonariusze ustalili, że działał w zorganizowanej grupie przestępczej. Podejrzani przemycili do Polski ok. 2722 kg marihuany, 310 kg haszyszu, 5 kg kokainy oraz planowali przemycić 100 kg kokainy z Chile.

Jak informuje portal i.pl, śledczy z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie skierowali do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze akt oskarżenia. Zarzuty usłyszało łącznie 12 osób. Śledztwo dotyczyło zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem narkotyków.

Śledztwo służb rozpoczęło się w czerwcu 2021 r. Funkcjonariusze zatrzymali wtedy pilota i instruktora samolotu na gorącym uczynku. Na lotnisku w Zielonej Górze mężczyzna miał maszynę wypełnioną po brzegi marihuaną.

- Po tym zdarzeniu działania prokuratury i policji skupiły się na wykryciu kolejnych, kluczowych osób biorących udział w tym procederze i finansującym zakup zatrzymanej w sprawie awionetki, której wartość wynosiła 200 tys. Czarnorynkowa wartość hurtowa zabezpieczonej jednorazowo marihuany wynosiła ponad milion złotych, natomiast po jej wprowadzeniu do obrotu detalicznego oskarżeni mogliby zarobić ponad 3,6 mln zł euro - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej.

Podejrzani mieli przemycać narkotyki drogą lotniczą za pomocą awionetki. Następnie transportowano je ciężarówkami do Niemiec, Hiszpanii i Polski. Grupa przestępcza przygotowywała się również do przemytu znacznych ilości marihuany z Chile w Ameryce Południowej.

Ustalono, że podejrzani przemycili ok. 2722 kg marihuany, 310 kg haszyszu i 5 kg kokainy oraz planowali przemycić 100 kg kokainy z Chile do Holandii, a następnie Polski. Mieli osiągnąć zysk szacowany na 41 mln zł. Warto podkreślić, że jest to czarnorynkowa cena narkotyków. W sprzedaży detalicznej ich wartość byłaby kilkukrotnie wyższa.

Podczas trwającego śledztwa prokurator ustalił, że działania zorganizowanej grupy przestępczej koncentrowały się wokół osób należących do gangu motocyklowego. Byli to niebezpieczni ludzie posiadający nielegalną broń palną. Członkowie gangu działali pod przykrywką legalnie działającego znanego międzynarodowego klubu motocyklowego w Poznaniu. Realnie zajmowali się obrotem znacznych ilości nielegalnych substancji.

- Oskarżeni współpracowali również z członkami innej działającej na terenie Hiszpanii oraz południowej Polski zorganizowanej grupy przestępczej. W toku śledztwa prokurator ustalił, że Krystian T. ps. "Kris" wraz z innymi ustalonymi osobami oraz Markiem A. ps. "Kaczy Proceder" zainwestowali pieniądze w plantację marihuany na terenie Hiszpanii, gdzie po dokonanych zbiorach była ona również pakowana i transportowana do Polski przez Niemcy - powiedział w rozmowie z mediami Karol Borchólski.

Prokurator zarzucił podejrzanym popełnienie kilkudziesięciu przestępstw. Za kierowanie grupa przestępczą oraz rozprowadzanie narkotyków grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło: i.pl