Polityka antydyskryminacyjna UAM

UAM nakazuje szanować transpłciowych studentów. Prawica protestuje

Źródło zdjęć: © Facebook, Wikipedia
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,31.05.2022 16:00

Senat Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (UAM) przyjął uchwałę w sprawie polityki równościowej i antydyskryminacyjnej. Dokument zacznie obowiązywać od października. Dzięki niemu uczelnia ma się stać miejscem bardziej przyjaznym i bezpiecznym dla studentów.

"Polityka równościowa i antydyskryminacyjna" jest dokumentem opracowanym na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jego celem jest uspójnienie i scalenie dotychczas podejmowanych działań antydyskryminacyjnych i równościowych na uczelni. Sprzeciw wobec uchwalenia projektu wyrazili m.in. Młodzież Wszechpolska, Ordo Iuris oraz grupa kilkudziesięciu wykładowców UAM.

Za projektem "Polityki równościowej i antydyskryminacyjnej" głosowało 45 członków uczelnianego senatu. Sprzeciw wyraziły trzy osoby, dwie wstrzymały się od głosu. Rektor UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska zapowiedziała, że podpisze dokument jak najszybciej. Zapisy zawarcie w projekcie zaczną obowiązywać od października tego roku.

Polityka równościowa i antydyskryminacyjna UAM

- Chodzi o to, żeby UAM był miejscem przyjaznego i bezpiecznego studiowania, kształcenia i żeby był przyjaznym, bezpiecznym miejscem pracy - stwierdziła prof. Kaniewska, mówiąc o "duchu" przyjętego dokumentu. Podczas obrad uczelnianego senatu przyjęto poprawki do projektu. Wśród nich znalazła się m.in. rezygnacja z możliwości anonimowych zgłoszeń praktyk dyskryminacyjnych oraz wprowadzenie mediacji.

Polityka równościowa na UAM przyjęta - mimo ostrzeżeń wiceministra

Przyjęcie dokumentu poskutkuje tym, że uczelnia wprowadzi obowiązek szkoleń antydyskryminacyjnych, dotyczących takich zachowań jak mobbing, molestowanie seksualne czy nierówne traktowanie. Rektor UAM podkreśla, że placówka zapewnia wszystkim równość bez względu na płeć, wyznanie, poglądy, rasę, pochodzenie etniczne, orientację seksualną.

Kara za misgenderowanie transpłciowych studentów?

Najwięcej kontrowersji budził zapis, zgodnie z którym za molestowanie lub molestowanie seksualne będzie uznane używanie niewłaściwych zaimków lub odwoływanie się do tożsamości płciowej osoby transpłciowej.

Prof. Kaniewska mówi, że zapis dotyczący tego aspektu uszczegółowiono. - Wyraźnie wskazaliśmy, w którym momencie pracownik jest zobowiązany do szanowania woli, w tym przypadku, studenta, który formalnie zgłosił prośbę o zmianę imienia. Dodaliśmy, że sankcjom będą podlegały zachowania o charakterze umyślnym i uporczywym, czyli takie, które mają prowadzić do poczucia zagrożenia czy do upokorzenia człowieka.

Protesty środowisk prawicowych

"Polityka równościowa i antydyskryminacyjna" UAM nie przypadła do gustu radnej miasta z PiS Klaudii Strzeleckiej. Według niej projekt "jest bardzo nacechowany w kierunku skrajnych lewicowych ideologii zaczerpniętych z Zachodu".

Dokument przeanalizował Instytut Ordo Iuris. W jego ocenie projekt jest "sprzeczny z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym, Kartą Praw Podstawowych UE, Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Powszechną Deklaracją Praw Człowieka i - nade wszystko - z Konstytucją RP".

Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej zorganizowali w tej sprawie konferencje prasową, deklarując, że zwrócą się do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnkaprzeprowadzenie kontroli na UAM.

Minister Czarnek napisał list do poznańskiej uczelni. - W piśmie minister zwraca uwagę, by dokument, który przedstawiamy, nie był dokumentem antagonizującym społeczność akademicką i byśmy wzięli pod uwagę te refleksje, które przekazali nam pracownicy. To też uczyniliśmy - powiedziała prof. Kaniewska.

Spór o politykę równościową na UAM. Protestuje prawica i część naukowców

Źródła: poznan.wyborcza.pl/wnp.pl/wpoznaniu.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1
W obronie IQ,zgłoś
Wymuszanie na kimś nazywania baby chłopem lub na odwrót wbrew stanowi faktycznemu wynikającemu z dyscypliny naukowej jaką jest biologia jest perfidną, odintelektualnioną PRZEMOCĄ! Każda próba oddziaływania przemocą na drugirgo człowieka powinna spotkać się ze zdecydowaną i skuteczną reakcją obronną!
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Sramwiadro,zgłoś
Chyba prędzej "uom" niż "UAM
Odpowiedz
3Zgadzam się2Nie zgadzam się