Niemiecki proboszcz wsparł transpłciowego ministranta - wywiesił w kościele flagę LGBTQ+
Jonas Müller posługuje jako ministrant w kościele katolickim w Stuttgarcie. 24-latek jeszcze cztery lata temu miał na imię Laura, ale dokonał korekty płci. Proboszcz parafii zareagował bardzo pozytywnie na coming out transpłciowego członka wspólnoty.
Jonas Müller udzielił wywiadu półoficjalnemu portalowi Episkopatu Niemiec, Katholisch.de. Dumny członek społeczności queer powiedział, że posługuje jako ministrant od 15 lat w parafii pw. św. Elżbiety w Stuttgarcie. Mężczyzna zdecydował się na publiczny coming out jako osoba transpłciowa, bo chciał, aby ludzie zwracali się do niego per Jonas Müller, a nie Laura Müller.
Podobne
- Niemiecki kardynał przeprosił osoby LGBTQ+ za dyskryminację. "Chcę Kościoła inkluzywnego"
- UAM nakazuje szanować transpłciowych studentów. Prawica protestuje
- Szkocja ułatwia korektę płci. Wystarczy deklaracja
- Pierwsze transpłciowe biskupcze odprawiło nabożeństwo. Społeczność LGBTQ+ świętuje
- Morawiecki sojusznikiem LGBTQ+? Premier użył emotki z parą jednopłciową
Jonas najpierw dokonał coming outu w gronie najbliższych. Dopiero z czasem postanowił powiedzieć o korekcie płci innym ministrantom, prosząc ich, aby zwracali się do niego per Jonas. Zareagowali oni ze zrozumieniem i szacunkiem, dodając swojemu koledze otuchy.
Wsparcie od proboszcza
Proboszcz parafii bardzo pozytywnie zareagował na ministranta przechodzącego korektę płci. - Poszedłem do niego i powiedziałem, że teraz mam na imię Jonas. Odparł: "Dobrze, myślę, że to w porządku. Będę cię wspierać. Jeśli pojawią się problemy, daj mi znać". Nie miał nic przeciwko, nie mówił głupich komentarzy. Wręcz przeciwnie, pewnego dnia wywiesił w kościele tęczową flagę.
Jonas w rozmowie z Katholisch.de powiedział, że jego coming out w parafialnej wspólnocie wypadł bardzo dobrze. Mógł otwarcie mówić o korekcie płci, terapii hormonalnej i związanych z nią zmianach w swoim ciele. - Nikogo nie obchodziło, jaka jest moja płeć, bo wszyscy widzieli we mnie przede wszystkim człowieka - wyjaśnił ministrant.
Inni ministranci wezmą wzór z transpłciowego kolegi?
Dziennikarze zapytali Jonasa, co myśli, gdy stoi przy ołtarzu. - Sądzę, że Bóg akceptuje mnie takim, jakim jestem - odparł 24-latek. - Chodzę każdej niedzieli do kościoła, bo jako starszy ministrant chcę być wzorem dla młodszych kolegów i koleżanek. - Jonas ma nadzieję, że swoją postawą zachęci inne osoby queer do publicznego coming outu w kościele katolickim.
Źródło: Katholisch.de
Popularne
- Zrywają odręczne ogłoszenia. Oddolna walka z flipperami
- Odcięła nos i wytatuowała dziąsła? Jej wygląd szokuje
- Problemy taksówkarza z Ukrainy. Szokujące nagranie z pasażerem
- Hetero para bezwstydnie obmacuje się w restauracji. Obok nich pełno ludzi
- Surowy zakaz w szkole podstawowej we Wrocławiu. Niedługo obejmie całą Polskę?
- Jezus to największa sigma? Ksiądz nie ma wątpliwości
- Trudny los królowej życia. Popłakała się przed kamerą
- 65-latek wytatuował całe ciało. Zapłacił za to grube pieniądze
- Szafarowicz odpowiada na hejt. "Mam jeszcze kilka kul w magazynku"