Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie

Chyba każdy choć raz próbował kwaśnych żelków, cukierków czy innych ""słodkości, od których aż wykrzywia buzię. Do polskiego sklepu właśnie trafiły jeden z najkwaśniejszych cukierków na świecie. Influencer "Taki.temat" - który często recenzuje viralowe i ciekawe produkty spożywcze - również spróbował "Black Death", czyli cukierków, które są wyzwaniem nawet dla największych twardzieli.

Mimo że tiktoker nie pokazał swojej twarzy w momencie próbowania słodyczy, to nagranie stało się hitem w social mediach. Zamiast klasycznej "kwaśnej miny" widzowie zobaczyli jedynie reakcję jego dłoni. Influencer zdradził, że z początku cukierek był nawet słodki, ale z czasem zaczynał czuć coraz większą kwaśność, która była zdecydowanie silniejsza od smaku cytryny. Po wszystkim zdradził, że trzy godziny później, podczas montażu materiału, jego język nadal był skwaszony.

Cukierki wyglądają dość niepozornie. Są czarne, z wierzchu pokrywa je cukier, a w środku skrywają płynne, buzujące, kwaśne nadzienie. W Polsce dostępne są od niedawna - można je kupić w Żabce za 24,99 zł za 100 gramów. Warto zaznaczyć, że produkt jest przeznaczy dla osób powyżej 12. roku życia.

Pod filmikiem oczywiście nie mogło zabraknąć komentarzy od internautów, którzy twierdzą, że kwaśność cukierków wcale nie jest aż taka straszna: "Coś takiego jadłam w UK. Mieli różne smaki. Generalnie da się wytrzymać, ale do końca dnia jest dziwny posmak w buzi", "dla mnie nie są w ogóle kwaśne", "Nie są takie straszne. Powodują pewien rodzaj bólu na języku, ale absolutnie do przeżycia".