Koniec Grety Thunberg? "Skutecznie się zdyskredytowała"

Greta Thunberg jest 20-letnią Szwedką, która została twarzą ruchu walczącego o klimat. Od samotnego strajku pod szkołą, przez wystąpienie na szczycie ONZ w Nowym Jorku, po tytuł Człowieka Roku tygodnika "Time". Gdy doszło do eskalacji konfliktu między Palestyną a Izraelem, o Grecie znów zrobiło się głośno.

W niedzielę 12 listopada ulicami Amsterdamu przeszedł największy marsz klimatyczny w historii Niderlandów. Wydarzenie zgromadziło dziesiątki tysięcy aktywistów. Wśród uczestników była Greta Thunberg. Szwedka wykorzystała okazję, by zamanifestować poglądy na temat wojny palestyńsko-izraelskiej.

Thunberg uczestniczyła w marszu, ubrana w chustę zwaną "arafatką". Podczas wystąpienia powiązała problem zmian klimatu z atakami rakietowymi Izraela na Strefę Gazy. Oddała głos palestyńskiej aktywistce, która krytykowała Izrael i głosiła hasło: "Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna".

Przemówienie Thunberg przerwał pewien mężczyzna. Wyrwał działaczce mikrofon i powiedział, że przyszedł na demonstrację klimatyczną, a nie polityczną. Nagranie ze zdarzenia obiegło cały świat.

Zachodnie media nie szczędzą krytyki młodej aktywistce. Dziennik "De Telegraaf", największa gazeta Niderlandów, ocenia, że zaangażowanie Grety w wydarzenia na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do zakończenia jej kariery. Dziennik nazwał Szwedkę "klimatyczną wagarowiczką".

"Łączenie kwestii klimatycznych ze stanowiskiem politycznym podczas wojny nie jest dobrym pomysłem" - stwierdziła Zabeth van Veen, ekspertka ds. wizerunku, cytowana przez gazetę.

Krytyki młodej działaczce nie szczędzi również dziennik "Algemeen Dagbald". Medium zauważyło, że aktywistka traci zwolenników po marszu w Amsterdamie.

Surowy wobec Grety jest niemiecki dziennik "Bild": "Swoimi oświadczeniami skutecznie zdyskredytowała się jako twarz ruchu klimatycznego" - piszą dziennikarze. W gazecie czytamy, że aktywistka została skrytykowana przez niemiecką partię Zieloni. Ugrupowanie określiło jej wypowiedzi jako "przygnębiające i absolutnie nieprzyzwoite".

Źródło: PAP