Twoje nagie zdjęcia trafiły do sieci. Tak możesz szybko się ich pozbyć
Sexting i cyberprzemoc, która opiera się na wrzucaniu do sieci intymnych zdjęć innych osób, to poważny problem. Teraz użytkownicy będą mogli anonimowo usunąć swoje nagie i intymne zdjęcia z sieci. Wszystko dzięki "Take It Down", które współfinansuje Meta.
Przemoc w sieci to nie tylko wszechobecny hejt, który w książce próbowała obrazować Maja Staśko. To również naruszanie czyjeś prywatności i intymności, chociażby poprzez przesyłanie dick picków czy zamieszczanie nagich zdjęć bez czyjejś zgody.
Podobne
- Instagramerka BRONI Leksia "Laski chcą się wybić na dramie" #leksiuisoverparty
- Afera Lodzikowa: Paramaxil tłumaczy film +18 "Nigdy nie chciałem, żeby nagrania trafiły do internetu"
- Robi zdjęcia z ukrycia. Publikuje je w internecie: "chorzy ludzie"
- TikTok wpłynął na ich tożsamość seksualną? Twierdzą, że apka pozwoliła im odkryć, że są lesbijkami
- Revo atakuje Boxdela. "Przynajmniej się postaraj"
Warto przypomnieć np. o tym, co niedawno spotkało streamerki na Twitchu. Dziewczyny dowiedziały się, że za pomocą sztucznej inteligencji ktoś, bez ich zgody, umieścił ich wizerunki w filmach pornograficznych. Teraz naruszanie czyjeś prywatności w ten sposób ma być zwalczane dzięki inicjatywie "Take It Dow".
Cyberprzemoc to poważny problem
Chłopak 15-letniej Kariny miał wrzucić do sieci jej nagie zdjęcia. Dziewczyna popełniła samobójstwo. 17-letnia Nikola z Olsztyna w 2017 roku bawiła się ze znajomymi na imprezie. Jej koledzy nagrali wideo i wrzucili je do internetu. Gdy film pojawił się w sieci, Nikola targnęła się na swoje życie. Dziewczyna podobno była na nim naga.
Tak, historie takie jak te, które możemy kojarzyć z różnych filmów czy seriali, dzieją się również w prawdziwym życiu. Jak informują badania z 2018 roku, na które powołuje się portal National Geographic, co ósme dziecko pada ofiarą sextingu. Teraz możemy w końcu sensownie walczyć z taką formą cyberprzemocy.
Amerykańska organizacja non-profit "National Center for Missing & Exploited Children" uruchomiła stronę takeitdown.ncmec.org. Dzięki niej młodzi ludzie mogą bezpłatnie i anonimowo usunąć z sieci swoje zdjęcia o charakterze seksualnym. Strona jest częściowo finansowana przez Metę.
Jak usunąć swoje intymne zdjęcie z sieci?
Działanie "Take It Down" jest dość proste. By usunąć nagie zdjęcie z sieci, musimy posiadać kopię zdjęcia lub filmu. Następnie wgrywamy je na stronę, a ona przypisuje mu unikalny "cyfrowy odcisk palca". Dzięki temu zdjęcie może zostać wykryte na portalach takich jak Instagram czy Pornhub.
Następnie zdjęcie zostaje usunięte lub podejmowane są działania, które mają ograniczyć jego rozpowszechnianie. Oczywiście niestety nie można usunąć obrazu z urządzenia użytkownika, który je zamieścił, ale można skasować je w sieci. Organizacja zapewnia, że dba o prywatność użytkowników, a zdjęcia nie są przeglądane. Wszystko odbywa się anonimowo.
"Podobno w internecie nic nie ginie. My chcemy to zmienić. Przeszłość nie musi definiować naszej przyszłości. W związku z tym postanowiliśmy zaoferować swoją pomoc" - powiedział w opublikowanym oświadczeniu Gavin Portnoy, wiceprezes ds. komunikacji NCMEC, cytowany przez USA Today.
NCMEC Presents: Rewind
Jak skorzystać z "Take It Down"?
Jak informują twórcy strony, od poniedziałku, czyli od momentu, w którym uruchomiono "Take It Down", wpłynęło ponad 200 zgłoszeń. Z witryny mogą korzystać osoby poniżej 18. roku życia i jest ona dostępna dla użytkowników na całym świecie. Jeśli jesteście starszymi osobami, zmagającymi się z podobnym problemem, możecie skorzystać ze strony stopncii.org.
Od teraz nie tylko wasze intymne zdjęcia, zamieszczone wbrew wasze woli, mogą zniknąć z Instagrama czy Facebooka. "Take It Down" współpracuje również ze stronami dla dorosłych, takimi jak Pornhub czy OnlyFans.
Działanie "Take It Down" jest naprawdę bardzo ważne. Sexting i cyberprzemoc mogą naprawdę negatywnie odbijać się na zdrowiu psychicznym młodych ludzi. Do tego, jak widać na przywoływanych na początku przykładach, mogą prowadzić nawet do śmierci. Dobrze, że w internecie jednak coś czasem zginie.
Źródło: USA Today, Ofemin, Na Temat, o2, National Geographic
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje