No Mercy usunięta ze Steama. Gra zawiera wątki przemocy wobec kobiet i kazirodztwa
Dawno żadna gra nie wywołała takiego oburzenia jak No Mercy". Kontrowersyjny tytuł zniknął z katalogu Steama, natomiast deweloper Zerat Games, ostatecznie podjął decyzję o wycofaniu go również ze sklepów stacjonarnych. Szkoda, że tak późno?
Gry komputerowe to tylko gry, prawda? Przekleństwa, rabunki, ucieczki przed policją, korzystanie z usług pracowników seksualnych, topienie ludzi basenie za pomocą usuwania drabinki... To nie dzieje się naprawdę.
Podobne
- Fortnite jako zjawisko kulturowe. Jak jedna gra zmieniła oblicze popkultury?
- The Sims Project Rene i dodatek Życie i Śmierć. Wszystko, co wiemy o nadchodzących grach
- Nowy zwiastun do filmu "Minecraft"? "Wygląda lepiej od oryginału"
- Furbism nową religią? Ich papież już nawraca na TikToku
- Stał na ulicy 38 godzin. Youtuber pobił rekord świata (działy się dziwne rzeczy)
Jednak nawet nierealne historie mają swoje granice. I te gra No Mercy zdecydowanie przekraczała. Opis tytułu głosi: "No Mercy to oparta na wyborach visual novela dla dorosłych, kładąca duży nacisk na kazirodztwo i męską dominację. Po tym, jak romans twojej matki rujnuje waszą rodzinę, przyjmujesz nową rolę: nie po to, by naprawić to, co zostało zniszczone, lecz by zawładnąć jej ciałem" - czytamy. Mrozi krew w żyłach. I to nie w tym dobrym, horrorowatym sensie. Tak zupełnie serio: kto by chciał w to grać?
Twórcy gry informują, że tytuł jest nieodpowiedni dla każdej (?) grupy wiekowej, a w opisie zaznaczają także ostrzeżenie przed mocno graficznym przedstawieniem aktów przemocy, w tym także gw*ałtów.
No Mercy zniknęła ze Steama. " Na taki przekaz nie ma miejsca"
Peter Kyle, brytyjski sekretarz ds. technologii, jako pierwszy zareagował na pojawienie się No Mercy w globalnej dystrybucji. Wspólnie z organizacją Women in Games rozpoczął - zupełnie zrozumiałą - krucjatę przeciwko grze. Zaapelował do dostawców, aby wycofali No Mercy ze swojej oferty tak szybko, jak to możliwe.
"Fakt, że gra tego typu jest dostępna na Steamie - jednej z największych platform gamingowych na świecie - jest absolutnie nieakceptowalny. Wysyła to jasny i niepokojący sygnał, że przemoc wobec kobiet jest nie tylko tolerowana, ale wręcz stanowi element rozgrywki. Na taki przekaz nie ma miejsca w naszej branży i społeczeństwie"- ostro oświadczyła Marie-Claire Isaaman, szefowa organizacji Women in Games w komentarzu dla LBC.
Po apelach polityka i organizacji Women in Games, gra finalnie zniknęła ze Steama. Gracze, który zakupili tytuł, zatrzymają go jednak w swoich bibliotekach.
"Nie chcieliśmy walczyć z całym światem, a już zwłaszcza nie mieliśmy zamiaru być powodem problemów dla Steama oraz Valve" - oświadczyli twórcy No Mercy.
W temacie lifestyle
- Dua Lipa stworzyła własną linię kosmetyków. 3-fazowa pielęgnacja to koszt ok. 800 zł
- Kim Kardashian jest wściekła na Chat GPT? Przez niego oblała testy na studiach
- FAZA zbezcześciła teren byłego obozu zagłady? "Brak kultury. To dzikusy"
- Hi Hania prowadzącą "The Voice of Poland". "Stresuję się na 200 proc., ekscytuję się na 300 proc."
Popularne
- Koniec klasycznego języka? Liczba 67 została słowem roku
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Wersow poleciała samolotem do fryzjera. Teraz tłumaczy się widzom
- Julia Żugaj nie przeszła do finału "Twoja twarz brzmi znajomo". Które miejsce zajęła?
- Edzio wyprowadził się z Polski. W nowym kraju zacznie od nowa
- Przełom w sprawie Buddy? Wiadomo, co z pieniędzmi z loterii
- Bagi i Magda wzięli ślub na parkiecie? Teraz wszystko układa się w całość
- Katy Perry spełniła swój teenage dream? Nie uwierzysz, co stało się podczas show w Krakowie [RELACJA]
- Billie Eilish krytykowana za hojny datek. Oddała pieniądze za zawyżone ceny biletów?





