"TOPFREEDOM.PL" trwa. Panowie pytają: "Kiedy ściągniecie majtki"?
Trwa akcja "TOPFREEDOM.PL", do której dołączyła już m.in. Maja Staśko, Kasia Koczułap i Maria Peszek. Pomysłodawczyni kampanii tłumaczy, dlaczego kobiety przy okazji "nie zdejmują majtek".
Niedawno opisywaliśmy akcję "TOPFREEDOM.PL", którą zapoczątkowała Ane Ratownica aktywistka i ratowniczka.
Podobne
- "TOPFREEDOM.PL", czyli czemu kobiety powinny móc chodzić bez koszulki.
- Utwór o waginie wkurzył TVP. Pokazuje lesbijki z Polski i Ukrainy
- Obroniła magisterkę z pielęgniarstwa. Tak jej "pogratulowali"
- "Ciałopozytywny schudnij challenge"? Influencerka rusza ze "zdrowotnym" wyzwaniem
- Bolesne wyznanie internauty. "Zdradziła mnie przez Vinted"
Na Twitterze i pod niektórymi zdjęciami można znaleźć komentarze, które wskazują, że część społeczeństwa skorzystała z "TOPFREEDOM.PL" nie w taki sposób, jaki miała chyba na myśli twórczyni akcji.
"TOPFREEDOM.PL". Co to za akcja?
O co chodzi w akcji? Ratownica postanowiła sprzeciwić się seksualizacji kobiecego ciała i zwrócić uwagę na problem nierówności w zakresie odsłaniania klatki piersiowej w miejscach publicznych oraz mediach społecznościowych.
Jej kampania nie miała nikogo zmuszać do "rozbierania się". Aktywistka chciała po prostu pokazać, że: "Jesteśmy równi i równe w swoich prawach. Patrzenie na kobiece ciało przez pryzmat seksu jest tylko interpretacją. Wpędza ona dziewczynki i kobiety we wstyd i każe im zasłaniać - w zależności miejsca na ziemi - piersi, włosy, nogi, twarze. To tylko koncept kultury. Możemy umówić się inaczej" - możemy przeczytać na stronie projektu.
Do "TOPFREEDOM.PL" dołączyło już wiele gwiazd, w tym m.in. Maja Ostaszewska i Maria Peszek. Zdjęcia udostępniła też Maja Staśko oraz Kasia Koczułap. Niestety, chyba nie wszyscy zrozumieli założenia kampanii.
Seksualizacja ciała w projekcie "TOPFREEDOM.PL"
W sieci pojawiły się komentarze osób, które w obrzydliwy sposób wyśmiewają "TOPFREEDOM.PL". Myślozbir, czyli felietonista "Tygodnika Solidarność", zamieścił na Twitterze zdjęcie, które pokazuje, jak według niego większość mężczyzn zareagowała na ten projekt:
Ktoś napisał nawet, że ma nadzieję, że te same kobiety: "będą chodziły tylko w stringach, żebyśmy mieli gdzie zatykać im dziesięciozłotówki jak dzi*kom". Jedna z osób, zwróciła uwagę, że tak ważna i potrzebna akcja zakończyła się "atakiem spe*miarzy".
Czemu w "TOPFREEDOM.PL" nie chodzi o "ściąganie majtek"?
"TOPFREEDOM.PL" sprzeciwia się seksualizacji kobiecego ciała i z pewnością nie promuje takiego podejścia do cielesności, jakie przedstawiają krytykujący.
Wpisy niektórych mężczyzn tylko udowadniają, jak ważna i potrzebna jest ta kampania. Sama Ane Ratownica w najnowszym poście tłumaczy, czemu kobiety w związku z akcją "nie ściągają majtek".
"Jeśli trzymać się biologii, jaką znamy, to obowiązek noszenia stanika, jest porównywalny do wprowadzenia nakazu zasłaniania szyi przez osoby z jabłkiem Adama lub kar za pokazywanie owłosienia na klatce piersiowej. Owszem różnimy się, ale dlaczego mamy zasłaniać inne różnice poza genitaliami? A jeżeli zasłaniać, to dlaczego nie wszyscy, tylko połowa?" – czytamy na profilu aktywistki.
Jeśli potrzebujecie więcej wyjaśnień, to znajdziecie je w poście Ratownicy. Na szczęście okropne komentarze są tylko kroplą w morzu, a cała akcja została naprawdę wspaniale przyjęta.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj