Obroniła magisterkę z pielęgniarstwa. Tak jej "pogratulowali"
Studentka pochwaliła się obroną magisterki z pielęgniarstwa. Mężczyźni w komentarzach "nie zawiedli".
Dla studentów, a szczególnie studentów, którzy bronią tytułów naukowych, przełom czerwca i lipca to gorący okres. Kończy się sesja letnia, przychodzi czas obrony i (najczęściej) świętowania i robienia pamiątkowych zdjęć z wydrukowaną pracą dyplomową pod budynkiem uczelni.
Zakończeniem studiów magisterskich pochwaliła się jedna z użytkowniczek Twittera. Dziewczyna wstawiła zdjęcie na tle Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach z podpisem: "Panie i panowie - MAGISTER PIELĘGNIARSTWA <3".
Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, żeby sprowokować falę... niestety nie gratulacji, a naprawdę obrzydliwych komentarzy.
Jak nie komentować cudzych sukcesów. Krótka lekcja o "komplementach", które nimi nie są
Użytkowniczka Twittera nie zrobiła nic nadzwyczajnego. Dosłownie: wrzuciła zdjęcie, jakich wiele i poinformowała followersów o swoim sukcesie. W komentarzach przewijają się gratulacje oraz komplementy dotyczące wyglądu świeżo upieczonej magistry i m.in. tego, jak kolor okładki pracy dyplomowej pasuje do jej garnituru.
Wśród tych stosownych pochwał znalazły się niestety również te, które poważnie zaburzają wiarę w ludzi. Seksistowskie i uwłaczające komentarze: czas start.
"Basen siostro. Na cito" - napisał Adam Marek Pietruszewski. Został jednak prędko zgaszony przez dziewczynę, która odpisała mu wyjątkowo hardo i w stylu tych odzywek, które przychodzą trzy dni po wymianie zdań pod prysznicem.
"Chyba nie zdążyłam, bo się srogo ze***łeś" - zripostowała użytkowniczka. Trafiła kosa na kamień?
"Kolejnym etapem kariery pielęgniarki jest gorący jak lawa romans z lekarzem z oddziału. Lekarz mówi, że kocha i że rozwiedzie się, ale po paru miesiącach zmienia zdanie co do rozwodu. Po paru miesiącach trafia się kolejna miłość... i tak do około 40stki" - pisze embe, powielając obrzydliwe stereotypy i dziwne fantazje.
"Siostro! Skurcz!" - pisze Jezu Kochany, z niewiadomych przyczyn zwracając się do użytkowniczki Twittera per "siostro", chociaż dziewczyna zdecydowanie nie należy do zakonu.
"Przy takich 'siostrach' to można na oddziale nawet zdrowym leżeć" - komentuje SebekGl, również umniejszając pracy pielęgniarki.
"Oby tylko Pani pielęgniarka nie stosowała takiej pozy przy łóżku chorego" - pisze Dusza Agnieszka. Jak widać, nie tylko mężczyźni prezentują "wysoki" poziom tej wymiany zdań.
Oprócz seksistowskich komentarzy (które mogą być formą napaści), padały również te wyśmiewające dziewczynę za ukończenie kształcenia na kierunku pielęgniarstwa. Twitterowicze pytają, kiedy zamierza emigrować, twierdzą, że będzie zarabiać najniższą krajową i że "będzie biedna, ale przydatna".
Dyskusja faktycznie na poziomie - strach pochwalić się jakimkolwiek sukcesem w internecie. Zawiść i jad wylewający się z ludzi szokuje - podobnie jak obrzydliwa seksualizacja. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że to przecież jej wina. Że sama się o to prosiła, kończąc pielęgniarstwo, ogłaszając to w sieci i na domiar złego, TAK pozując przed uczelnią.
Skandal.
Popularne
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Mrozu rusza w "Odpowiedni moment Tour". Kiedy startuje sprzedaż biletów?
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Taco Hemingway wyprzedał (prawie) całą trasę koncertową w przedsprzedaży. Są nowe daty!
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą. Fani stali w kolejce kilka godzin [VIBEZ IN LINE]





