aborcja

"Piątunio, blancik, aborcja z koleżankami". Jak mówić o aborcji? Twitter podzielony

Źródło zdjęć: © canva, twitter
Anna RusakAnna Rusak,09.11.2022 07:00

Czy można się śmiać i żartować z aborcji, czy raczej nie wypada? Użytkownicy Twittera dyskutują nad banerem z hasłem: "piątunio, blancik, aborcja z koleżankami".

Jeden z użytkowników Twittera opublikował zdjęcie z protestu, które znalazło się na profilu Aborcyjnego Dream Teamu, czyli fundacji, która wspiera kobiety chcące przerwać ciążę. Mężczyźnie nie podoba się przekaz banneru, trzymany przez jedną z aktywistek.

Jak powinniśmy mówić o aborcji? Nad tym zastanawiają się użytkownicy Twittera. Czy żarty z usuwania ciąży pomogą zmienić nastawienie niektórych polityków?

Problem z banerem proaborcyjnej aktywistki

Zdjęcie, które wrzucił użytkownik Twittera, pochodzi z postu, który 15 października na profilu opublikował Aborcyjny Dream Team. Protest, na którym pojawiła się dziewczyna ze zdjęcia, dotyczył sprawy Justyny, aktywistki organizacji, która została oskarżona, że chciała pomóc w dokonaniu aborcji.

Na zdjęciu widzimy kobietę, która trzyma baner z napisem: "piątunio, blancik, aborcja z koleżankami". Użytkownikowi wraz ze zdjęciem zamieścił opis: "Tak mili państwo, to są głęboko zaburzeni ludzie".

trwa ładowanie posta...

Jak mówić o aborcji?

Pod postem pojawiła się dyskusja dotycząca tego, jak można i powinno się mówić o aborcji. Część użytkowników zwraca uwag, że napis na banerze jest jedynie formą żartu i nie należy do niego podchodzić na poważnie.

trwa ładowanie posta...

Niektórzy na żarcie się nie poznali. Jedna z użytkowniczek Twittera, napisała, że mimo że jest za aborcją na żądanie, nie uważa, że powinniśmy ten zabieg przedstawiać w tak lekki i przyjemny sposób. Według osób twierdzi, że taka forma mówienia o usuwaniu ciąży szkodzi i sprawia, że osoby przeciwne mogą takie podejście wykorzystać przeciwko nam.

"Możecie mnie kancelować i zabrać kartę lewaka, ale rzygam takimi transparentami i narracją aborcji jako family friendly uwu zabieg z koleżankom (a jestem za aborcją na żądanie)" – czytamy w poście użytkowniczki.

trwa ładowanie posta...

Inni jednak twierdzą, że obrazowanie aborcji jako tragicznego dylematu sprawia, że stajemy się zakładnikami podejścia osób konserwatywnych. To lżejsze podejście miałoby być próbą zmienienia narracji o aborcji, bo kobiety mają przecież różne doświadczenia i może nie wszystkie podchodzą do niej w tak poważny sposób.

"Im bardziej taktujemy to jako turbo poważną decyzję w życiu kobiety, która musi rozważyć to w swoim sumieniu, odbyć tragiczny dylemat tym większymi zakładnikami konserwatyzmu jesteśmy" – pisze jeden z użytkowników.

trwa ładowanie posta...

Można się zgadzać z jedną i drugą stroną. W końcu na pewno każdy z nas ma inne podejście do aborcji. Warto byłoby się jednak zastanowić, czy taki przekaz nie szkodzi sprawie ogólnie. Z pewnością nie wszyscy będą w stanie podejść z dystansem do przekazu na banerze.

Moje zdanie? Nie możemy demonizować aborcji, ale też nie możemy jej traktować, nawet w żartach, jako rozrywki, której można poświęcić się w piątek z koleżankami. To po prostu zbyt poważny temat i sprawa, byśmy mogli sobie z niej w taki sposób, nawet niewinny, żartować.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 4
Cjckcfj,zgłoś
Aborcja to usunięcie poczętego organizmu a więc usunięcie życia. Czy śmierć to temat do żartów? Nie
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się