Faza zakłócała zajęcia na uczelni. Influencerzy przesadzili?
Czego się nie robi dla wyświetleń w internecie? Wielu influencerów udowodniło w ostatnich latach, że nie ma rzeczy, której nie byliby w stanie zrobić. Grupa twórców z projektu Faza uznała, że świetnym pomysłem byłoby wbicie na uczelnię i przeszkadzanie w przebiegu zajęć. Popisali się kreatywnością?
Influencerzy biorący udział w projekcie Faza - którego pomysłodawcą jest Karol Wiśniewski "Friz" - postanowili nagrywać na uniwersytecie. Członkowie grupy mieli do wykonania różne wyzwania, które miały w mniejszym lub większym stopniu zakłócać przebieg wykładu np. zgłosić się do odpowiedzi i opowiedzieć profesorowi o śniadaniu, pomalować się na wykładzie albo zrobić w trakcie wykładu tosty.
Podobne
Malwina weszła 20 minut po rozpoczęciu zajęć, aby po chwili przerwać prowadzącemu i powiedzieć, że musi wyjść do toalety. Kuba, Zbychu i Zuzia zachowywali się głośno na wykładzie. Ich zachowanie przeszkadzało prawdziwej studentce, która postanowiła zainterweniować:
- Przepraszam, państwo są z uczelni? - zapytała tak, że usłyszała cała sala. - I czemu państwo nagrywają w ogóle?
Faza przeszkadzała na uczelni
Prowadzący nakazał influencerom opuścić salę wykładową. Inni studenci ujawnili drugą grupę influencerów z Michałem Popiołkiem na czele. Oni także musieli szybko się ewakuować, kiedy zwrócili na siebie uwagę prowadzącego.
Faza próbowała zrealizować zadania na uczelni, na której coraz więcej ludzi wiedziało o obecności influencerów. Twórcy spotykali się z krytyką swojego zachowania, a wreszcie usłyszeli, że została na nich wezwana ochrona.
Film spotkał się z dużą krytyką w komentarzach: "Bardzo dobrze, że się kończycie, nie ma to jak utrudniać dnia wykładowcom i studentom dla marnych wyświetleń", "Po tym, co się stało na UW, robienie kontentu na uczelni i pokazywanie innym, jak łatwo można nagiąć procedury bezpieczeństwa, jest po prostu nieodpowiedzialne", "Normalnie materiał dla dzieciaków. Nie ma nic zabawniejszego niż przeszkadzanie innym w pracy i nauce", "Jestem studentem na krakowskiej uczelni. Po co nagrywać takie filmy. Bez trudu można wejść na teren wydziału jakiejś uczelni. Ale po co tworzyć z tego film bazujący na tak prostym humorze. Wchodzenie i zaburzanie przestrzeni studentów, wykładowców, brak szacunku do nich i instytucji".
WŁAMALIŚMY SIĘ NA UCZELNIĘ! *wyrzucili nas *
Popularne
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Wersow testuje Burgera Drwala. Jak oceniła króla zimy z McDonald's?
- Influencer podzieli się empatią. Pod warunkiem, że zapłacisz
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Zamknęli influencerów w więzieniu? Premiera "Eksperyment: Odsiadka" już za kilka dni
- Bagi pożegna się z Kryształową Kulą? Tak odpowiedział na krytykę
- Olivia Dean vs Ticketmaster. Artystka żąda TAŃSZYCH biletów na własne koncerty





