"Mężczyzna wąż" opowiada, jak to jest zrzucać skórę co tydzień

Niektórzy lubią eksperymentować ze swoim wyglądem. Znamy już przypadek mężczyzny, który przeszedł operacje plastyczne, bo chciał się upodobnić do diabła. Znamy mężczyznę, który zrobił to samo po to, by wyglądać jak filtr na Instagramie.

Majibar Rehman Malik nie ma jednak takich marzeń. Chce po prostu normalnie żyć, ale utrudnia mu to jego choroba. Sprawia, że mężczyzna wygląda jak wąż.

Dwudziestopięcioletni mieszkaniec Indii został bohaterem filmu dokumentalnego na kanale "Rare Shot News", czyli serii dokumentującej anomalie medyczne, inspirujące pomysły i  niezwykłe historie. W materiale dzieli się swoją historią, opowiada o trudnościach związanych z chorobą i tym, jak sobie z nią radzi.

Majibar Rehman Malik choruje na erytrodermię, czyli złuszczające zapalenie skóry, które charakteryzuje się uogólnionym zaczerwienieniem i złuszczaniem naskórka. Problem polega jednak na tym, że przypadek mężczyzny jest dość ciężki.

Większość chorujących osób po prostu zmaga się z zaczerwienioną, swędzącą i łuszczącą się skórą, na której niekiedy pojawiają się rany. Malika dotykają wszystkie te dolegliwości, ale przez to, że jego choroba przebiega dość intensywnie, cała jego skóra pokryta jest łuskowatymi plamami, a do tego złuszcza się co kilka dni. Właśnie przez tę dolegliwość mężczyzna jest określany jako "człowiek wąż".

Malik zachorował kilka dni po urodzeniu i w zasadzie od początku swojego życia musi zmagać się z chorobą. Nie jest to, jak można się domyślić, najłatwiejsze życie. Mężczyzna mówi o tym, że został wyrzucony ze szkoły przez swój wygląd - inne dzieci po prostu się go bały.

Ten mieszkaniec Indii nie zamierza się jednak poddawać. W pewnym stopniu zaakceptował swoją chorobę i wie, że jest ona częścią jego tożsamości. Nie przejmuje się już opiniami innych i po prostu żyje po swojemu, ciesząc się każdym dniem. Chce też szerzyć informacje na temat swojej choroby tak, by inne osoby, które się z nią zmagają, nie czuły, że są same.

Cóż, pozostaje nam tylko wyrazić podziw nad podejściem Malika. W końcu życie z tak utrudniającą funkcjonowanie dolegliwością musi być naprawdę wymagające. Dobrze jednak, że nie traci przy tym swojego optymistycznego ducha.

Źródło: Rare Shot News, Jam Press