Wojek zjadł... świnkę morską. "Ja mam taką walkę w głowie, widzę, jak ona tak biega"
Wojek, gastroyoutuber, do niedawna cameraman i przyboczny Książula, w swojej własnej serii filmowej przemierza świat w poszukiwaniu ciekawych i nietypowych smaków. Podczas podróży do Peru zdecydował się skonsumować lokalny przysmak - świnkę morską.
Wojek zdobył popularność jako kompan Książula. Na początku stał za kamerą, później pojawiał się w odcinkach jako drugi głos, po czym został partnerem Szymona, kiedy operatorem stał się zamaskowany Mualan.
Podobne
- Wojek i Książulo znów razem. Jak internauci przyjęli Puchatka?
- Książulo będzie musiał zatrudnić ochronę? "Ludzie mnie łapali, ciężko było się ruszyć"
- Schabowego za 100 zł zjadł i ocenił w aucie. "Miejscami się ciągnie"
- "Serce chyba słabiutko bije". Wypił na raz 15 energetyków
- Tiktokerzy chcą przejąć YouTube. Ich broń to brainrot?
Postać Wojka miała swoich przeciwników, jak i zwolenników. Hejterzy wielokrotnie krytykowali youtubera, że nie ma własnego zdania i tylko powtarza po Książulu, nie wnosząc do filmów nic ciekawego. Widzowie krytykowali też jego sposób jedzenia - szczerze, faktycznie niezbyt estetyczny. Jedno z jego zdjęć, które hula w internecie należy do tych z rodzaju to polski odpowiednik fotki Beyoncé, którą adwokat artystki chciał usunąć z internetu.
Kiedy Wojek i Książulo przestali razem nagrywać, widzowie natychmiast zaczęli snuć domysły na temat ich konfliktu. Ostatnio youtuberzy odwiedzili razem jarmark bożonarodzeniowy, rozwiali wszelkie wątpliwości i wyjaśnili, że każdy z nich chce skupić się na rozwoju własnego kanału. Niewykluczone, że w przyszłości duet będzie pojawiać się razem - między influencerami nie ma złej krwi.
Książulo ostatnio objeżdżał Polskę w poszukiwaniu gastronomicznych perełek, natomiast Wojek na poszukiwanie intrygujących smaków wyjechał dużo, dużo dalej. Aktualnie dodaje filmy z podróży po Ameryce Południowej, gdzie zjadł naprawdę wiele nietypowych dań. W tym, ostatnio - smażoną świnkę morską. Brr.
Jak smakuje świnka morska? Wojek to sprawdził, żebyście wy nie musieli
- Świnka morska, kochani, pierwsza w życiu. Kelner, który nam ją przyniósł powiedział, że tę świnkę je się paluchami, czyli jak pollo. Jest tutaj ona podana w formie smażonej w głębokim tłuszczu - mówił Wojek, prezentując przed widzami talerz. Oprócz świnki morskiej (hardkor) youtuberowi podano ziemniaki, sałatkę oraz dwa rodzaje salsy.
- Dużo małych kostek tu jest, ciężko. W ogóle jak się do tego zabrać? No wygląda to nie za ciekawie, szczerze mówiąc. [...] Skórka naprawdę bardzo chrupiąca. Nie ma tutaj nigdzie takiej grubej warstwy mięsa, żeby się wgryźć, na przykład jak w kurczaku w pierś - dodał youtuber. Uznał, że świnka morska konsystencją przypomina mu drób.
- Ja mam taką walkę w głowie. Ogólnie, ja widzę, jak ona tak biega. Z tego co czytałem, to świnkę się je tutaj od dawien dawna, bo te plemiona, które żyły w Andach, one właśnie łapały sobie te dziko żyjące świnki, ni i przyrządzali je i tak to zostało w tradycji tutejszej kuchni. Posmak nie takiej głębokiej piwnicy, ale takiej dzikości trochę bym powiedział. Najwięcej smaku mam wrażenie, że jest tutaj w tej skórce, ale ryje to trochę - podsumował.
No to dzisiaj dieta...
Popularne
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z finałowej gali
- Zatrzęsienie influencerów na Vibez Creators Awards. Zdjęcia z gali
- Influencerskie podsumowanie 2025 r. O czym huczał internet?
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Wojek pokłócił się z Książulem? "Niedługo dowiecie się, kim tak naprawdę jest ten gość"
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie
- Piosenki tworzone przez AI podbijają "Viral 50 - Polska". Wszystko przez poziom polskiej muzyki?
- Jarmark all inclusive? Płacisz raz - jesz i pijesz, ile chcesz





