Frank Ocean wydał "biżuterię na penisa" w cenie dobrego auta

Fani od sześciu lat czekają na nowy album. Frank Ocean woli produkować "biżuterię na penisa" w cenie dobrego auta

Źródło zdjęć: © Facebook, Instagram, Kolaż: Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,09.08.2022 12:30

Frank Ocean nie wydał płyty od sześciu lat. Teraz, gdy przebudził się już z letargu, zdecydował się na wydanie… "biżuterii na przyrodzenie". Cena? Tyle, co fajne BMW. Deal życia?

"Produkt od celebryty/influencera". O czym myślicie widząc to hasło? Płatki Team X? Lody Ekipy? A może coś w stylu butów od Roberta Lewandowskiego?

Teraz do tej listy możecie dodać luksusową biżuterię na penisa.

Frank Ocean: Biżuteria na penisa za 150 tys. złotych

Homer, luksusowa marka Franka Oceana, wypuściła nową kolekcję akcesoriów. To m.in. wisiorki, kolczyki, brelok oraz XXXL H-Bone Ring, czyli inkrustowany diamentami pierścień na penisa z 18-karatowego złota. Ceny biżuterii wahają się od 310 dolarów (ok. 1,5 tys. zł) do 25 570 dolarów (ok. 150 tys. zł). Kolekcja jest dostępna online lub w sklepie Homer w Nowym Jorku.

Czy chcecie zobaczyć zdjęcia tego pierścienia? Oto on:

Frank Ocean wydał... biżuterię na przyrodzenie!
Frank Ocean wydał... biżuterię na przyrodzenie! (Instagram)
trwa ładowanie posta...

A oto naszyjniki:

Frank Ocean wydał... biżuterię na przyrodzenie!
Frank Ocean wydał... biżuterię na przyrodzenie! (Instagram)

Kupilibyście/kupiłybyście taki gadżet?

Dlaczego fani czekają na płytę Franka Oceana?

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego ludzie tak się wzburzyli na wieść o ekskluzywnym produkcie. Frank Ocean wydaje płyty dość rzadko, więc tym bardziej każdy ruch artysty interesuje fanów.

Jego początki, ale i czas gdy było o nim głośniej, to lata 2009-2011. Połączył wtedy siły z kolektywem Odd Future (grupy Tylera, The Creatora) i pisał piosenki dla największych artystów. Niedługo potem stał się jednym z najbardziej uwielbianych artystów R&B.

W 2012 roku wydał pierwszą płytę "Channel Orange". Potem długo nic. Aż w 2016 roku, kiedy wypuścił aż dwa albumy: "Endless", pozycję ekskluzywną dla Apple Music, oraz "Blonde", który stał się globalnym hitem, dobijając do miejsca 28. w rankingu "100 najlepszych albumów" ubiegłej dekady wg. Billboarda.

Od 2016 roku Frank Ocean wydał dziewięć singli i ani jednej płyty. A że fani łakną nowych utworów, ich reakcję na "biżuterię na klejnoty" można zrozumieć.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 5
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Jaay,zgłoś
Ale to zwykły pierścionek, tylko reklamowany w takiej formie, geniusze...
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się