Emily Carey o scenach intymnych

"Ród smoka". Emily Carey bała się scen intymnych. "Miałam 18 lat"

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva, YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,14.09.2022 16:00

Emily Carey wciela się w Alicent Hightower w serialu "Ród smoka". Czwarty odciek serii był pełen scen intymnych. Młoda aktorka początkowo obawiała się tego, co ją spotka na planie serialu znanego z odważnych i brutalnych wątków.

Kto śledzi "Ród smoka" z odcinka na odcinek, ten wie, że Alicent Hightower bardzo szybko dotarła niemal na szczyt władzy. Za sprawą ojca wyszła za mąż za króla Viserysa Targaryena. Precyzyjniej pisząc, została postawiona przed faktem dokonanym wyjścia za mąż. Serialowa Alicent musiała się pogodzić z rolą kogoś, kogo najważniejszym obowiązkiem jest wydanie na świat następcy tronu.

W czwartym odcinku serialu oglądamy, jak Alicent po raz kolejny spełnia powinność wobec monarchy. Viserys w środku nocy nakazuje służbie wezwać młodą żonę do królewskiej sypialni. Alicent posłusznie wykonuje rozkaz władcy i oddaje mu się w łóżku. Kiedy kamera robi zbliżenie na jej twarz, widzimy, że dziewczyna absolutnie nie chce zbliżać się do króla. Jej dyskomfort jest wręcz zaraźliwy dla widzów.

Season 1 Episode 4 Preview | House of the Dragon (HBO)

"Ród smoka". Emily Carey o scenach intymnych

Kiedy aktorka wcielająca się w rolę Alicent przeczytała w scenariuszu o scenie łóżkowej z 47-letnim mężczyzną, miała zaledwie 17 lat (sceny intymne powstały, gdy osiągnęła pełnoletność). Aktorka w wywiadzie z amerykańskim "Newsweekiem" wyznała, że początkowo przestraszyła tego, czego wymagali od niej twórcy serialu. Szczególnie, że scena seksu była pierwszym, co przeczytała w scenariuszu.

Koordynatorzy intymności w "Rodzie smoka"

Carey miała otrzymać wiele wsparcia od twórców prequela "Gry o tron", Miguela SapochnikaRyana Condala. Reżyserowie rozumieli jej obawy i starali się im zaradzić. Aktorka pracowała na planie z koordynatorami intymności, którzy pomogli jej poradzić sobie ze stresem i dyskomfortem. Koordynatorzy intymności zapewniają aktorom poczucie bezpieczeństwa podczas filmowania scen intymnych. - Finalnie było o wiele łatwiej niż myślałam - powiedziała Carey dla "Newsweeka".

Carey wyznała, że obawy dotyczące scen intymnych pomógł przełamać Paddy Considine, czyli aktor grający króla Viserysa. Carey wspomniała o jego sympatycznym charakterze, który okazał się nieoceniony np. w scenie kąpieli króla.

House of the Dragon | S1 EP4: Inside the Episode (HBO)

Źródło: newsweek.com/ofeminin.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0