Komary nie mogą ci odpuścić? Dzięki naukowcom wiemy dlaczego
Wiosna i lato to czas, w którym komarzyce ruszają do boju. Co roku narzekamy na ukłucia, swędzące bąble i uczucie dyskomfortu. Jesteś notorycznie ofiarą tych małych owadów? Naukowcy odkryli powód.
Od ponad 100 mln lat samice komarów dają się we znaki stałocieplnym zwierzętom. Aktualnie ssakom oraz ptakom. Naukowcy odkryli ok. 3,5 tys. różnych gatunków tych małych i denerwujących owadów. Postanowili dowiedzieć się, dlaczego niektórych atakują z większą intensywnością.
Podobne
- Plastik bezpieczny dla ryb? Rewolucyjne odkrycie naukowców
- Kraby znikają z oceanów. Naukowcy wiedzą, dlaczego
- Groźny wirus jest już w Europie. To wina kryzysu klimatycznego
- Jedzenie przyszłości to tylko robaki? Bułgarska fabryka space food to zmieni
- Miliardy insektów wyjdą spod ziemi. W grę wchodzą narkotyki
Zagrożenia ze strony komarów
Kilkaset z tych ponad 3 tys. gatunków komarów atakuje ludzi. Niektóre z nich (szczególnie w rejonach międzyzwrotnikowych) przenoszą groźne patogeny. Należą do nich:
- wirusy chikungunyi,
- wirusy dengi,
- japońskie zapalenie mózgu żółtej febry,
- gorączki Zachodniego Nilu,
- ziki,
- malarii.
Mowa więc nie tylko o małych, swędzących i dokuczliwych ukłuciach.
Komarzyce - jak na nas polują?
"Wyborcza" podaje że, komarzyce polują zawsze tak samo: słyszą nas, przechwytując wibracje powietrza za pomocą rzędów włosków umieszczonych na czułkach. Warto jednak podkreślić, że przede wszystkim nas czują i wyłapują zapachy. To, czego szukają to kwaśny odór dwutlenku węgla. Oznacza on dla nich żywe i pełne krwi zwierzę.
Polując na nas, lecą zygzakiem, próbując namierzyć źródło kuszącego zapachu. Gdy są już blisko, wpadają w chmurę odorantów, które ulatują ze skóry. Następnie wyczuwają narastające ciepło, a gdy na nas wylądują, unosi się przed nimi paleta smaków. Kosztują nas receptorami nerwowymi, które znajdują się na ich kończynach.
Komarzyce i ich preferencje
Nie od dziś wiadomo, że komarzyce wolą kąsać niektórych ludzi bardziej od innych. Dlaczego? W 2022 r. badacze wykazali, że komarzyce przyciągają ludzie, których skóra produkuje więcej łoju. Nasuwa się więc pytanie: czy celem owadów jest tylko tłuszcz, czy związane z nim ulatniające się zapachy?
Jak czytamy na "Wyborczej", prawdopodobnie to drugie, bo z innych badań wiadomo, że komary jednych zapachów nie lubią (np. wrotyczu czy kocimiętki), a inne lubią (np. niektóre mydła). Te zapachy to najczęściej nie aromaty naszego własnego ciała, ale metabolity uwalniane przez mikroorganizmy żyjące na ludzkiej skórze i żywiące się łojem. W najnowszym wydaniu pisma "Current Biology" wykazali to naukowcy z USA i Zambii.
Badacze zaprojektowali niezwykły eksperyment
Zanim naukowcy odkryli, jakie zapachy preferują komarzyce, zorganizowali eksperyment. Uczeni wybudowali w Zambii arenę badawczą o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych.
- To największa instalacja na świecie do zbadania wrażliwości komarzych zmysłów. Stworzyliśmy sztuczne środowisko bogate w bodźce, poruszające komarzyce - chwali się pierwszy autor publikacji dr Diego Giraldo z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
Jak donosi "Wyborcza", instalacja składała się z platform podgrzewanych do temperatury ludzkiej skóry (czyli 35 st. C). Pomiędzy nie uczeni wypuszczali 200 głodnych komarzyc z gatunku "Anopheles gambiae", który w Afryce jest jednym z tych przenoszących malarię. Aktywność owadów była śledzona przy pomocy kamer pracujących w podczerwieni. Dzięki nim naukowcy byli w stanie stwierdzić, czy samice lądują na podgrzanych platformach. To oznaczałoby, że są gotowe do ukłucia.
Okazało się, że komary nie zaatakują, dopóki nie wyczują zapachu dwutlenku węgla i innych odorantów. Samo ciepło jest dla nich niewystarczającym wskaźnikiem, że mają przed sobą potencjalną ofiarę.
Komary i ochotnicy
Naukowcy rozmieścili w pobliżu platform zamknięte namioty z sześcioma ochotnikami. Okazało się, że komarzyce po raz kolejny stały się wybredne. Preferowały jednych ludzi od innych. Dodatkowo wzorzec ten powtarzał się każdej nocy - ataki owadów na platformy badawcze występowały najczęściej pomiędzy 22 a drugą w nocy.
Komarzyce szczególnie omijały jednego z ochotników, który nawet ludziom pachniał specyficznie. Badanie pokazało, że głodne samice komarów "Anopheles gambiae" wybierały ludzi mocno pachnących kwasami karboksylowymi. Unikały za to aromatu eukaliptolu - terpenu, który można uzyskać m.in. z eukaliptusa, rozmarynu czy piołunu.
Jak czytamy na "Wyborczej", ochotnik, którego komarzyce omijały, wydzielał mniej kwasów karboksylowych i trzykrotnie więcej eukaliptolu od innych osób. Skąd ta różnica w zapachu? Autorzy publikacji spekulują, że wynikała ona ze specyficznej diety nielubianego przez komarzyce ochotnika.
Źródło: wyborcza.pl
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku