Katastrofa klimatyczna trwa. Tysiące ludzi bez dachu nad głową
Kryzys klimatyczny jest widoczny na każdym kroku. Kwiecień 2024 okazał się najgorętszym kwietniem w historii pomiarów. Normalnością stały się coroczne pożary w Kanadzie, Australii czy Stanach Zjednoczonych. Nikogo nie dziwią powodzie we Francji, Hiszpanii oraz Portugalii. Zmiany klimatu dotarły również do Brazylii.
Na świecie gołym okiem widać zmiany klimatyczne. Trudno powiedzieć, czy osoby, które nie dowierzają w zmiany, nie sprawdzają wiadomości, nie przeglądają mediów społecznościowych czy nie wyglądają przez okno. Obywatele oraz obywatelki Polski nie pamiętają już, jak wygląda prawdziwa zima, podczas której mrozy utrzymują się przez długie tygodnie. Grecy i Hiszpanie każdego roku męczą się z tak wysokimi temperaturami, że nie są w stanie normalnie funkcjonować.
Podobne
- Kryzys klimatyczny. Ekstremalne upały męczą świat
- Mniej turystów w parkach rozrywki. Powodem kryzys klimatyczny
- Skurczy się lista dziedzictwa kulturowego UNESCO? Skutki kryzysu klimatycznego
- Powódź jak z horroru. W wodzie czekają krwiożercze bestie
- Odliczają do "dnia zero". Kryzys uderzy w miliony ludzi
Kryzys klimatyczny widoczny jest na całym świecie, nie tylko na Starym Kontynencie. Australijczycy, Kanadyjczycy oraz Amerykanie każdego roku walczą z ogromnymi pożarami, które niszczą ekosystem. Przez to zwierzęta żyjące w lasach nie są w stanie normalnie funkcjonować. W kwietniu 2024 r. głośno było o ulewach w Dubaju. Był to szok dla mieszkańców miasta, gdyż tam zazwyczaj w ogóle nie pada. To wszystko jest konsekwencją zmian klimatu. Te przybyły do Ameryki Południowej i męczą Brazylijczyków.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Katastrofa powodziowa w Brazylii
Mieszkańcy oraz mieszkanki Brazylii od kilku tygodni męczą się z ulewnymi opadami deszczu. Prezydent państwa Luiz Inácio Lula da Silva w rozmowie z mediami powiedział o "trwającej niewyobrażalnej tragedii klimatycznej, która nawiedziła południe kraju". Tysiące obywateli oraz obywatelek straciło dach nad głową. Poziom wody jest tak wysoki, że w wielu miejscach nie widać nawet lamp ulicznych. Miasta dosłownie pływają, a ludzie robią wszystko, aby ratować siebie i bliskich.
Brazil floods: Lula flies over Rio Grande do Sul as army races to rescue stranded families
Luiz Inácio Lula da Silva poinformował, że ponad 200 tys. osób mieszkających w południowym regionie zmuszonych było do ewakuacji. Ulewne deszcze doprowadziły bowiem do wylania dwóch głównych rzek w stanie Rio Grande do Sul przy granicy z Argentyną i Urugwajem. Prezydent kraju zaangażował nawet wojsko w pomoc obywatelom i obywatelkom.
Na taką pogodę w całej Ameryce Południowej wpływa El Niño. Przypomnijmy, jest to okresowe oraz naturalnie występujące zjawisko, które podgrzewa wody powierzchniowe w równikowym regionie Pacyfiku. Brazylijczycy spodziewali się, że prędzej czy później przyjdą do nich opady deszczu. Nie domyślali się jednak, że będą tak obfite i niebezpieczne.
Źródło: radiozet.pl
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Kartonii stworzyła własną kolekcję kosmetyków. Gdzie kupicie Cherry on Top?
- Alberto zatrzymany. Grzał 120 na godzinę, na koncie ma zakaz prowadzenia pojazdów
- Drama na koncercie Fagaty. Doszło do rękoczynów