Radioaktywna woda trafi do Pacyfiku. Japonia podjęła decyzję
Ponad milion ton radioaktywnej wody będzie uwalniane do Oceanu Spokojnego. Cała procedura rozpocznie się już w czwartek 24 sierpnia. Władze Japonii spotkały się z krytyką.
Władze Japonii już w czwartek 24 sierpnia rozpoczną procedurę wlewania radioaktywnej wody do Oceanu Spokojnego. Niebezpieczna ciecz pochodzi ze zniszczonej przez trzęsienie ziemi oraz tsunami w 2011 r. elektrowni jądrowej Fukushima.
Podobne
- Dziesiątki tysięcy protestowały w Nowym Jorku. Część globalnej akcji
- Rodos w ogniu. Tysiące ludzi zmuszonych do ucieczki przed pożarami
- Przypięci do płotu protestowali przed urzędem. Policja wywlekała ich siłą
- "Zielone Noble" 2023 rozdane. Do kogo trafiły najważniejsze ekologiczne nagrody?
- "Bezdennie głupie komentarze". Jakub Wiech tłumaczy zmiany klimatu
Japoński rząd spotkał się z dużą krytyką głównie ze strony Chin, ale również lokalnych grup rybackich, które obawiają się utraty środków do życia.
Japonia pozbędzie się radioaktywnej wody
Decyzję o wlewaniu radioaktywnej wody do Pacyfiku podjęto już w 2021 r. Władze Japonii podkreślały wtedy, że jest to kluczowy plan, który ma pomóc w likwidacji zniszczonej elektrowni jądrowej zarządzanej przez Tokyo Electric Power Company (TEPCO).
- Poprosiłem TEPCO o szybkie przygotowanie się do zrzutu wody zgodnie z planem zatwierdzonym przez Urząd Regulacji Jądrowych i spodziewam się, że uwolnienie wody rozpocznie się 24 sierpnia, jeśli pozwolą na to warunki pogodowe - powiedział we wtorek 22 sierpnia premier Japonii Fumio Kishida.
Pierwsza partia zakażonej wody, która trafi do Oceanu Spokojnego 24 sierpnia, ma wynosić ponad 7 tys. metrów sześciennych. Spuszczanie tej cieczy ma zająć 17 dni. Jak czytamy na reuters.com, woda ta będzie zawierać około 190 bekereli trytu na litr, czyli poniżej limitu bezpiecznego dla organizmu według WHO.
Władze Japonii utrzymują, że uwalnianie wody z elektrowni jądrowej jest bezpieczne. Warto podkreślić, że w lipcu 2023 r. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (organ nadzoru nuklearnego ONZ) zatwierdziła plan. Powiadomiła wtedy, że spełnia on międzynarodowe standardy, a wpływ, jaki miałby na ludzi i środowisko, jest nieistotny.
Krytyka Japonii ze strony sąsiadów
Japonia zapewnia, że woda zostanie kilkukrotnie przefiltrowana. Sprawi to, że zniknie z niej większość radioaktywnych pierwiastków. Zostanie jedynie izotop wodoru, który trudno oddzielić od cieczy.
Mimo tych wszystkich zapewnień oraz zielonego światła ze strony Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, premier Fumio Kishida spotkał się z krytyką ze strony Chin. Jak czytamy na rmf24.pl, rzecznik MSZ Wang Wenbin powiedział w lipcu, że Japonia wykazała się egoizmem i arogancją oraz nie skonsultowała się w pełni ze społecznością międzynarodową w sprawie uwolnienia wody. Dodatkowo Chiny zakazały importu owoców morza z 10 miejsc w Japonii, w tym z Tokio czy Fukushimy.
Początkowo Korea Południowa również nie pochwalała japońskiego planu, jednak po wydaniu opinii przez MAEA jej władze stwierdziły, że wierzą, iż wszystko zostanie przeprowadzone bezpiecznie.
Źródło: reuters.com, rmf24.pl
Popularne
- McDonald's przywraca kultowe produkty. Klasyki wracają już wkrótce!
- Mężczyzna wyrwał chłopcu czapkę, którą ten dostał od tenisisty. Fejkowe oświadczenie lata po X
- Nowy obrzydliwy trend. Szon Patrol ruszył na polowanie
- Rodzice Lily Phillips szczerze o córce. Nie powstrzymali łez
- VIRAL Kebab On Tour - kultowy foodtruck zawita do Kielc oraz wróci do korzeni w Krakowie!
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- Sabrina Carpenter - nie(typowy) breakup album. Villain rymuje się z...? Recenzja "Man's Best Friend"
- Szokujące słowa księdza. W małżeństwie "pod groźbą grzechu nie można odmówić współżycia"
- Nostalgiczny finish wakacji. Highlightsy Santander Letnie Brzmienia 2025 [RELACJA]