Atak na Oskara Szafarowicza. Prokuratura wszczęła śledztwo

Oskar Szafarowicz to aktualnie najpopularniejszy działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. Działa głównie na platformie X, gdzie regularnie udostępnia wpisy dotyczące polskiej polityki. Zajmuje się głównie wychwalaniem Zjednoczonej Prawicy, a także próbuje udowodnić, że trzeci rząd Donalda Tuska to najgorsze, co spotkało nasz kraj. Jego kontrowersyjne przemyślenia generują ogromne zasięgi i trafiają do ogromnej liczby osób.

Student prawa na Uniwersytecie Warszawskim Oskar Szafarowicz słynie ze swojego ostrego, często kontrowersyjnego języka. W mediach społecznościowych zaczepia najbardziej wpływowych polityków, wytyka im błędy, a nawet wchodzi z nimi w pyskówki. Przez to zyskuje dużą popularność na platformie X. Oznacza to również, że jego przemyślenia trafiają do ludzi, którzy się z nim nie zgadzają i nie podzielają jego poglądów. Niektórzy nie potrafią jednak przekazać tego słownie.

W poniedziałek 9 września Oskar Szafarowicz poinformował, że został zaatakowany na ulicach Warszawy. Na platformie X napisał, że w jednym ze sklepów zaczepił go groźny mężczyzna. Zaczęło się od wyzywania działacza Prawa i Sprawiedliwości. Niestety, napastnik rozkręcił się i po opuszczeniu sklepu ruszył na Szafarowicza z rękami.

"Szarpał mnie, uderzył, kopnął i szykował pieści do kolejnych ciosów - zareagowało kilka osób, które stanęły w mojej obronie (werbalnie, ale było to nieocenione i być może decydujące w kontekście dalszego, możliwego przebiegu sytuacji). Odjeżdżając, wygrażał się, że wróci, bo dla "pisowców nie ma, kur…, miejsca na ziemi" - napisał Oskar Szafarowicz na platformie X.

W czwartek 12 września Oskar Szafarowicz poinformował, że służby mają zamiar przyjrzeć się tej sprawie. Jak czytamy na oficjalnym profilu Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe, wszczęto śledztwo w sprawie stosowania przemocy i kierowania gróźb bezprawnych wobec studenta UW z powodu jego przynależności politycznej tj. o czyn z art. 119 par. 1 kk.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Norbert Woliński w rozmowie z redakcją Vibez.pl potwierdził te informacje. Przekazał, że na razie nikt nie został zatrzymany oraz nie usłyszał oficjalnych zarzutów. Śledztwo jest w toku. Prowadzone są specjalne działania mające na celu odnalezienie osoby, która zaatakowała Oskara Szafarowicza. Świadkami w sprawie są ekspedientka ze sklepu, a także kobieta, która zareagowała na agresję wobec młodego studenta prawa.

Przypominamy, że z Oskarem Szafarowiczem można się nie zgadzać, można go krytykować, a nawet wchodzić z nim w wymianę zdań. Należy jednak pamiętać, że agresja nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli brakuje nam argumentów intelektualnych, należy pogodzić się z porażką. Wyzwiska, a tym bardziej pięści nie są czymś, z czego należy korzystać.