"A można przeklinać?". Tomasz Fornal żartobliwie do Donalda Tuska

Igrzyska Olimpijskie oficjalnie dobiegły końca. W niedzielę 11 sierpnia ostatni sportowcy mierzyli się w różnych konkurencjach. Późnym wieczorem na stadionie olimpijskim w stolicy Francji odbyła się ceremonia zamknięcia. Kilkanaście dni zmagań zakończyło się. Na kolejne olimpijskie emocje trzeba czekać cztery lata. Na szczęście po drodze czeka nas wiele wielkich imprez sportowych.

Polska na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zdobyła 10 medali. Jedni powiedzą, że to bardzo mało, inni stwierdzą, że to po prostu tyle, na ile było stać reprezentantów kraju nad Wisłą. Nikogo bez wątpienia nie zawiedli siatkarze, którzy pod wodzą Bartosza Kurtka wywalczyli srebrny medal. Do historii polskiego sportu przejdzie jednak mecz półfinałowy rozegrany ze Stanami Zjednoczonymi, a przede wszystkim mowa motywacyjna Tomasza Fornalna. Nawiązał do niej na spotkaniu premier Donald Tusk.

W poniedziałek 12 sierpnia polscy siatkarze wrócili do domu. Na lotnisku w Warszawie przywitało ich bardzo dużo kibiców, którzy krzyczeli, że są z nich bardzo dumni. Przypomnijmy, męska siatkówka czekała niemal 50 lat na zdobycie medalu na Igrzyskach Olimpijskich. Nie ma się więc co dziwić, że fani tego sportu są bardzo szczęśliwi z tego, jak pokazała się nasza reprezentacja. Po spotkaniu z fanami oraz dziennikarzami przyszła pora na wizytę u premiera Donalda Tuska.

Tomasz Fornal przejdzie do historii polskiej siatkówki. Wszystko za sprawą przemowy motywacyjnej, którą wygłosił podczas przerwy w meczu półfinałowym. Naszym nie układał się ten mecz, nie wychodziło nic, zagrywka nie działała. Fornal zdecydował, że musi dotrzeć do swoich kolegów. Krzyknął więc, że trzeba się z Amerykanami "nap*erdalać k*rwa". Chłopaki wygrali mecz i weszli do finału.

Podczas spotkania siatkarzy z premierem, lider Platformy Obywatelskiej nawiązał do słów Tomka Fornala. Donald Tusk zaczepił sportowca i powiedział, że ten musi pomóc mu w przygotowaniu mowy motywacyjnej dla swoich ministrów. Tomek bez problemu się zgodził. Dopytał z uśmiechem, "czy będzie można przeklinać?". Kto wie, może doczekamy się Fornala na spotkaniu Rady Ministrów.