Abp Jędraszewski pieje na cześć Jana Pawła II i burzy się na "ideologię gender"

Wyraźnie czuć, że zbliżają się wybory, ponieważ każda z partii stara się sypać asami jak z rękawa. To, że jest ich zdecydowanie więcej, niż na jedną rozgrywkę przystało, może budzić podejrzenia - ale tylko, jeśli się dobrze nad tym zastanowić.

Jednym ze sprzymierzeńców PiS w walce o stołki jest m.in. abp Jędraszewski. Duchowny słynie z niezbyt fortunnych wypowiedzi, w których atakuje osoby LGBT, opozycję czy Polki, które nie rodzą dzieci.

Podczas wystąpienia w Sanktuarium Maryjnym w Ludźmierzu, abp Jędraszewski jawnie opowiedział się po stronie partii rządzącej, a przy okazji rzucił kilkoma niepokojącymi uwagami. Ofiarami niewybrednych opinii duchownego padły m.in. osoby niecispłciowe.

Duchowny w przemówieniu poruszył kilka wątków, które zbiegają się ze sobą w dość nieoczywistym punkcie.

- Pojawiają się takie głosy w dzisiejszej Polsce, żeby usunąć religię ze szkół. Inni domagają się "opiłowania katolików". Byliśmy świadkami budzącej przerażenie kampanii uderzającej w samą świętość kardynała Karola Wojtyły i świętego Jana Pawła II Wielkiego - powiedział Abp Jędraszewski.

Nie mogło się oczywiście obyć bez wychwalania papieża. Zetki mogą mieć na ten temat jednak nieco inne zdanie niż Jędraszewski, a przymiotnik "święty" zastępować innym, celniej określającym wielkiego Polaka. Duchowny od Jana Pawła II płynnie przeszedł do perorowania na temat "ideologii gender". Tu również podzielił się silną opinią.

- Kwestionuje się to, czy ktoś jest od chwili poczęcia kobietą lub mężczyzną. Neguje się najbardziej podstawowe i oczywiste prawa nauki, zwłaszcza biologii i genetyki, a tych, którzy ośmielają się sprzeciwić tej pozbawionej jakiejkolwiek racjonalności ideologii, prześladuje się - podsumował Abp Jędraszewski.

Z słów kapłana jasno wynika, że to katolicy są najbardziej poszkodowaną grupą społeczną w Polsce. Urządza się "kampanie" niszczące dobre imię ich duchowego przewodnika, prześladuje się osoby, które demonizują tudzież zaprzeczają istnieniu osób transpłciowych i niebinarnych. Życie katolików w Polsce przez tę ciągłą nagonkę mediów - to faktycznie musi być droga przez mękę.

Duchownemu nie spodobał się także raport ONZ o wolności religijnej. Z dokumentu wynikało, że Kościół katolicki tworzy głębokie podziały. Przypominamy, że Kościół jako instytucja w Polsce już wkrótce może mierzyć się z dużymi problemami. Młodzi ludzie coraz rzadziej uczęszczają na msze, brakuje też chętnych na wstąpienie do seminariów.

– To kolejne trudne do wyobrażenia przejawy totalitaryzmu ideologicznego. W imię wolności walczyć z prawdą Ewangelii. W imię wolności podważać to wszystko, czym żyjemy, co przeżywamy także dzisiaj – stwierdził.

Zapalmy świeczkę za walkę abp Jędraszewskiego. Ideologia gender to pewnie tylko rozgrzewka przed finałowym bossem.