Abp Marek Jędraszewski: Polki nie rodzą dzieci, bo wolą się dobrze bawić
Abp Marek Jędraszewski martwi się tym, że w Polsce nie rodzą się dzieci. Winna jest dobra zabawa i chęć samorozwoju. Rzeczywiście, Polacy i Polki tak dobrze się bawią, że te wzrosty wskaźników liczby prób samobójczych biorą się pewnie z tego ich szczęśliwego, bezdzietnego życia…
Opinie na temat kobiet, które na złość nie chcą rodzić w Polsce dzieci, są podzielone. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, w zeszłym roku stwierdził chociażby, że zamiast zachodzić w ciążę, Polki wolą zajmować się nadmiernym spożywaniem alkoholu. Teraz temat postawili poruszyć duchowni.
Podobne
- Kobiety własnością publiczną. Nie chcą rodzić dzieci? Zmusimy je
- Prawie 70 proc. Polek nie chce już mieć dzieci. Mnie to nie dziwi
- Mężczyźni nie płacą alimentów, ale winne są kobiety, bo same ich wybrały [OPINIA]
- Uczeń zbuntował się na religii. Katechetka nie miała litości
- Częstochowa nie chce finansować lekcji religii. Następne Łódź i Kraków?
Abp Marek Jędraszewski w corocznym liście związanym z pierwszą niedzielą Wielkiego Postu, który odczytywany jest w kościołach archidiecezji krakowskiej, krytykował niski wskaźnik dzietności w Polsce. Winne są media, dobra zabawa i chęć samorozwoju.
Abp Marek Jędraszewski o dzieciach i religii
Gdy pojawiły się dane CBOS-u, z których wynikało, że prawie 70 proc. Polek w wieku rozrodczym nie chce mieć już dzieci panowie na Twitterze stwierdzili, że w takim razie takie kobiety nadają się tylko "na śmietnik". Może abp. Marek Jędraszewski nie jest aż tak brutalny w swojej wypowiedzi, ale też nie zgadza się z podejściem Polek do rodzenia.
W liście dotyczącym pierwszej niedzieli Wielkiego Postu duchowny koncentruje się na problemach demograficznych Polski. Przytacza dane z GUS-u, z których wynika, że w Polsce w zeszłym roku urodziło się najmniej dzieci od zakończenia drugiej wojny światowej. Zwraca również uwagę na problem negatywnego podchodzenia do religii. Przypomnijmy, że młodzi coraz częściej rezygnują z takich zajęć, a radni miast nie chcą finansować lekcji religii w szkołach.
"Od pewnego czasu w naszej Ojczyźnie nasilają się głosy, które kwestionują wartość nauczania religii w szkole, kosztem innych przedmiotów. Rodzice i dziadkowie, a także nauczyciele i wychowawcy, oraz cała wspólnota Kościoła muszą robić wszystko, co w ich mocy, aby umacniać dzieci i młodzież w przekonaniu o wielkiej wadze uczęszczania na lekcje religii" - przekonuje Jędraszewski.
Abp o kryzysie demograficznym: nie rodzą dzieci, bo chcą się dobrze bawić
Problemem niskiego wskaźnika urodzeń w Polsce według abp Jędraszewskiego nie jest sytuacja finansowa Polaków czy kryzys klimatyczny. Według niego Polki nie rodzą dzieci, bo media w negatywny sposób pokazują wielodzietne rodziny i promują obraz człowieka, który stawia na rozwój siebie samego. Duchownemu przeszkadza też to, że młodzi zamiast rodzić dzieci, wolą się dobrze bawić.
"Ta dramatyczna sytuacja w dużej mierze wynika ze sposobu, w jaki we współczesnej kulturze, zwłaszcza w mediach, przedstawia się wielodzietną rodzinę, częstokroć ośmieszając ją i piętnując. Wraz z tym w parze idzie przekaz o konieczności 'realizacji siebie', głównie poprzez bardzo wymierne osiągnięcia zawodowe i materialne" - zwraca uwagę duchowny.
"Temu wszystkiemu towarzyszy obraz człowieka, który żyje jedynie teraźniejszością i który ciągle się bawi, nie bacząc w ogóle na to, co może przynieść mu przyszłość. Natomiast niezmiernie rzadko ukazuje się ludzi, dla których największą radością są ich dzieci i dla których fakt bycia rodzicem jest źródłem szczęścia i dumy" - tłumaczy Jędraszewski.
Czemu Polki tak naprawdę nie chcą rodzić dzieci?
Oczywiście abp Marek Jędraszewski się myli. Polki nie rodzą dzieci nie dlatego, że się świetnie bawią, tylko dlatego, że nie mają na to pieniędzy. Rekordowa inflacja dotyka wszystkich, młodych również. Według danych udostępnionych dla portalu money.pl, mediana miesięcznych wynagrodzeń brutto w 2021 r. dla osób w wieku 18-25 lat to 4400 zł, czyli prawie 3,3 tys. na rękę.
Dodajmy do tego wysokie ceny najmu mieszkań i słabą opiekę ginekologiczną, i naprawdę może się człowiekowi odechcieć czegokolwiek. Nie tylko rodzenia dzieci. Warto też pamiętać o strachu przed tym, że gdy już się w tę ciążę zajdzie, to trzeba ją będzie donosić nawet kosztem własnego życia. Restrykcyjne prawo aborcyjne paradoksalnie średnio zachęca do zachodzenia w ciążę. Nie wspominam tu już nawet o kryzysie klimatycznym, który według badań również powstrzymuje młodych przed planowaniem potomstwa.
Jeśli więc abp Jędraszewski myśli, że my się tu tak świetnie bawimy i tylko myślimy o awansach czy imprezach, to się myli. W rzeczywistości wielu z nas zmaga się z problemami finansowymi i psychicznymi, o czym najlepiej świadczą statystyki, z których wynika, że liczba prób samobójczych w naszym kraju rośnie. Polska aktualnie naprawdę nie jest krajem stworzonym do rodzenia dzieci i dopóki to się nie zmieni, żadne lekcje religii nie przekonają młodych ludzi do tego, by w przyszłości planowali zakładać rodzinę.
Źródło: Money, Wyborcza
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku