Abp Jędraszewski w liście z okazji adwentu straszy zagrożeniami z Zachodu
Metropolita krakowski znany jest z licznych kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie raz straszył "ideologią" gender i LGBT. Okazuje się, że radosny czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela również znakomitą okazją do politycznych rozważań.
W Kościele katolickim rozpoczął się właśnie okres adwentu. Dla katolików to radosny czas oczekiwania na narodzenie Jezusa. Z tej okazji arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski napisał list do wiernych, który został odczytany we wszystkich kościołach archidiecezji.
Podobne
- Pod namiot z księdzem? Internauci zaniepokojeni wydarzeniem
- Ks. Bortkiewicz ostro o Andrzeju Dudzie. "Wykluczył się z Kościoła"
- Abp Jędraszewski pieje na cześć Jana Pawła II i burzy się na "ideologię gender"
- Krzyże trafią do szuflady. Trzaskowski nie miał wątpliwości
- Abp Jędraszewski pisze o życiu bez Boga. Internauci bezlitośni
Jędraszewski znany jest z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi. Metropolita mówił między innymi, że laicyzacji młodzieży są winne smartfony. Znalazł też rozwiązanie problemu pedofilii w kościele - zakazał księżom przyjmować dzieci w domu.
Duchowny dużo miejsca w swych rozważaniach poświęca "ideologii" LGBT i gender. Nie inaczej było tym razem. W liście pasterskim Jędraszewski przestrzegał przed zagrożeniami z Zachodu. Duchowny płynnie przechodzi od tematu agresji Rosji na Ukrainę do rzekomych ataków na chrześcijańskie wartości.
(...) Wiele niepokojów budzą także różnego rodzaju naciski wywierane z Zachodu na Polskę, które częstokroć mają charakter czysto ideologiczny, bezsprzecznie wrogi wobec głęboko wpisanego w tożsamość naszej Ojczyzny chrześcijańskiego systemu wartości.
Natomiast to, co staje się przedmiotem naszej wzmożonej troski, gdy chodzi o życie społeczne i narodowe w dzisiejszej Polsce, wynika z postaw niektórych środowisk, które swój ewentualny sukces wyborczy programowo wiążą z przemocą słowną budowaną na oczywistych kłamstwach, fake newsach i półprawdach. Bardzo często ich celem jest również Kościół i jego ewangelizacyjna działalność. Z dawniejszych i bliższych nam czasowo smutnych wydarzeń doskonale wiemy, że droga od przemocy słownej do fizycznej jest niezwykle krótka. Sztucznie wytwarzana atmosfera agresji może prowadzić do czynów przestępczych, zagrażających zdrowiu i życiu drugiego człowieka. Niedawno boleśnie doświadczył tego kierowca księdza biskupa Roberta Chrząszcza.
Jakie środowiska Jędraszewski miał na myśli? Nietrudno się domyślić, że chodzi o polityczną opozycją w stosunku do rządzącego Prawa i Sprawiedliwości...
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki