Abp Jędraszewski w liście z okazji adwentu straszy zagrożeniami z Zachodu
Metropolita krakowski znany jest z licznych kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie raz straszył "ideologią" gender i LGBT. Okazuje się, że radosny czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela również znakomitą okazją do politycznych rozważań.
W Kościele katolickim rozpoczął się właśnie okres adwentu. Dla katolików to radosny czas oczekiwania na narodzenie Jezusa. Z tej okazji arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski napisał list do wiernych, który został odczytany we wszystkich kościołach archidiecezji.
- Arcybiskup Ryś alarmuje: fala apostazji wzbiera. Kto odchodzi z Kościoła?
- Wierni uciekli z rekolekcji. Ksiądz ostrzegł Polki, że Ukrainki uwiodą ich mężów
- Smartfony ZŁE, Kościół OFIARĄ. Abp Jędraszewski wie, czemu młodzi odchodzą od wiary
- Historyczna uroczystość w Polsce. Dziewięć kobiet przyjęło święcenia kapłańskie
- Ksiądz zapytał dzieci, kto pójdzie do piekła. Wskazały na polityka PiS
Jędraszewski znany jest z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi. Metropolita mówił między innymi, że laicyzacji młodzieży są winne smartfony. Znalazł też rozwiązanie problemu pedofilii w kościele - zakazał księżom przyjmować dzieci w domu.
Duchowny dużo miejsca w swych rozważaniach poświęca "ideologii" LGBT i gender. Nie inaczej było tym razem. W liście pasterskim Jędraszewski przestrzegał przed zagrożeniami z Zachodu. Duchowny płynnie przechodzi od tematu agresji Rosji na Ukrainę do rzekomych ataków na chrześcijańskie wartości.
(...) Wiele niepokojów budzą także różnego rodzaju naciski wywierane z Zachodu na Polskę, które częstokroć mają charakter czysto ideologiczny, bezsprzecznie wrogi wobec głęboko wpisanego w tożsamość naszej Ojczyzny chrześcijańskiego systemu wartości.
Natomiast to, co staje się przedmiotem naszej wzmożonej troski, gdy chodzi o życie społeczne i narodowe w dzisiejszej Polsce, wynika z postaw niektórych środowisk, które swój ewentualny sukces wyborczy programowo wiążą z przemocą słowną budowaną na oczywistych kłamstwach, fake newsach i półprawdach. Bardzo często ich celem jest również Kościół i jego ewangelizacyjna działalność. Z dawniejszych i bliższych nam czasowo smutnych wydarzeń doskonale wiemy, że droga od przemocy słownej do fizycznej jest niezwykle krótka. Sztucznie wytwarzana atmosfera agresji może prowadzić do czynów przestępczych, zagrażających zdrowiu i życiu drugiego człowieka. Niedawno boleśnie doświadczył tego kierowca księdza biskupa Roberta Chrząszcza.
Jakie środowiska Jędraszewski miał na myśli? Nietrudno się domyślić, że chodzi o polityczną opozycją w stosunku do rządzącego Prawa i Sprawiedliwości...
- Gdańsk: do WC tylko z nauczycielem, po telefonie do sekretariatu
- Podatki od działalność na OnlyFans? Jest stanowisko fiskusa
- "Świat według Kiepskich" z klocków LEGO. Zestaw hitem TikToka
- Sklep Moness by Monika Kociołek już otwarty. Jakie ceny?
- Pełnia Księżyca w Lwie w lutym. Co da nam Śnieżny Księżyc?
- "Twoje 5 Minut 2". Kim są uczestnicy? Podglądamy ich social media
- Pastor z TikToka twierdzi, że w piekle słychać Rihannę
- Mortalcio i Kartonii rozstali się. Fani winią Kingę Banaś
- Life Balance Congress. "Rytuał płacenia" podbija TikToka