W 1462 szkołach w Polsce nie ma lekcji religii.

W 1462 szkołach w Polsce nie ma lekcji religii. Nikt się nie zapisał

Źródło zdjęć: © Vibez / canva
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,09.01.2023 11:00

Radni i mieszkańcy kolejnych miast chcieliby, żeby władza krajowa zgodziła się aby samorządy przestały dokładać się do finansowania lekcji religii w szkołach. Problem zaczyna jednak rozwiązywać się sam. Okazuje się, że są w Polsce szkoły, gdzie na religię nie zapisał się ani jeden uczeń. W ilu polskich szkołach nie ma lekcji religii?

Jak pisaliśmy niedawno na łamach Vibez.pl, radni i mieszkańcy kolejnych miast Polski chcieliby zaprzestania finansowania lekcji religii z budżetu samorządu. Zaczęło się od Częstochowy, której radni przegłosowali rezolucję wzywającą do zaprzestania finansowania lekcji religii w szkołach z budżetu miasta. Nad jeszcze bardziej radykalną uchwałą głosować mają radni z Krakowa. W Łodzi mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją pt. "Stop finansowaniu lekcji religii z budżetu miasta Łodzi". - Jestem za - mówił w rozmowie z Vibez.pl Marcin Gołaszewski, przewodniczący łódzkiej rady miejskiej.

Samorządy nie chcą finansować lekcji religii

Argumenty pomysłodawców takiego rozwiązania są różne: od kiepskiej kondycji finansowej samorządów, po kwestie światopoglądowe. Jednak główny powód ma być taki, że coraz mniej uczniów - zwłaszcza w szkołach średnich - uczęszcza na lekcję religii. - To ważny element w tej dyskusji, bo my te pieniądze moglibyśmy wydać na coś, co będzie wsparciem dla wszystkich uczniów - mówił niedawno w rozmowie z Vibez.pl przewodniczący łódzkiej rady miasta, który tłumaczył, że miasto musi czasem dokładać się do etatu katechety, który tak naprawdę uczy tylko kilku – kilkunastu uczniów.

Uchwały, takie jak ta krakowska, są jednak jedynie apelem do rządu. Bo samorządy same takiej decyzji podjąć nie mogą. Wątpliwe by obecna partia rządząca zgodziła się na taki apel. PiS w swoich podstawowych założeniach jest partią konserwatywną i bardzo do Kościoła przywiązaną.

W ilu szkołach w Polsce nie ma religii?

I choć samorządy nie mogą same postanowić, że nie będą już finansować szkolnej katechezy, zdaje się, że problem zaczyna rozwiązywać się sam. Okazuje się, że są w Polsce szkoły, gdzie religii w planie zajęć nie ma wcale, bo nie zapisał się na nią ani jeden uczeń.

Dziennikarka Justyna Suchecka w materiale na portalu "TVN24" dzieli się danymi, które uzyskała z Ministerstwa Edukacji i Nauki. Okazuje się, że w tym roku szkolnym ani jednej lekcji religii nie prowadzą 1462 szkoły, w tym 709 podstawówek, 349 liceów, 156 techników i 171 szkół branżowych. W latach 2016-2019 takich szkół każdego roku było od 1388 do nawet 2156. Przykładowo, w Warszawie spośród publicznych szkół religii w ogóle nie mają trzy szkoły podstawowe, trzy licea, jedno technikum i jedna szkoła branżowa.

Zmniejszenie liczby lekcji religii? Decyduje biskup

Warto dodać, że dyrektor szkoły ma możliwość - jeśli istnieje ważny powód - na zmniejszenie liczby lekcji religii z dwóch do jednej tygodniowo. Potrzebuje do tego zgody lokalnego biskupa. Na ogół ten godzi się. Jak informuje Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy odpowiedzialna za edukację, aż 114 dyrektorów warszawskich szkół wystąpiło do biskupów diecezjalnych na taką zmianę, a 111 otrzymało zgodę. Nie zawsze jednak biskup do takiej decyzji jest przychylny. Jak pisze Suchecka, kilka lat temu arcybiskup Sławoj Leszek Głódź nie zgodził się na takie rozwiązanie w Gdańsku. Powodem próśb o zmniejszenie liczby zajęć z religii jest nie tylko niska liczba chodzących na religię, ale i problemy organizacyjne. Po likwidacji gimnazjów, gdy do szkół średnich zaczął wchodzić tzw. podwójny rocznik, ułożenie planu pod tak dużą liczbę uczniów stało się wielkim wyzwaniem.

Coraz mniej uczniów chodzi na religię. Co czwarta zetka nie wierzy w Boga

Jak wynika z raportu CBOS-u z lipca 2022 roku, w grupie respondentów w wieku od 18 do 24 lat, tylko 22 proc. deklaruje, że praktykuje regularnie. 43 proc. określa się jako niepraktykujący. Co czwarta osoba z tej kategorii wiekowej twierdzi, że jest niewierząca.

Coraz mniej uczniów uczęszcza na lekcje religii w szkole. Jak podaje, CBOS. w 2010 r. 93 proc. badanych nastolatków uczestniczyło w lekcjach religii, w 2018 r. 70 proc., a w r. 2021 już tylko 54 proc. Niechodzenie na religię jest szczególnie popularne wśród uczniów szkół średnich, zwłaszcza tych z dużych miast.

Jak ustalił Vibez.pl w tym roku szkolnym prawie 80 proc. łódzkich uczniów szkół średnich nie chodzi na religię. Podobnie jest w Szczecinie i Wrocławiu. W stolicy – jak podaje "TVN24" - na religię nie chodzi co czwarty nastolatek.

Od przyszłego roku szkolnego do szkół mają wejść zmiany: uczniowie będą musieli uczęczać albo na religię albo na zajęcia z etyki. Obecnie mogą wybrać oba te przedmioty, żaden z nich, lub jeden. Problem w tym, że... MEIN postanowił dofinansować studia dla przyszłych nauczycieli etyki ale wskazał przy tym tylko i  wyłącznie uczelnie, które mają mocne związki z katolicyzmem. O tej sprawie pisaliśmy w sierpniu.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 6
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 2
I to wszystko dzięki pis, które postawiło na zamordyzm i wychowanie katolickie
Odpowiedz
9Zgadzam się0Nie zgadzam się
Jeśli uczniowie muszą wybrać etykę, albo religię, to może powinni zastanowić się jaką religię wybrać. Może Hinduizm z jogą?
Odpowiedz
8Zgadzam się0Nie zgadzam się
lemur,zgłoś
Takie info cieszy i daje nadzieję że przyszłość Polski będzie w dobrych rękach.Wróci prestiż na arenie międzynarodowej.Teraz mamy klęczącego prezydenta i nikt z Polakami się nie liczy.Tylko ateiści władni są przywrócenia godności Polakom i tylko Polakom.);-
Odpowiedz
16Zgadzam się5Nie zgadzam się