Na religii uczą o gwałtach. Horror w polskich szkołach
Łukasz Wybrańczyk z kanału Śmiem Wątpić nagrał film, w którym przyjrzał się podręcznikom do religii, z których dzieci uczą się w polskich szkołach. Zawarte w nich "fakty" szokują, a zadania - mrożą krew w żyłach.
Po wyborach 15 października, a następnie utworzeniu nowego rządu z ramienia Donalda Tuska, władzę w Ministerstwie Edukacji Narodowej przejęła posłanka KO - Barbara Nowacka. Polityczka zapowiedziała wiele zmian w zakresie działania polskich szkół. Do najbardziej kontrowersyjnych należą:
- rezygnacja z zadawania prac domowych,
- zmniejszenie liczby lekcji religii do maksymalnie jednej tygodniowo.
Podobne
- Uczeń zbuntował się na religii. Katechetka nie miała litości
- Uczeń niósł krzyż na rekolekcjach. "To jest szkoła wyznaniowa?"
- Dzielą się traumatycznymi wspomnieniami ze szkoły. Przemoc fizyczna i psychiczna jest na porządku dziennym?
- Ile kosztują lekcje religii? Koszty liczone są w milionach
- Dyskryminacja wierzących dzieci? "W obecnym stanie nie da się usunąć religii"
Ta ostatnia propozycja budzi oburzenie wśród osób głęboko wierzących i środowiska duchownego, które podkreśla, że nie może samodzielnie finansować dodatkowej katechezy dla chętnych. Warto jednak zauważyć, że w szkołach średnich uczniowie mają więcej religii niż np. biologii - na profilach humanistycznych czy więcej religii niż np. historii lub wiedzy o społeczeństwie - na profilach ścisłych.
A czego właściwie młodzież uczy się na religii? Łukasz Wybrańczyk z kanału Śmiem Wątpić prześwietlił podręczniki do katechezy. Ogromny niepokój budzą treści, które znajdują się w książkach przeznaczonych dla dzieci.
Nauka o gwałtach, potępienie antykoncepcji. "Wartości" w podręcznikach do religii
W książce "Szczęśliwi, którzy odkrywają piękno - Przewodnik metodyczny" wydawnictwa Jedność przeznaczonym dla uczniów klas szóstych szkół podstawowych można np. znaleźć zadanie dotyczące... aborcji. Dzieci mają znaleźć argumenty, żeby przekonać kobietę do zatrzymania dziecka w różnych przypadkach:
- wizji urodzenia dziecka z niepełnosprawnością,
- ciąży z gwałtu,
- skupieniu się na rozwijaniu kariery zawodowej.
Przypomnijmy, że dzieci w szóstej klasie podstawówki mają 11-12 lat.
Później wcale nie jest lepiej. Ten sam podręcznik dla uczniów siódmej klasy przytacza, że stosowanie antykoncepcji jest egoistyczne, a także dosłownie straszy dzieci skutkami ubocznymi. Brakuje tam jednak wzmianki, jak często się pojawiają skutki uboczne. Czytając tekst, można mieć wrażenie, że jest to "cena, którą trzeba płacić" za bezpieczne współżycie.
Lekcje religii w polskich szkołach: wszyscy ateiści to komuniści?
Podobnych "kwiatków" jest więcej, a im dalej w las, tym więcej drzew. Podręcznik "Szczęśliwi, którzy żyją wolnością" dla pierwszych klas szkół średnich podkreśla m.in. że ateiści nie mogą być szczęśliwi, za to "nie są świadomi, że poczucie bezsensu życia, smutek, uczucie pustki czy samotność, których doświadczają, to konsekwencje braku Jego [Boga - przyp. red.] bliskości".
Uczniowie klas trzecich w liceum mają z kolei przyswajane hasło, że "odrzucenie wartości zakorzenionych w Bogu i proponowanych przez Kościół doprowadziło do pogardy wobec ludzkiego życia". Podręcznik łączy ateizm z takimi ruchami jak faszyzm czy komunizm - a także z ludobójstwem.
Katecheza w Polsce: Fałsz, Dogmatyzm i Manipulacje
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie
- Pikantne wyznania Billie Eilish. "Powinnam mieć doktorat z masturbacji"