"Tinder dla antyszczepionkowców" z luką bezpieczeństwa. Dane dostępne dla każdego
Antyszczepionkowcy stworzyli portal randkowy Unjected, ale zapomnieli zabezpieczyć dane użytkowników. Rezultat? Wyciek danych ponad 3,5 tys. korzystających z serwisu.
Każdy człowiek potrzebuje miłości. Nie inaczej jest z antyszczepionkowcami, którzy nie tylko powielają pseudonaukowe bzdury, ale i szukają kogoś, kto je zrozumie. Właśnie dla takich osób - koneserów kina z żółtymi napisami - powstał serwis Unjected. Nazwa mówi sama za siebie. Unjected to wyraz buntu wobec wstrzykiwania czipów, czyli w slangu antyszczepionowców szczepionek (incjeted oznacza po angielsku "wstrzyknięty").
Podobne
- Bill Gates debatuje z szurami. "Chipy w szczepionkach są BEZ SENSU"
- Randka jak z horroru. Przegraną kobietę wyrzucają przez klapę w podłodze
- Nastolatki z USA szukają końca pandemii na TikToku, bo ich rodzice są antyszczepami
- Antyszczepionkowcy węszą spisek w darmowych pączusiach 🍩
- Sprytny Amerykanin miał plan. Chciał wysadzić w powietrze internet
Unjected powstał w maju 2021 roku. Serwis reklamował się tym, że stoi w kontrze do popularnych portali randkowych jak Tinder i Bumble, które promowały szczepienia przeciw COVID-19 wśród swoich użytkowników. Unjected opowiadał się za "medyczną autonomią i wolnością słowa", co w praktyce oznaczało tolerowanie dezinformacji. Nic dziwnego, że aplikacja została zbanowana na App Store.
Kompromitacja "Tindera dla antyszczepionkowców"
Jak donosi Daily Dot, Unjected nie zastosował podstawowych środków ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo danych swoich użytkowników. Luka bezpieczeństwa miała być tak duża, że potencjalnie każdy mógł nadać sobie funkcję administratora witryny.
Odkrycia dokonał badacz o pseudonimie GeopJr. Mężczyzna zauważył, że twórcy Unjected ustawili witrynę w tryb debugowania. Oznacza to, że cyberprzestępcy z odpowiednią wiedzą mogli łatwo dokonać dowolnych zmian w serwisie lub wykraść informacje z portalu. Z panelu administratora można odczytać dane wszystkich użytkowników Unjected.
Baza danych Unjected obejmuje ok. 3,5 tys. osób. Serwis zgromadził dość szczegółowe informacje, takie jak: imię i nazwisko, datę urodzenia i adres e-mail, a czasami nawet adres zamieszkania.
Unjected zażegał kryzys
GeopJr przetestował lukę bezpieczeństwa. Założył konto testowe, po czym zmienił adres e-mail, nazwę użytkownika i zdjęcie profilowe bez logowania się na konto. Badacz mógł usunąć nawet usunąć zgłoszenia użytkowników wysyłane do moderacji.
Portal Daily Dot skontaktował się z właścicielami Uncjected i poinformował ich o szokującym odkryciu. "Tinder dla antyszczepionkowców" podobno naprawił już lukę w zabezpieczeniach, chociaż wciąż ma do załatania kilka mniejszych usterek.
Źródła: telepolis.pl/techpolska.pl/dailydot.com
Popularne
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Conan Gray wystąpi w Polsce? The Wishbone Tour w Europie potwierdzona!
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Lego wraca do przyszłości. Ten zestaw zachwyci fanów kina
- 48 Hours Challenge powodem zaginięć nastolatków? Komentarz policji
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka