Szkolny poczet sztandarowy. Przepisy dyskryminują uczennice
Przeanalizowałem ponad dwadzieścia statutów szkół z całej Polski. Prawie wszystkie wskazują, że sztandar może być niesiony jedynie przez ucznia płci męskiej. Dziewczyny w szkolnym poczcie sztandarowym mogą być jedynie asystą. Uczennice nie są godne niesienia sztandaru? O co tu chodzi?
Uroczystości w szkołach - zwłaszcza te oficjalne - wiążą się z takimi rytuałami, jak np. ośpiewanie hymnu narodowego, hymnu szkolnego, czy wprowadzenie sztandaru szkolnego. Za ten ostatni odpowiada młodzież z tzw. pocztu sztandarowego.
Podobne
- Oto Historia i Teraźniejszość: Smoleńsk, neomarksizm i JPII. Mamy plan nowego przedmiotu Czarnka
- Liceum w Łodzi otwiera klasę vlogerską dla przyszłych influenceów
- Maturzyści w rozprawkach odwołali się do Ekipy (?!), Friza, BEDOESA i Żabsona. To przejdzie?
- Sytuacja z rodzaju "XD" w łódzkiej szkole. Spodnie galowe nie dla dziewczyn
- Różowe skrzyneczki trafiły do szkół w Rzeszowie. Co w nich jest?
Gdy przyjrzymy się szkolnym regulacjom dotyczącym tego tworu, okaże się, że są one po prostu dyskryminujące. Zwłaszcza z perspektywy dzisiejszych czasów. O co chodzi?
Szkolny poczet sztandarowy faworyzuje chłopców?
Zaczęło się od artykułu w "Gazecie Wyborczej", która opisała przepisy obowiązujące w Szkole Podstawowej nr 4 im. Janusza Korczaka w Rumi. Jeden z zapisów mówi, że poczet ma być złożony z trojga uczniów. Ma to być jeden uczeń oraz asysta - dwie uczennice. Co więcej, jak wylicza dziennikarka na 103 stronach statutu szkolnego forma żeńska "uczennice" pojawia się tylko raz i tylko w to właśnie we fragmencie opisującym skład pocztu, a forma męska "uczniowie" 31 razy.
Statut nie pozwala na inne konfiguracje. To uczeń płci męskiej jest godny trzymania sztandaru i podnoszenia, wynoszenia go w odpowiednim momencie. Dziewczyny mają mu asystować. Niczym ozdoby.
- Funkcje honorowe w szkole nie powinny być uzależnione od płci. Przepis może stanowić dyskryminację i naruszać tym samym art. 32 ust. 2 Konstytucji. Brak jest uzasadnienia dla rozróżnienia funkcji w poczcie sztandarowym ze względu na płeć - argumentem za taką regulację nie powinien być przede wszystkim zwyczaj, który z perspektywy obecnych regulacji prawnych i standardów społecznych należy uznać za ograniczający i niedopuszczalny - skomentował sprawę Daniel Sjargi, wiceprezes Stowarzyszenia Umarłych Statutów, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Dyrekcja szkoły stwierdziła, że nikt nie zwracał uwagi na stare zapisy statutu, które - jak zapewniła - zostaną zmienione, "aby nie budziły absolutnie żadnych wątpliwości".
Równość płci w pocztach sztandarowych jest łamana w całej Polsce
Sam przeanalizowałem ponad dwadzieścia statutów szkół z całej Polski. Prawie wszystkie wskazują, że sztandar może być niesiony jedynie przez ucznia płci męskiej. Zapis sugerujący taką regułę znalazłem m.in. w statucie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Stanisława Staszica w Swarzędzu, Zespołu Szkół Nr 1 im. Józefa Piłsudskiego w Limanowej, Publicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Joanny Beretty Molli w Krakowie, czy Szkoły Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Krzewicy.
"W skład osobowy pocztu sztandarowego wchodzą: 1) chorąży – uczeń klasy programowo najwyższej; 2) asysta – dwie uczennice klasy programowo najwyższej" - czytamy w statucie Publicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Joanny Beretty Molli w Krakowie
Co ciekawe, Kuratorium Oświaty w Kielcach na swojej oficjalnej stronie internetowej podaje niedyskryminujący i prostszy podział składu:
"Skład osobowy pocztu sztandarowego tworzą: Chorąży (sztandarowy) – 1 uczeń (uczennica), Asysta – dwie osoby (uczennice, uczniowie)" - czytamy na stronie Kuratorium Oświaty w Kielcach.
Adam Kuczyński interweniuje w sprawie dyskryminacji w poczcie sztandarowym w szkole w Warszawie
Radca prawny Adam Kuczyński - znany z angażowania się w sprawy związane z dyskryminacją różnych grup społecznych - na Facebooku opisuje, że sam niedawno podjął interwencję w podobnej sprawie. Chodziło o Szkołę Podstawową nr 271 w Warszawie, której jest absolwentem. We wniosku do dyrektora placówki stwierdził, że zapis jest niezgodny z prawem, bo - jak pisze - "dyskryminuje uczennice".
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos