Statutowy Absurd Roku 2022. Głosowanie na szkolą głupotę ruszyło
Uczeń, który przyjdzie do szkoły w nieodpowiednim ubraniu, ma obowiązek założyć strój zamienny, który otrzyma od pracownika szkoły. Jeśli dyrekcja nie przyzna racji skarżącemu się uczniowi, ten musi przeprosić. Proces rekrutacji do szkoły zakłada przedstawienie opinii proboszcza o kandydacie. To tylko niektóre z zapisów szkolnych statutów, które zostały nominowane przez działaczy Stowarzyszenia Umarłych Statutów do tytułu Statutowy Absurd Roku 2022. Głosowanie już trwa!
Stowarzyszenie Umarłych Statutów to organizacja pozarządowa broniąca praw uczniów. Zespół SUS złożony jest m.in. ze studentów prawa, choć działa w nim także radca prawny Sebastian Płachecki. Aktywiści podejmują interwencje w szkołach, popularyzują wiedzę o prawach ucznia, lobbują za zmianami w prawie. Z udziałem internautów wybierają też Statutowy Absurd Roku, czyli najbardziej kuriozalny zapis, jaki znaleźli w statutach i wewnętrznych regulaminach szkoły.
Podobne
- Statutowy Absurd Roku 2022. Wygrało Liceum Plastyczne w Kaliszu
- Nauczyciele wpływają na deklaracje maturalne? "Grożą i straszą"
- Fala zmian deklaracji maturalnych. "Połowa klasy się poddała"
- Od dwóch lat nie byłam w szkole. Jak poszła mi matura? [OPINIA]
- Młodzieżowe Słowo Roku. "Essa" pojawiła się już w "Seksmisji" z 1983 roku [WYWIAD]
Statutowy Absurd Roku 2022. Jak głosować?
W tym roku aktywiści wybrali osiem najbardziej – ich zdaniem – kuriozalnych zapisów w regulaminach i statutach szkół. Od 9 stycznia plebiscyt wszedł w fazę ćwierćfinałów. Teraz to internauci mogą głosować na nominowane absurdy. "Zwycięzca, poza tytułem, otrzyma również pamiątkową statuetkę. Na zdjęciu: nagroda wręczona dla zwycięzcy ubiegłorocznego konkursu, którym była szkoła regulująca w swoim statucie temat współżycia seksualnego uczniów" - czytamy na profilu stowarzyszenia na Facebooku i na Instagramie.
Głosowanie już ruszyło. Głos oddać można poprzez relacje na Instagramie oraz odpowiednią reakcję pod poszczególnymi postami na Facebooku.
Głosowanie będzie podzielone na tury w danych kategoriach. Codziennie będzie można wybrać najbardziej absurdalny zapis z dwóch szkół. Na stronie internetowej stowarzyszenia zamieszczony jest kalendarz głosowań dla poszczególnych szkół.
Statutowy Absurd Roku 2022. Nominacje
W tegorocznym plebiscycie Statutowy Absurd Roku 2022 znalazło się osiem pozycji. W przypadku niektórych z nich aktywiści z SUS-u podjęli już interwencję. Oto nomicje:
- Szkoła Podstawowa nr 50 w Lublinie. W jej statucie czytamy, że "jeśli w danym dniu na lekcji religii jest zorganizowane zastępstwo z nauczycielem innego przedmiotu, który realizuje na tym zastępstwie podstawę programową z przedmiotu innego niż religia, uczeń posiadający zwolnienie z religii ma obowiązek uczestniczyć w tych zajęciach". W tym przypadku kuriozalne jest już samo sformułowanie "zwolnienia z religii". Religia jest przedmiotem nieobowiązkowym, na który - jeśli rodzice mają życzenie - mogą ucznia co najwyżej zapisać. "Zwrot ten powinien brzmieć "nieuczestniczące w zajęciach". Jednocześnie ani rodzic, ani dziecko nie mogą przewidzieć zdarzeń jak zastępstwo i być gotowym na lekcję z innego przedmiotu. (…) Nie można wymagać od ucznia, który nie uczęszcza na lekcje religii lub etyki, by stale weryfikował, czy poza jego planem zajęć (tj. w czasie wolnym!) nie wpisano czasem zastępstwa, na którym szkoła wymaga jego obecność" - czytamy w opisie nominacji na Facebooku SUS-u.
- Szkoła Podstawowa nr 14 w Toruniu w statucie ma zapis, że uczeń może "za pozwoleniem nauczyciela zaspokoić pragnienie". Według aktywistów z SUS-u, zapis jest kuriozalny, bo dotyczy podstawowej potrzeby fizjologicznej. "Szkoła, zamiast ograniczać, powinna promować picie wody" - czytamy w opisie nominacji.
- Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Kaliszu. Chodzi o zapis ze statutu dotyczący składania skarg. Czytamy w nim, że "jeżeli w wyniku złożonej skargi ustalone zostały fakty potwierdzające nienaruszenie praw ucznia, a skarżący uczeń nie przeprosi w terminie jednego tygodnia posądzoną o to naruszenie osobę lub organ szkoły, wobec ucznia zastosowane będą ustalenia WO w zakresie oceny z zachowania; w tym samym przypadku na złożoną przez rodziców nieuzasadnioną skargę osobie lub organowi szkoły posądzonemu o naruszenie praw dziecka przysługuje dochodzenie odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych". Ten zapis to faworyt naszej redakcji. Jak piszą aktywiści z SUS-u, skoro skargę rozpatruje dyrektor szkoły, może on zamieść problem pod dywan, a potem jeszcze zażądać od ucznia lub rodziców publicznych przeprosin. Wszystko to tylko zniechęca do walki o prawa ucznia.
- Szkoła Podstawowa nr 17 w Koszalinie. W tym przypadku chodzi o pozastatutowy "Regulamin Szkolny", który przewiduje długi katalog kar dla uczniów. Wśród nich są m.in.. pomoc paniom sprzątającym, czy panu konserwatorowi, praca na rzecz wychowawcy, taka jak np. "pisanie na komputerze zleconych pism, ogłoszeń, informacji", naprawianie szkód, czy oddanie czegoś swojego "na zamianę". "Przewidują one (regulacje - przyp. red.) kary w postaci wyręczania pracowników gospodarczych i nauczycieli z ich obowiązków. Brak jest również pewności, czy np. przy "pomocy panu konserwatorowi przy pracach szkolnych" uczniom zapewnia się odpowiednie warunki wykonywania pracy, ubezpiecza się ich od następstw nieszczęśliwych wypadków, ani nawet nie wiadomo, co do tych "prac szkolnych" należy. Może naprawa płotu, a może instalacji kanalizacyjnej?" - czytamy w opisie nominacji.
- Zespół Szkół Elektrycznych w Bydgoszczy w statucie wymaga od uczniów konkretnych zachowań. Pożądane jest więc, by uczeń "zgodnie współżył z zespołem klasowym na zasadzie podporządkowania". "Słownik języka polskiego PWN wyjaśnia hasło "podporządkować się" jako m.in. «postąpić według czyjejś woli». Brak jest podstaw, aby uczeń miał podporządkowywać się swoim rówieśnikom. Wymóg ten może być również zachętą do przejawiania przez niektórych uczniów zachowań "władczych" czy nawet przemocowych" - oceniają aktywiści w opisie nominacji.
- Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Stanisława Kostki w Kielcach, choć - jak sama nazwa wskazuje – jest szkołą katolicką, jest też placówką publiczną. Oznacza to – zdaniem aktywistów z SUS-u - że powinna być otwarta dla każdego niezależnie od światopoglądu. Tymczasem na postępowanie rekrutacyjne składa się złożenie takiego dokumentu jak... opinia proboszcza.
- Szkoła Podstawowa nr 122 w Łodzi w statucie posiada zapis, który może w prawa ucznia tak mocno nie uderza, ale jest na pewno swojego rodzaju kuriozum. Jak czytamy w dokumencie "ocenienie testów wyraża się w procentach przeliczonych na stopnie szkolne: 6 - powyżej 100%".
- Ostatnią nominację otrzymało Technikum nr 18 we Wrocławiu, którego statut zawiera zapis: "W przypadku stwierdzenia niestosownego stroju (odkryty brzuch, widoczna bielizna itp.) uczeń, uczennica otrzymają strój zamienny". Po przeczytaniu tego zdania nasza wyobraźnia buzuje. Czy w schowku panie woźne mają pokutne worki dla uczennic, które do szkoły wybrały się w biodrówkach? SUS sprawę badał już w kwietniu. Aktywiści ustalili, że stroje zamienne kupiła i przekazała szkole rada rodziców. "Zmuszanie uczniów do założenia innego ubioru, zamiast noszonego w danym momencie, jest uwłaczające i stanowi atak na godność ucznia. Jeżeli uczeń naruszył przepisy statutu w zakresie zasad ubioru, może zostać nałożona na niego odpowiednia kara, ale z pewnością nie może być to nakaz założenia ubioru zastępczego" - czytamy w opisie nominacji.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku