Littlemooonster96 ocenia nowy album Taylor Swift. "Na ten moment nie jest TOP 3"

Angelika Mucha, szerzej znana jako "Littlemooonster96", to popularna, polska influencerka, która rozpoczęła internetową karierę już lata temu. Od małego nagrywała filmiki na YouTube. Obecnie jest bardziej aktywna na innych platformach społecznościowych, a dłuższe formy wideo pojawiają się na jej kanale raczej sporadycznie. Angelika to ogromna fanka Justina Biebera, Ariany Grande , Sabriny Carpenter oraz Taylor Swift. Właśnie o nich najczęściej opowiada w publikowanych materiałach. Influencerka jest również crazy concert girl, więc dużą część roku spędza, podróżując po świecie i uczestnicząc w show swoich idoli.

Od premiery nowego albumu Taylor Swift minęło zaledwie kilka dni. Zdania na temat "The Life of a Showgirl" są dość mocno podzielona. W świecie krytyków muzycznych płyta dostaje raczej kiepskie opinie - najczęściej zarzuca się jej nudne bity i miałki tekst. Wielu fanów piosenkarki stoi za idolką murem i nie zgadza się ze zdaniem znawców.

Każdy kto choć trochę zna Angelikę, dobrze wie, że jest jedną z największych fanek Taylor. Dostała nawet specjalne zaproszenie na przedpremierowy odsłuch nowej płyty Swift, który odbył się w Radiu Zet. Nic dziwnego, że internauci czekali na to, aż influencerka oceni "The Life of a Showgirl". Na TikToku Littlemooonster96 właśnie pojawiła się mini recenzja krążka, w której już na samym początku zaznaczyła, że trudno jej oceniać album po tak krótkim czasie od premiery. Zdradziła, że na ten moment plasuje się mniej więcej w połowie jej rankingu płyt Taylor. "Na ten moment nie jest TOP 3" - przyznała.

- Wiecie, że jestem osobą, która zwraca uwagę głównie na tekst i dla mnie tekst jest najważniejszy. Ludzie twierdzą, że tekst jest tutaj fatalny. Ja się z tym nie zgodzę są perełki, o których też już będę za chwilę mówić. Całościowo uważam, że jest to "fun album" - jedna piosenka jest bardziej z przymrużeniem oka, jedna jest taka, że tekst ma bardziej wyszukany. Nie jest to "TTPD", gdzie każda piosenka była tekstowo wyszukana, nie jest to "Folklore" - powiedziała Angelika.

Influencerka podkreśliła, że według niej "The Life of a Showgirl" mocno różni się od poprzednich produkcji Taylor. Co prawda przyznaje, że niektóre piosenki brzmią podobnie do tych z poprzednich płyt, natomiast cały koncept jest świeży.

- Jedyne, co mi w tym albumie przeradza - to mogę powiedzieć po tych trzech dniach od premiery - melodie... Jestem sama w szoku. Ja jestem osobą, która w ogóle nie patrzy na melodie. [...] A tutaj mam tak, że nawet jak mi się podoba tekst, to coś mi nie siedzi ta melodia - wyznała niepocieszona.

Na ten moment Angelice najbardziej podoba się utwór "Elizabeth Taylor" - doceniła go przede wszystkim za tekst.