Pracodawco! Sprawdź, ile kosztuje cię miesiączka. Powstał kalkulator produktów menstruacyjnych

Co piątej menstruującej osoby nie stać na zakup środków higienicznych w trakcie miesiączki. Jeśli w to wątpiliście, to pewnie nie używaliście jeszcze kalkulatora kosztów miesiączki, który pomaga wyliczyć, ile pieniędzy przeznaczamy na podpaski i tampony.

Ja np. wiem, że mój okres - gdyby nie majtki menstruacyjne i kubeczek - kosztowałby mnie mniej więcej 11 tysięcy złotych. Problem ubóstwa menstruacyjnego to nie jakiś wymyślony temat, a rzeczywisty kłopot, z którym zmaga się wiele osób w trakcie okresu.

Dlatego tak ważne są inicjatywy, które próbują jakoś zaradzić tej sprawie. Na uczelniach w całej Polsce można już znaleźć np. Różowe Skrzyneczki. Co jednak z miejscami pracy? Czy w nich też znajdziecie środki higieniczne, które pomogą wam w trakcie okresu? Raczej nie i dlatego projekt "Cykl Kariery" jest tak ważny.

Dominika Miszewska, która współtworzyła też Kalkulator Menstruacyjny, razem z Kulczyk Foundation zachęca firmy do tego, by stały się bardziej przyjaznym miejscem dla osób, które mają okres. W ramach inicjatywy "Cykl Kariery" powstał kalkulator, który pomaga firmom liczyć, jakich środków finansowych potrzebują, by zapewnić osobom pracującym ochronę menstruacyjną.

Pracodawca może wybrać, czy chce zapewnić produkty higieniczne tylko na pierwszy, niespodziewany dzień okresu ("zaopatrzenie awaryjne") czy może chciałby, żeby osoby menstruujące miały do nich dostęp ciągle, podczas całej miesiączki ("pełne zaopatrzenie").

Potem musi podać, ile kobiet i osób menstruujących pracuje w firmie, ile jest w niej łazienek i zdecydować, czy stawia na podpaski, tampony, czy może na obie te opcje. Dzięki temu dowie się, jaki jest koszt zakupu takich produktów na miesiąc, ile z nich musi się znaleźć w każdej łazience oraz ile w sumie tych środków higienicznych potrzebuje.

Projekt powstał w ramach Cyklu Kariery, czyli ogólnopolskiego programu wzmacniającego pracodawców w tworzeniu przyjaznych miejsc pracy dla wszystkich pracowników, bez względu na ich płeć.

Pracodawcy są zachęcani nie tylko do zapewniania osobom menstruującym potrzebnych środków higienicznych, ale i do edukowania. W końcu miesiączka wciąż jest pewnym tematem tabu i nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, z czym się wiąże.

W pracy spędzamy naprawdę bardzo dużo czasu, warto byłoby się więc zatroszczyć o jak największy komfort dla wszystkich osób pracujących, prawda? Już nie mówię nawet o wprowadzeniu wolnych dni dla osób menstruujących (chociaż i takie inicjatywy się u nas zdarzają!). Szczegóły dotyczące inicjatywy i kalkulatora znajdziecie na stronie "Cykl Kariery".

Źródło: https://cyklkariery.pl/menstruacja-w-pracy/