x

Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]

Źródło zdjęć: © Natsu / Instagram
Oliwia RutaOliwia Ruta,14.11.2025 09:45

Social media oszalały na punkcie nowego trendu. Na profilach influencerek coraz częściej pojawiają się kolarze ze śnieżnej "sesji". Grafiki są wygenerowane przez sztuczną inteligencję i nie mają nic wspólnego z prawdziwymi zdjęciami. Dlaczego nie jestem fanką tego pomysłu?

Sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w coraz większej liczbie dziedzin. Fakt - fantastycznie sobie radzi przy procesach, które można zautomatyzować, ale w dalszym ciągu nie można na niej polegać w przypadku zadań kreatywnych. Choć niektórzy "Janusze biznesu" decydują się np. generować grafiki czy spoty reklamowe, to większość wygląda dość zabawnie, gdy postacie nie mają odpowiedniej liczby palców czy zdarzają się dziwne niedociągnięcia.

Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI?

W social mediach pojawiają się coraz to nowsze trendy z użyciem sztucznej inteligencji. Internauci chętnie generują swoje podobizny czy korzystają z promptów polecanych przez influ-informatyków. Tym razem oszaleli na punkcie śnieżnej "sesji", w której to każdy "twórca" może być głównym bohaterem. Influencerki masowo dodają identyczne kolarze, w których zmienia się jedynie twarz "modelki". "Zdjęcia" wyglądają naprawdę bajkowo, ale jaki jest sens wrzucać grafiki z miejsc, w których się nigdy nie było?

trwa ładowanie posta...

Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji"

Wielu internautów nie rozumie nowego trendu. Krytykuje bezmyślne kopiowanie kadrów i przyznaje, że w pierwszym momencie uwierzyło, że dana influencerka faktycznie widziała mroźny krajobraz. Ostatnimi czasy dużo się mówi o deepfake'ach; o tym, że niedługo trudno będzie odróżnić prawdziwe zdjęcia i filmy od tych wygenerowanych przez AI. Podczas scrollowania social mediów raczej nie zwraca się uwagi na drobny dopisek informujący, że dany post został stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji. Takie treści mogą powodować dezinformację. O ile w przypadku "sesji" zdjęciowej nie ma to zbyt dużego znaczenia, to przy poważniejszych tematach AI może sporo namieszać.

Dodatkowo w momencie, gdy każda influencerka doda niemalże identyczny kolarz, to owszem, dołącza do trendu, ale według mnie traci swoją oryginalność, a nawet zaufanie fanów.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0