Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
Social media oszalały na punkcie nowego trendu. Na profilach influencerek coraz częściej pojawiają się kolarze ze śnieżnej "sesji". Grafiki są wygenerowane przez sztuczną inteligencję i nie mają nic wspólnego z prawdziwymi zdjęciami. Dlaczego nie jestem fanką tego pomysłu?
Sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w coraz większej liczbie dziedzin. Fakt - fantastycznie sobie radzi przy procesach, które można zautomatyzować, ale w dalszym ciągu nie można na niej polegać w przypadku zadań kreatywnych. Choć niektórzy "Janusze biznesu" decydują się np. generować grafiki czy spoty reklamowe, to większość wygląda dość zabawnie, gdy postacie nie mają odpowiedniej liczby palców czy zdarzają się dziwne niedociągnięcia.
Podobne
- Modelka zarabia 75 tys. zł miesięcznie. AI wydajniejsze od ludzi?
- Najpiękniejsza kobieta na świecie... nie istnieje? Wybierają Miss AI
- Brainrotowa gra karciana podbija social media. "Świat oszalał"
- Wiktoria Jaroniewska to NPC? Wygląda jak postać z GTA
- Robot zaatakował festiwalowiczów? Ochrona musiała interweniować
Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI?
W social mediach pojawiają się coraz to nowsze trendy z użyciem sztucznej inteligencji. Internauci chętnie generują swoje podobizny czy korzystają z promptów polecanych przez influ-informatyków. Tym razem oszaleli na punkcie śnieżnej "sesji", w której to każdy "twórca" może być głównym bohaterem. Influencerki masowo dodają identyczne kolarze, w których zmienia się jedynie twarz "modelki". "Zdjęcia" wyglądają naprawdę bajkowo, ale jaki jest sens wrzucać grafiki z miejsc, w których się nigdy nie było?
Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji"
Wielu internautów nie rozumie nowego trendu. Krytykuje bezmyślne kopiowanie kadrów i przyznaje, że w pierwszym momencie uwierzyło, że dana influencerka faktycznie widziała mroźny krajobraz. Ostatnimi czasy dużo się mówi o deepfake'ach; o tym, że niedługo trudno będzie odróżnić prawdziwe zdjęcia i filmy od tych wygenerowanych przez AI. Podczas scrollowania social mediów raczej nie zwraca się uwagi na drobny dopisek informujący, że dany post został stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji. Takie treści mogą powodować dezinformację. O ile w przypadku "sesji" zdjęciowej nie ma to zbyt dużego znaczenia, to przy poważniejszych tematach AI może sporo namieszać.
Dodatkowo w momencie, gdy każda influencerka doda niemalże identyczny kolarz, to owszem, dołącza do trendu, ale według mnie traci swoją oryginalność, a nawet zaufanie fanów.
W temacie sztuczna inteligencja
- Użytkownicy Disney+ będą mogli generować własne filmiki? Firma chce korzystać z AI
- Pierwszy oficjalny zwiastun "Toy Story 5" już jest. Zabawki kontra AI?
- Kim Kardashian jest wściekła na Chat GPT? Przez niego oblała testy na studiach
- Ticketmaster odpowiada na pozew FTC. Bilety na koncerty tylko dla "prawdziwych fanów"?
Popularne
- Przełom w sprawie Buddy? Wiadomo, co z pieniędzmi z loterii
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Bagi i Magda w finale "Tańca z Gwiazdami". Zaprosili fanów na spotkanie w McDonald's
- Bedoes 2115 zgolił włosy. Za tym ruchem stoi coś więcej?
- Young Leosia opowiedziała o swojej relacji z bambi. "Nie jest taka, jak kiedyś"
- Julia Żugaj proponuje prezent na Mikołajki za 300 zł? Fani pragną box z nową płytą
- 18-tka roku? Julia dostała Porsche i pokaz Czarka Czaruje
- Dwa tygodnie ferii w listopadzie? Uczniowie są już zmęczeni
- Julia Żugaj nie przeszła do finału "Twoja twarz brzmi znajomo". Które miejsce zajęła?





