Powoli tracą wzrok. Ruszyli więc w podróż dookoła świata
Historia pewnej rodziny z Kanady jest gotowym scenariuszem na film. Troje dzieci zmaga się z nieuleczalną chorobą. Ich rodzice chcą im pokazać jak najwięcej świata zanim będzie za późno. Każdy internauta może śledzić przebieg wyprawy.
Edith Lemay i Sebastien Pelletier są małżeństwem z 12-letnim stażem. Pochodzą z kanadyjskiego miasta Quebec. Posiadają czworo potomstwa. U najstarszego dziecka, Mii, zdiagnozowano zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Jest to rzadka, nieuleczalna choroba genetyczna, która powoduje stopniowe pogorszenie wzroku lub ślepotę. Z identycznym schorzeniem zmaga się dwóch chłopców: 7-letni Colin i 5-letni Laurent. Jedynie 9-letniemu Leo nic nie dolega.
Podobne
- Chwile grozy na Twitchu. Wypadek podczas wyprawy w góry
- Dziecko bez pasów w aucie. Matka robi relację na Instagrama
- Facebook zalały treści z wykorzystywaniem dzieci na tle seksualnym. Będą zmiany
- Czosnek do nosa na katar? "GENIALNA" porada tiktokerów przeraża lekarzy
- Jak rekrutują antyszczepionkowcy? Youtuberzy zdradzili kulisy spisku
Pleinleursyeux na Instagramie. Podróżują z nieuleczalnie chorymi dziećmi
- Tak naprawdę nie można z tym nic zrobić - przyznała Lemay w rozmowie z "CNN". Medycyna nie zna lekarstwa, które spowolniłaby postęp zwyrodnienia barwnikowego siatkówki. - Nie wiemy, jak szybko to się stanie, ale spodziewamy się, że w połowie życia (dzieci) będą całkowicie niewidome - powiedzieli rodzice dziennikarzom. Para postanowiła wykorzystać w pełni czas, który pozostał ich pociechom.
Podróżują dookoła świata ze ślepnącymi dziećmi
Rodzice skupili się na wyposażeniu dzieci w umiejętności, które przydadzą się, gdy ich stan zdrowia się pogorszy. Jeden z lekarzy zalecił rodzicom, aby pomogli pociechom zebrać jak najwięcej "wizualnych wspomnień". Lemay zdała sobie sprawę, że jest tylko jeden sposób, aby to zrobić.
- Nie pokażę im słonia w książce. Pokażę prawdziwego słonia. Wypełnię ich pamięć wzrokową najlepszymi i najpiękniejszymi obrazami, jakie mogą istnieć - powiedziała mama czworga dzieci w wywiadzie z "CNN".
Lemay i Pelletier na poważnie zaczęli planować rodzinną podróż dookoła świata. Kiedy zbierali fundusze na wyprawę, los się do nich uśmiechnął. Pelletier otrzymał zastrzyk pieniędzy ze sprzedaży firmy, w której pracował i w której miał udziały. Małżeństwo stwierdziło, że był to "mały prezent od życia".
Sześcioosobowa rodzina zaplanowała początek podróży na lipiec 2020 roku. Trasa obejmowała m.in. Chiny i przemierzenie Rosji drogą lądową. Pandemia opóźniła ich zamiary o prawie dwa lata. Kiedy w marcu 2022 roku wreszcie wyjechali z Kanady, uznali, że wolą być bardziej elastyczni. Trasę ustalają z miesięcznym wyprzedzeniem. W doborze kolejnych celów wyprawy kierują się autorską listą marzeń. Przykładowo, Mia bardzo chciała pojeździć konno, a Laurent chciał wypić sok na grzbiecie wielbłąda.
Pierwszy przystanek był w Namibii, gdzie z bliska podziwiali słonie, zebry i żyrafy. Następnie wyruszyli do Zambii i Tanzanii, aby potem polecieć do Turcji, w której spędzili miesiąc. Kolejnym punktem podróży była Mongolia, a potem Indonezja.
- Skupiamy się na widokach. Na florze, faunie. Widzieliśmy niesamowite zwierzęta w Afryce, w Turcji i w wielu innych miejscach - wyznał Pelletier dla "CNN".
Lemay i Pelletier mają nadzieję, że poprzez odwiedzanie różnych krajów i poznawanie wielu kultur ich dzieci zrozumieją, jakie mają szczęście pomimo wyzwań, które mogą utrudnić im funkcjonowanie w późniejszym etapie życia.
- Bez względu na to, jak będą miały ciężko, chciałam im pokazać, że mają szczęście, bo mogą umyć się pod bieżącą wodą i pójść do szkoły z kolorowymi podręcznikami - dodała Lemay w rozmowie z dziennikarzami.
Kanadyjska rodzina relacjonuje wyprawę w mediach społecznościowych. Ich profil na Instagramie śledzi ponad 52 tys. fanów, a fanpejdż na Facebooku blisko 19 tys. osób.
Życie tu i teraz
Lemay i Pelletier nie mogą zapomnieć o diagnozie, ale koncentrują się na życiu tu i teraz oraz poświęcaniu energii na pozytywne rzeczy. Rodzina planuje wrócić do domu w marcu 2023 roku. Póki co nie myślą o końcu podróży, tylko cieszą się chwilą. Lemay i Pelletier zaobserwowali, że wyprawa scementowała więź między ich dziećmi. Rodzice wierzą, że medycyna znajdzie rozwiązanie na uleczenie ich dzieci zanim stracą wzrok.
Źródło: CNN
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku