Gimper wygrał z Lil Masti

Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny

Źródło zdjęć: © Gimper, Lil Masti / YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,14.11.2025 17:15

To koniec głośnej sprawy między Gimperem a Lil Masti? Youtuber pochwalił się, że po złożeniu apelacji od niekorzystnego dla niego wyroku, sąd przychylił się do argumentów influencera. "To oznacza, że jestem NIEWINNY" - oznajmił popularny twórca commentary.

Spór pomiędzy Tomaszem Działowym "Gimperem" a Anielą Bogusz "Lil Masti" ciągnie się od głośnego filmu youtubera na temat sharentingu. Gimper w swoim materiale przeanalizował i skrytykował działalność Lil Masti, która nie tylko relacjonowała wiele szczegółów ciąży, ale opublikowała nagranie z porodu, a potem regularnie pokazywała twarz dziecka, często w ramach komercyjnych współprac z markami. Gimper podkreślał, że takie zachowanie matki może być zagrożeniem dla dobrostanu dziecka.

Lil Masti poczuła się dotknięta filmem Gimpera i złożyła przeciwko niemu akt oskarżenia. W lipcu sąd wydał wyrok, uznając Gimpera za winnego naruszenia dóbr osobistych Lil Masti. Tomek nie pogodził się z takim rozwiązaniem i złożył apelację, podkreślając, że wyrok był nieprawomocny.

Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie

22 października 2025 roku Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do argumentów Gimpera i wydał wyrok na jego korzyść.

"To oznacza, że jestem NIEWINNY. To oznacza, że WYGRAŁEM w walce o wolność słowa i możliwość realizacji dobrej jakości dziennikarskiej roboty. Bez cenzury, nawet jeżeli tworzony materiał wywołuje emocje. Dobrze wiedzieć, że jeżeli wykona się dobrą i rzetelną robotę to sądy w Polsce ostatecznie staną po stronie wolności twórczej - nawet, jeśli czasem wymaga to długiej walki by udowodnić swoje racje" - ogłosił Gimper.

trwa ładowanie posta...

Tomek opublikował film w sprawie wyroku, w którym powiedział, że Lil Masti zaproponowała rozmowę twarzą w twarz. Zapis takiej wymiany argumentów trafiłby na YouTube w postaci filmu i mógłby zakończyć konflikt między Gimperem a Anielą. Tomek wyraził zainteresowanie udziału w materiale.

Aktualizacja przedstawiciela Lil Masti

Po publikacji artykułu skontaktował się z redakcją przedstawiciel Lil Masti, wskazując, że informacje przedstawione w oświadczeniu Gimpera zostały zaprezentowane wybiórczo.

Przedstawiciel Lil Masti twierdzi, że artykuł sugeruje, iż Lil Masti powołała się na "nieprawomocny" wyrok lub że wyrok prawomocny dotyczył sprawy, której zakres został przedstawiony w sposób uproszczony. Według przedstawiciela Lil Masti oświadczenie influencerki odnosiło się przede wszystkim do prawomocnego wyroku sygn. VIII W 1831/24, który został utrzymany w mocy i skazał Tomasza Działowego "Gimpera".

Przedstawiciel Lil Masti twierdzi, że w artykule pominięto informację, że prawomocny wyrok nadal obowiązuje, co prowadzi do wniosku, iż Lil Masti podała niezgodne z prawdą informacje.

Przedstawiciel Lil Masti uważa, że Gimper w swoich publicznych wypowiedziach prawdopodobnie celowo podaje informacje w sposób selektywny, pomijając kluczowe fakty, w tym istnienie prawomocnego wyroku, na który powoływała się Lil Masti.

Aktualizacja o komentarz Gimpera

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Gimpera. Tomasz wyjaśnił, że w temacie filmu, który zrealizował na temat sharentingu, jest zaangażowany w trzy sprawy: w sądzie cywilnym o naruszenie dóbr, osobistych, w sądzie karnym z prywatnego aktu oskarżenia o znieważenie i zgłoszenie na policję o wykroczenie dotyczące nieuczciwej konkurencji.

Gimper wyjaśnił, że sprawa cywilna dopiero ruszyła i w jej kontekście on oraz Lil Masti rozważają rezygnację z sądownego rozwiązywania sporu na poczet nagrania wspólnego filmu. W sprawie karnej sąd pierwszej instancji uznał Gimpera za winnego znieważenia Anieli za miniaturkę, natomiast druga instancja zmieniła ten wyrok na uniewinniający youtubera. To właśnie ogłosił w swoim poście na Instagramie.

W trzeciej sprawie o wykroczenie Gimper tłumaczy, że: "Lil Masti zgłosiła na policję, że film który zrealizowałem mógł być przejawem nieuczciwej konkurencji. Byłem wzywany by się odnieść, ale przez problemy z pocztą niestety się o tej sprawie nie dowiedziałem. Zapadł wyrok nakazowy skazujący mnie na 1000zł grzywny za popełnienie wykroczenia, nie odwołałem się od niego z tego samego powodu co wyżej - korespondencja w tej sprawie nigdy do mnie nie dotarła, więc nawet nie mogłem się odwołać i przedstawić swojego punktu widzenia. O wyroku dowiedziałem się parę miesięcy później z pisma które prawnicy Lil Masti złożyli w sprawie nr 2 [o znieważenie - przyp red.]".

Gimper odsyła do swojego filmu z lipca, w którym opowiada o sprawie:

LIL MASTI NIE UMIE PRZESTAĆ KŁAMAĆ

Gimper jako swoją "główną" sprawę uznaje sprawę w sądzie karnym z prywatnego aktu oskarżenia o znieważenie. "Tam realnie walczyliśmy, byli przesłuchiwani świadkowie, oglądaliśmy materiały, powoływani byli biegli którzy analizowali sprawę, bardzo szeroko to wszystko omawiałem w moich materiałach" - wyjaśnia youtuber w komentarzu dla Vibez.pl.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1