Elon Musk z nominacją do Pokojowej Nagrody Nobla. Dołączył do Trumpa, Putina i Stalina

Elon Musk, właściciel m.in. portalu X i Tesli, został zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla przez norweskiego posła libertariańskiego Mariusa Nilsena. Musk dołączył tym samym do szerokiego grona kontrowersyjnych kandydatów do tego wyróżnienia, wśród których można znaleźć m.in. Józefa Stalina czy Władimira Putina.

Marius Nilsen, który ogłosił swój wybór w lokalnej gazecie "Agderposten", poinformował, że zgłosił nominację dla Muska za jego "nieugiętą obronę dialogu, wolności słowa i umożliwienie wyrażania swoich poglądów w coraz bardziej spolaryzowanym świecie". Norweski poseł dodał, że firmy technologiczne Muska pomogły "uczynić świat bardziej połączonym i bezpieczniejszym miejscem".

Norweski poseł w swoim uzasadnieniu powołał się również na konstelację satelitów internetowych Starlink udostępnioną przez Muska po ataku Rosji na Ukrainę. Nilesen zwrócił uwagę na jej wykorzystanie przez ukraińskie wojsko do "komunikowania się, koordynowania i wytrzymywania ataków ze strony Rosji" w trakcie trwającej wojny.

Nominacja Muska, zwłaszcza za "obronę wolności słowa", wzbudziła kontrowersję. Miliarder kupił Twittera w kwietniu 2022 r., deklarując potrzebę ochrony wolności słowa, ogłaszając się "absolutystą" w tej kwestii. W jego rozumieniu oznaczało to m.in. przywrócenie wielu zbanowanych wcześniej kont, w tym Andrew Tate'a i Donalda Trumpa.

Musk zbanował użytkownika za udostępnienie lokalizacji jego odrzutowca - po tym, jak powiedział, że pozwoli kontu pozostać, powołując się na wolność słowa. Miliarder spotkał się z również z krytyką za sugerowanie, że zbanuje konta, których "głównym celem" jest promowanie konkurencyjnych witryn. Po zmianie nazwy portalu na X w 2022 r. roku, jego pracownicy twierdzili, że sami zostali zwolnieni za wyrażanie obaw o kolegów zwolnionych po krytyce Muska.

Lista kontrowersji wokół miliardera z RPA jest wyjątkowo długa. Musk podpadł jeszcze przed przejęciem Twittera. Należący do biznesmena koncern motoryzacyjny Tesla został oskarżony o współpracę z chińskim rządem przy cenzurze krytyków w sieci.

Norweski Komitet Noblowski co roku wybiera laureata nagrody z listy kilkuset kandydatów i kandydatek. Przyjmuje nominacje od byłych laureatów, urzędników państwowych, a także od osób ze środowisk akademickich. W przeszłości do nagrody zgłoszeni m.in. prezydent Rosji Władimir Putin (nominowany w 2020 r.), Józef Stalin (1945 i 1948 r.) oraz Adolf Hitler (1939 r.).

W styczniu kongresmenka ze Stanów Zjednoczonych Claudia Tenney nominowała do nagrody Donalda Trumpa. To nie pierwszy raz, gdy były prezydent USA został nominowany do nagrody.

Z kolei Sofie Marhaug, norweska posłanka z lewicowej Czerwonej Partii, nominowała dziennikarza Juliana Assange'a. Uzasadniała w gazecie "Dagsbladet": "Assange ujawnił zbrodnie wojenne Zachodu i w ten sposób przyczynił się do pokoju. Jeśli chcemy uniknąć wojny, musimy znać prawdę o szkodach, jakie wojna przynosi. Assange ujawnił tortury i nieludzkie zachowanie wobec jeńców wojennych. Zasługuje na Pokojową Nagrodę".

Źródło: politico.eu, dailymail.co.uk