Plaga fejków o Hamasie na X. Elon Musk zadziwia komentarzem
Elon Musk otrzymał reprymendę ze strony szefa przemysłu Unii Europejskiej - Thierry'ego Bretona. Sprawa dotyczy ataków palestyńskiej grupy islamistycznej Hamas na Izrael. Czy właściciel aplikacji X pozwoli na szerzenie dezinformacji na platformie?
Fałszywe informacje są nieodłączną częścią internetu. W sieci często zdarzają się fejkowe newsy czy artykuły. Wszystko dzieje się za sprawą plotek, niedopowiedzeń, a nawet celowych działań. Dlatego dobry research i sprawdzanie wiarygodności internetowych komunikatów to podstawa. Szerzenie dezinformacji w sieci jest karalne. Za brak reakcji na ten czyn został oskarżony właściciel aplikacji X - Elon Musk.
Podobne
- Czy X zniknie z Polski? Elon Musk walczy z Unią Europejską
- Elon Musk odwiedził Auschwitz-Birkenau. Miliarder przesadził
- Elon Musk ma nowy plan na zarabianie. Twitter będzie płatny?
- Elon Musk robi czystki na Twitterze. To zła i dobra wiadomość
- Nick Jonas złamał serca milionów fanów. Wszystko przez jeden wpis
Szerzenie dezinformacji na portalu X
10 października szef przemysłu Unii Europejskiej - Thierry Breton - zwrócił się do Elona Muska, aby ten podjął działania w sprawie szerzenia się dezinformacji na jego portalu komunikacyjnym - X. Temat jest bardzo poważny, ponieważ mowa tu o atakach palestyńskiej grupy islamistycznej Hamas na Izrael. Breton powołuje się na ustawę o usługach cyfrowych (DSA).
Przepisy dotyczące treści online, znane jako ustawa o usługach cyfrowych (DSA), nakładają na X i inne duże platformy internetowe obowiązek usuwania nielegalnych treści i podejmowania działań w celu zaradzenia zagrożeniom dla bezpieczeństwa publicznego i dyskursu obywatelskiego.
Pomimo zakazu rozpowszechniania propagandowych treści stworzonych przez Hamas w większości mediów społecznościowych (w tym X), na portalu X pojawiają się zdecydowanie zbyt często. Ponadto, jak donosi NBC News, firma Elona Muska zmniejszyła liczbę osób zajmujących się usuwaniem szkodliwych treści w aplikacji.
Elon Musk nie widzi problemu
Elon Musk odpowiedzialny za aplikację X nie widzi problemu w liczbie szerzonych dezinformacji na jego portalu. Mężczyzna zasłania się wolnością słowa, która według niego jest największa na jego portalu w porównaniu do innych mediów społecznościowych. Właściciel firmy zapewnia, że polityka marki jest otwarta i przejrzysta.
Źródło: Reuters, Bussines Insider
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
- FAZA Friza znowu "ugotowała". Youtuberzy żebrzą o jedzenie





